Nie dać się czasowi

A ja bym chętnie posiedział w domu a jadę na jakąś wiochę pod Bodo. No ale cóż- może w któryś wolny weekend uda mi się zaliczyć 7 sióstr


https://en.wikipedia.org/wiki/De_syv_søstre

Paatik oprócz lanego dobre żarło mają . Ja tam na rowerze jeżdżę ale piechota łazi i po czeskiej i po naszej stronie .Jak się nachodzisz za dużo to masz blisko sanatorium w Lądku

Do Szwecji wal jak w dym
Góry, morze, las, wszystko w jednym miejscu.

Wiocha pod Bodo by mi się podobała... Skandynawów nie planuje bo musiałabym promem z innymi człowiekami. Wolę samochodem...
Tsu - rozumiem pociąg do morza - mam go mimo, ze mieszkam na co dzień, natomiast tutaj sa latem zawsze tłumy i nie wiem gdzie nad morzem ich nie bedzie. To zabiera cała przyjemność odpoczynku, niezależnie od czasów z wirusem czy bez.
Gór mi się chce, a tylko ja z Koszykarzem lubimy chodzić.

już nieważne


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2020-06-15 08:13:39

Ja osobiście uwielbiam Bieszczady i chętnie np. w Ustrzykach Dolnych i okolicach spędził jakiś czas,a żarełko naturalne tam jak nigdzie w Polsce

Jawor - tam juz też kątem oka zerkam....

Bieszczady rządzą, gdyby nie to, że nie można z psem to bym tam co roku jeździła, ostatnie chyba takie miejsce z klimatem... ale jeśli jechać to już na sam kraniec Brzegi Górne, Wetlina. Polecam

Jak nie chcesz tłumów, to Bieszczady są kiepskim pomysłem.
W PL najmniej oblegany jest wg mnie Beskid Niski.
Zerknij też na słowackie Tatry Zachodnie, tam zwykle było dość luźno.


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2020-06-15 11:31:43

Słowacja nie wiem w koncu czy wpuszcza... bylismy w Popradzie 2 lata temu.