MaGor - byle do maratonu! Potem czas na ciąg dalszy! Ech... Chciałbym powiedzieć "Nie mogę się doczekać" :-) I w sumie trochę mnie nogi świerzbią. Dzisiaj miało być pedicure. W sumie nawet paznokci dobrze nie obciąłem. Nic to jutro się zrobi. Po bieganiu wymoczę nogi, w ruch pójdzie pumeks i pilnik. Od jutra embargo na kawę. Do odwołania. [...]
Jak pójdę dzisiaj na siłownię to poćwiczę ze sztangą. Jak nie to biorę w obroty wór z piachem, który stoi w rogu pokoju i spokojnie czeka. Tylko kto kogo weźmie w obroty? :-) Ojan Chodzi mi o gwałtowne gromadzenie wody w organizmie po zażeraniu się węglowodanami przez cały dzień przed maratonem. Sytuacja wodna już się prawie uregulowała. Niestety [...]
Z tą progresją to się chyba nie do końca zrozumieliśmy. Mi chodziło o to czy zaczynasz MC od 140kg czy robisz wcześniej jakieś MC z mniejszym obciążeniem (nigdy bym nie zaczynał inaczej - chucham na zimne). Aha. No faktycznie. Z uwagi na radełkowanie używam do martwego ciągu tej samej sztangi, którą wyciskam na ławce. Zazwyczaj zdejmuję ją w [...]
Chleb jest wygodniejszy: nie trzeba go gotować! Na razie tylko rozważam. Pieczony ziemniak jednak podchodzi mi bardziej. Wygoda nie jest zaletą. Wygodnie = szybko. Podobnie kwestia przetworzenia. Makaron ma jeden, dwa stopnie przetworzenia mniej. Chociaż i tak coraz śmielej sobie poczynam z węglami. Dzisiaj przed treningiem zjadłem 100 g śmietany [...]
Jeśli chcesz mieć postęp to musisz odwalać pańszczyznę! Pewnie tak. Tylko mnie zaskoczył to przymulenie, bo zazwyczaj nie mogłem doczekać się treningu, a energia przekładała się na wykonanie ćwiczeń, zaangażowanie itp. Dzisiaj już jest całkiem inaczej. Pospałem, pojem, pobiegam i zobaczę. W razie czego odpocznę.
Ja teraz kupiłem na allegro prawie 3kg tłuszczu kokosowego i idzie 100g dziennie plus tłuszcz z mięsa i serów ofc. No to teraz tylko wspólny trening w trójkę: zuza, MaGor i Ty. A ja napiszę tak: olej kokosowy marnuje się w mojej spiżarni odkąd nie gonię za ketonami. Od czasu do czasu, jak idę na trening bez dobrego wsparcia kuchennego, to strzelę [...]
Ojan napisał- A jak się zmienia sylwetka po Twoich treningach? Powinieneś szczupleć - bo przecież biegasz i trenujesz - chyba, że jednak bilans kaloryczny na to nie pozwala. Nie wiem jak u Magora ale u mnie trening z odważnikami kształtuje sylwetkę gościa który pół życia kopał studnie,rowy przeciwczołgowe czy ładował kłody drzewa w Bieszczadach [...]
A jak się zmienia sylwetka po Twoich treningach? Powinieneś szczupleć - bo przecież biegasz i trenujesz - chyba, że jednak bilans kaloryczny na to nie pozwala. A jakie to ma znaczenie ? Przypominam po raz kolejny - skrot SFD oznacza Sportowe Forum Dyskusyjne. Forum o sporcie, wynikach, postepach. Nie o lustrze, konkursach pieknosci, [...]
Pisząc o tworzeniu magii miałem na myśli te wymyślne podejście do techniki ćwiczenia z odważnikami. W moim wojsku był jedynie sprawdzian siły w teście z odważnikiem. Na co dzień odważników nikt nie ruszał. Dawniej siłacze używali odważników i kulolasek pewnie z powodu nie wymyślenia sztang i sztangielek. Magia wkrada się również do jedzenia i [...]
Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane! No właśnie. Czasami nie rozumiemy kobiet. I niestety kończy się to często tym, że ćwiczymy tak jakbyśmy chcieli podobać się innym facetom. Szerokie bary, wielka klata, biceps, kaloryfer itp. A tymczasem moja informatorka, kobieta poinformowana jak mało kto, twierdziła coś [...]
Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane! No właśnie. Czasami nie rozumiemy kobiet. I niestety kończy się to często tym, że ćwiczymy tak jakbyśmy chcieli podobać się innym facetom. Szerokie bary, wielka klata, biceps, kaloryfer itp. A tymczasem moja informatorka, kobieta poinformowana jak mało kto, twierdziła coś [...]
MAM! No, to mnie uspokoiłeś :-) Może nie jest tak widoczny jak u gości z TT, ale jest. Teraz trzeba zbadać - która to głowa?? A może to taki specjalny mięsień dla girievików? To by Ojan musiał się wypowiedzieć..
MAM! No, to mnie uspokoiłeś :-) Może nie jest tak widoczny jak u gości z TT, ale jest. Teraz trzeba zbadać - która to głowa?? A może to taki specjalny mięsień dla girievików? To by Ojan musiał się wypowiedzieć.. Specjalistą w tej dziedzinie jest MaGor. Ja tylko zaglądam tutaj aby go podziwiać! I uczyć się od niego różnych rzeczy.
No właśnie. "Masa mięśni potrzebna do wykonania danej pracy" to trochę zaprzeczenie metod treningowych naszego Ruska :-) W skrócie jego teoria brzmi tak: Używając świadomości i woli mamy dostęp do góra 30-40% możliwości naszych mięśni. Dzieje się tak ponieważ nie inwestujemy czasu i energii w szkolenie układu nerwowego, a reszta jest rezerwą na [...]
Ale aby na końcu była satysfakcja to czasami trzeba wiele razy łamać samego siebie (tzn. swój apetyt, lenistwo itp.) Ten dziennik dowodzi tego, że to potrafisz! Życzę dalszej satysfakcji z Twoich poczynań. Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-04-01 15:00:16
[...] :-) !? Maratończyk jest słaby (tzn. mniej silny niż siłacz) i wygląda raczej mizernie! Lata mijają i cele muszą być urealniane na miarę możliwości, które będą coraz mniejsze wraz z wiekiem. Tak czy inaczej - podziwiam Cię tak samo jak wtedy gdy wpisałem się po raz pierwszy w Twoim dzienniku! Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-04-28 21:35:47
Bezapelacyjnie jesteś najlepszy wśród 60-laków w tym dziale! Nie potrafiłbym zrobić 10% tego co Ty robisz! Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-07-11 18:14:05
Klęczę w blokach startowych! Niestety, mój pociąg powrotny odjeżdża o 13:15. Będę za to wcześniej niż inni :-)Panie Janku ja też będę po 5 rano. No ale pociąg mam trochę później bo o 15:30. Może są jakieś inne połączenia?Znalazłem, odjeżdża o 14:35 i to mi się podoba8-). Może znajdzie się ktoś kto nas podwiezie na dworzec :-?