ajazyA o co chodzi z tymi "niziołkami"? Bo nie jarzę.
Jak maksujesz, to po 2-3 tygodniach następuje stagnacja, a nawet pogorszenie wyników, jeśli nie wprowadzasz zmian. Wybierz sobie jeden dwa warianty ciągów (np. trap i sumo) i dwa warianty siadów (low bar i front np.) I rób
2 tygodnie ciąg (jeden wariant)
2 tygodnie siady (jeden wariant)
2 tygodnie ciąg (drugi wariant)
2 tygodnie siady (drugi wariant)
w dzień dynamiki z zasady robisz ciągi i siady, z tym, ze w Twoim przypadku jednak siady dynamiczne bym odpuścił, bo chyba jeszcze nie maja za wiele sensu. W ten dzień skupił bym się na wzmacnianiu i hipertrofii dwójek i czwórek po dynamicznych ciągach. Boxa nie wyrzucaj z repertuaru, dąż do perfekcji i zwiekszania ciężaru, powoli.
A w ogóle zaj**iście Ci idzie, wiec nie bój sie przysiadów...może to trochę zająć, ale będzie dobrze. Tylko nie naśladuj niziołków
Jakie są największe marzenia faceta: Córka na okładce "Twojego Stylu". Syn na okładce "Piłki Nożnej". Kochanka na okładce "Playboy-a". Żona w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…" XD
Wszyscy faceci są fajni, czasem tylko wódka za szybko się kończy...;D
Kobieta jest jak nabój- wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszenie i wychodzi bokiem :D