Nie dać się czasowi

ajazy - to ja sobie raz zrobię trapka w ME, bo już mi leci ostatni tydzień z tej rozpiski co sobie na karteczce wydrukowałam. I zeby bałaganu nie robić, to akurat zmiany w kolejnym tygodniu zrobię z tymi siadami.
I pewnie w Lower Body DD tez w tym tygodniu mi się wena skończy na 85kgx1px10s, więc akurat od nowej karteczki zacznie się tydzień 7.
Z WL pauzy jeszcze 1 raz czy więcej robimy?


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-01-31 08:05:52

31.01.2022 DT
Wczoraj to nie był dobry dzień... Nawaliłam i mało brakowało a bym rzuciła fochem i wyszła po WL do domu. W ogóle jakiś dzień obfitujący w klęski i inne potknięcia.
35kg wydawało się do zrobienia na 8x8. Wiedziałam że nie będzie to lekko, ale spodziewałam się ze z dobrymi przerwami spokojnie zrobię, ba moze nawet potem sobie 40kg machnę na deser. Szło ciężko. W 8 serii ostatniego powtórzenia nie zrobiłam... I się wkurzyłam niemiłosiernie - do tego stopnia ze nie umiałam się potem przy plecach i ustawić i generalnie chciałam sobie pójść. Ogarnęłam się przy trickach i dokończyłam to co rozpisane.
Co do WL - całość zajęła mi prawie 30 minut, więc przerwy były w porządku. Błędem była rozgrzewka - trzeba było zrobić normalną do upper body a nie fikać 20 min. Po prostu nie potraktowałam tego 35kg na serio. W ostatniej serii się zresztą przestraszyłam bo poczułam w ustach albo w nosie - nie wiem teraz- smak/zapach krwii. Byłam pewna, ze jak wstanę z ławki to poleci mi krew z nosa. Nie poleciało nic... może gdzieś tam w środku jakieś naczynko jednak pękło?

Dynamic Day Upper Body
Rozgrzewka- 20 min do stania na rękach

WL 8x8
Week 4 33.5kg, 40kgx3p
Week 5 35kgx8px7s, 35kgx7px1s (powtórzyć)
Week 6

Maszyna na plecy, ściąganie do klatki po łuku
Week 4 27kgx12p, 32kgx15px4s
Week 5 27-23kg mix
Week 6

Rolling Dumbbell Extensions
Week 4 6kgx15px5s (ciężko po 12p, pompa!)
Week 5 6kgxmax x 5s 20/18/18/18/16 (pompka!)
Week 6

Arnoldki siedząc
Week 4 6kgx8, 8kgx8px3s (ciężkawo)
Week 5 6kgx8, 8kgx10px3s (ciężko, jeszcze powtórzeń dołożyć)
Week 6

Unoszenie nóg leżąc 2xmax
Week 4 15p, 12p
Week 5 15p, 12p
Week 6



Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-02-01 08:11:15

I skoro Jawor takie ładne podsumowanie wrzucił, chociaż Kabo się leni i przestał być moją kalendarzową inspiracją to wrzucam styczeń. Lenia nie miałam:)
Aktywności: 40
Dystans: 26.22 km
Czas: 39:35:10
Kalorie: 9,331 C






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-02-01 08:13:46

Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-02-01 08:15:27

Szacuny się zepsuły i nie mogę łapki dać.

Viki, juz sie naprawily

Paatik, a moze pomoglaby dluzsza przerwa przed ostatnimi seriami tego wyciskania?

Daj sobie spokój z powtórką Zejdź o 2,5 mniej niż początkowy ciężar 8*8 i lecisz 10 x 10. Przerwy między seriami takie, żeby dało radę wykonać przynajmniej przez 3-4 tygodnie założone 10 x 10
Obetnij objętość w pozostałych ćwiczeniach pchających na te kilka tygodni.

GVT - dobry plan jak jesteś w stanie przetrwać tę objętość

Madzia - przerwy były ok, praktycznie 30 minut się bawiłam z 8 seriami. Gdybym dłużej czekała to bym "ostygła" i już odpuściła bo własnie się bałam, ze nie dociągnę.

ajazy - bardzo nie lubię tak zostawiać czegoś "rozgrzebanego". wolałabym powtórzyć - jeśli wiesz, ze to nie ma sensu to ok. Ale jeśli chcesz mnie "oszczędzić" i żebym się nie zniecheciła i inne psychologiczne i motywacyjne pierdołki - to nie tędy droga w tym konkretnym przypadku.

Fighter - generalnie zawsze bardzo lubiłam objetość, tylko ta moja miłość do długich serii kończyła się brakiem progresu siły... Pamietam WWL konkurs z Wycwielem i Tsu - bardzo mi się podobało to rzeźbienie na jednym ciężarze kolejnych "rekordów" powtórzeń. No ale tam 30-32kg było i na jedną serię...

Robiłam kiedyś trening 10x10, niemiło wspominam podobnie jak przysiady 12x10

Viki - przysiady to ja się nie piszę.
Ale robiłam HT w układzie 10x10 i RDL - i było ok. WL generalnie też jest ok - no ale zobaczymy, bo przeciez wczoraj poległam.