Nie dać się czasowi

No właśnie dziewczyny, ja za bardzo waszych dzienników nie znam, ale zawsze fajniej jak byłoby więcej osób więc rozważać pozytywnie i wracać kobitki

nadine 21

Ale póki co jeszcze poczekam.

Dobrze, że jesteś i że powoli się wszystko układa. Oby dalej było tylko lepiej.

No i nie czekaj zbyt milcząco, wpadnij czasem coś napisać choćby w innych dziennikach. W roli wypadającej nieoczekiwanie zza węgła marudy można się nieźle urządzić. Serio. Jakby coś, to udzielam korepetycji w tym zakresie.

A ty Ghorta btw tez moglabys pomyslec o jakiejs reaktywacji dziennika

U mnie cały czas pod górkę ciężki rok miałam ...
Co raz częściej jednak tutaj zaglądam i istnieje duże prawdopodobieństwo, że może odkopię swój dziennik

Co za towarzystwo tutaj wpadło chyba widać, że każdy tęsknił

Nene - jakoś ostatnio trudno jest u mnie tez. Dawaj - „w kupie raźniej”:)

Dzisiaj kroczki wpadły z Malpiszonem w lesie. Pierwszy dzień znośnej pogody od tygodnia…
16 tysi

Nene87

U mnie cały czas pod górkę ciężki rok miałam ...
Co raz częściej jednak tutaj zaglądam i istnieje duże prawdopodobieństwo, że może odkopię swój dziennik

Odkopuj odkopuj.

Trochę marudzenia- tylko dla wytrwałych albo nudzących się....

Najgorsze 5 dni wolnego jakie miałam w życiu.
W czwartek 26.10 zrobiłam jakąś marną siłkę z interwałami na steperze - i zdychałam. Załamałam się zupełnie swoją kondycją - trochę na wyrost bo w piatek okazało się że mnie coś bierze - i wzięło tak, że ledwo dycham...
Miałam sprzątać po remoncie - no ale Panowie wyszli dopiero we wtorek (zamiast w piątek), czyli na sprzątanie miałam tylko troche czasu wczoraj po grobach... Żeby było fajniej to od ponad m-ca coś mi nie działają plasterki tak jak trzeba i ciagły stan lekkiego @. Ginka w piatek zmieniła mi plastry - niby na klasyczny HTZ. No to sobie własnie przypominam jak to jest mieć pełnoobjawowy @. W głowie deprecha taka że nie pamietam kiedy tak podle ten świat wyglądał.
Wczoraj szybka decyzja, żeby mimo kaszlu zrobić siłkę. Normalnie potrzebowałam sobie przypomnieć, ze to lubię bo w aktualnym stanie to bym z kanapy nie schodziła... Szybkie FBW - czyli w ostatnich 3 tygodniach miałam właściwie same takie "roztrenowania" i lekkie FBW...
W kwestii kanapy odkryłam, ze na cda jest "Młody Papież", co go zdjęli z HBO dokładnie po tym jak obejrzałam pierwsze 2 odcinki. Oprócz tego zapałałam miłością do "Młodego Sheldona" - i tak sobie gniłam na leżąco wieczorkami z tymi "Młodymi".
Jakaś podła passa mi się trafiła.

Ojoj Patik, Z tego co pamiętam chyba Ajazy pisał ci kilka stron temu o jakichś suplementach na takie hormonalne rewolucje, co ci może złagodzić takie objawy, weź sobie to wypróbuj.