PaatikCo do pasków to z moimi jest kłopot, ze nawet przy maksymalnym zaciśnięciu to pogrubienie które w środku jest ciężko przechodzi przez pętelkę. Raczej było pomyślane, ze ono będzie otaczać nadgarstek, a nie będzie ściskane przy małym nadgarstku. I jak juz założę i ścisnę to z jednej strony wrzyna się w rękę, a z drugiej - tam gdzie strzałka - odstaje.
Popatrzę w sklepach na takie ósemki albo takie jak Kebul ma - ten typowy model u mnie coś nie nie...
Wypruj tą gąbkę i będzie git. A jak nie to przed martwym czy wiosłem nawiń na nadgarstki luźno bandaż elastyczny i na to daj paski. Ja tak ćwiczę i też jest ok - i dodatkowo nic się nie wżyna.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!