Wielkość imponująca! Jest z czego rzeźbić! Pójdzie łatwo bo jest partner treningowy. Konkurs pompek chodzonych pomoże! powoli bede schodzil z wagi, zaczalem od 125kg zlecialo juz 4kg, czas mie nie goni jednak, to robie teraz tak, ze zrzucam 4-5 kg i na jakies 3-4 tygodnie wchodze na 0 i pozniej jade dalej. Zobaczymy co z tego bedzie.
Wszedl nowy rekord w wyciskaniu na plaskiej 20 razy 100kg :) bez mostkowania, dokladne powtorzenia :) Zmieniony przez - kris4real w dniu 7/1/2020 10:05:28 AM Gratulacje. dzieki, chociaz czuje ze sa jeszcze rezerwy :)
no tak, w sumie miałem na myśli depilację woskiem nie koniecznie depilatorem, chyba jedno i drugie będzie tak samo skuteczna wszak to mechaniczne usuwanie włosów wraz z cebulkami, Kama jeszcze pisała coś kiedyś o wosku cukrowym jako łagodiejszej formie niż wosk tradycyjny z plastrami (ojan chyba próbował tej metody)
Wysłuchałem audycji! Jeszcze trochę i przestanę jeść zboża, owoce i twaróg. A ja zaczynam wątpić... Bo lubię wątpić. Czy ofensywa antyglutenowa nie jest elementem jakiejś wielkiej psychotechnicznej sztuczki? Wskazania dietetyków z lat osiemdziesiątych wybudowały potężny rynek płatków śniadaniowych, produktów pełnoziarnistych, owocowych itp. Za to [...]
Jak pójdę dzisiaj na siłownię to poćwiczę ze sztangą. Jak nie to biorę w obroty wór z piachem, który stoi w rogu pokoju i spokojnie czeka. Tylko kto kogo weźmie w obroty? :-) Ojan Chodzi mi o gwałtowne gromadzenie wody w organizmie po zażeraniu się węglowodanami przez cały dzień przed maratonem. Sytuacja wodna już się prawie uregulowała. Niestety [...]
Z tą progresją to się chyba nie do końca zrozumieliśmy. Mi chodziło o to czy zaczynasz MC od 140kg czy robisz wcześniej jakieś MC z mniejszym obciążeniem (nigdy bym nie zaczynał inaczej - chucham na zimne). Aha. No faktycznie. Z uwagi na radełkowanie używam do martwego ciągu tej samej sztangi, którą wyciskam na ławce. Zazwyczaj zdejmuję ją w [...]
Chleb jest wygodniejszy: nie trzeba go gotować! Na razie tylko rozważam. Pieczony ziemniak jednak podchodzi mi bardziej. Wygoda nie jest zaletą. Wygodnie = szybko. Podobnie kwestia przetworzenia. Makaron ma jeden, dwa stopnie przetworzenia mniej. Chociaż i tak coraz śmielej sobie poczynam z węglami. Dzisiaj przed treningiem zjadłem 100 g śmietany [...]
Jeśli chcesz mieć postęp to musisz odwalać pańszczyznę! Pewnie tak. Tylko mnie zaskoczył to przymulenie, bo zazwyczaj nie mogłem doczekać się treningu, a energia przekładała się na wykonanie ćwiczeń, zaangażowanie itp. Dzisiaj już jest całkiem inaczej. Pospałem, pojem, pobiegam i zobaczę. W razie czego odpocznę.
Ja teraz kupiłem na allegro prawie 3kg tłuszczu kokosowego i idzie 100g dziennie plus tłuszcz z mięsa i serów ofc. No to teraz tylko wspólny trening w trójkę: zuza, MaGor i Ty. A ja napiszę tak: olej kokosowy marnuje się w mojej spiżarni odkąd nie gonię za ketonami. Od czasu do czasu, jak idę na trening bez dobrego wsparcia kuchennego, to strzelę [...]
Ojan napisał- A jak się zmienia sylwetka po Twoich treningach? Powinieneś szczupleć - bo przecież biegasz i trenujesz - chyba, że jednak bilans kaloryczny na to nie pozwala. Nie wiem jak u Magora ale u mnie trening z odważnikami kształtuje sylwetkę gościa który pół życia kopał studnie,rowy przeciwczołgowe czy ładował kłody drzewa w Bieszczadach [...]
A jak się zmienia sylwetka po Twoich treningach? Powinieneś szczupleć - bo przecież biegasz i trenujesz - chyba, że jednak bilans kaloryczny na to nie pozwala. A jakie to ma znaczenie ? Przypominam po raz kolejny - skrot SFD oznacza Sportowe Forum Dyskusyjne. Forum o sporcie, wynikach, postepach. Nie o lustrze, konkursach pieknosci, [...]
Pisząc o tworzeniu magii miałem na myśli te wymyślne podejście do techniki ćwiczenia z odważnikami. W moim wojsku był jedynie sprawdzian siły w teście z odważnikiem. Na co dzień odważników nikt nie ruszał. Dawniej siłacze używali odważników i kulolasek pewnie z powodu nie wymyślenia sztang i sztangielek. Magia wkrada się również do jedzenia i [...]
Kobiety wolą misie od maratończyków. Misie są silne, milutkie i kochane! No właśnie. Czasami nie rozumiemy kobiet. I niestety kończy się to często tym, że ćwiczymy tak jakbyśmy chcieli podobać się innym facetom. Szerokie bary, wielka klata, biceps, kaloryfer itp. A tymczasem moja informatorka, kobieta poinformowana jak mało kto, twierdziła coś [...]
MAM! No, to mnie uspokoiłeś :-) Może nie jest tak widoczny jak u gości z TT, ale jest. Teraz trzeba zbadać - która to głowa?? A może to taki specjalny mięsień dla girievików? To by Ojan musiał się wypowiedzieć..
MAM! No, to mnie uspokoiłeś :-) Może nie jest tak widoczny jak u gości z TT, ale jest. Teraz trzeba zbadać - która to głowa?? A może to taki specjalny mięsień dla girievików? To by Ojan musiał się wypowiedzieć.. Specjalistą w tej dziedzinie jest MaGor. Ja tylko zaglądam tutaj aby go podziwiać! I uczyć się od niego różnych rzeczy.
Ale aby na końcu była satysfakcja to czasami trzeba wiele razy łamać samego siebie (tzn. swój apetyt, lenistwo itp.) Ten dziennik dowodzi tego, że to potrafisz! Życzę dalszej satysfakcji z Twoich poczynań. Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-04-01 15:00:16
[...] :-) !? Maratończyk jest słaby (tzn. mniej silny niż siłacz) i wygląda raczej mizernie! Lata mijają i cele muszą być urealniane na miarę możliwości, które będą coraz mniejsze wraz z wiekiem. Tak czy inaczej - podziwiam Cię tak samo jak wtedy gdy wpisałem się po raz pierwszy w Twoim dzienniku! Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-04-28 21:35:47
Bezapelacyjnie jesteś najlepszy wśród 60-laków w tym dziale! Nie potrafiłbym zrobić 10% tego co Ty robisz! Zmieniony przez - ojan w dniu 2015-07-11 18:14:05