bol

Poniedziałek 14.04.2014 DT Niestety nadal ból przedramienia i nadal za dużo tematów do ogarnięcia w domu i poza nim. Z powodu wizyty w agencji pośredniczącej w zatrudnianiu głównie szefów kuchni straciłem godzinę która miała być poświęcona na trening. Z tego powodu lekko w domu tylko.

W jakimś tekście o bieganiu wyczytałem że można biegać dopoki objawy sa od szyji w górę, katar, ból głowy i gardła jest dozwolony, gorzej jak masz temp. czy inne bóle poniżej szyji

Myślę, że teraz z przysiadami nie byłoby problemu. Przedtem bolało przy próbie utrzymania sztangi, samej asekuracji gdy sztanga na barkach siedziała. Nie jestem miękki jeśli idzie o ból, wyciągam rzeczy z wrzątku gołą ręką bo ta chwila jest do wytrzynania. Bardziej bałem się pogorszyć sprawę ćwicząc i używając przedramienia za mocno. Cóż - przez [...]

94 z groszem dzisiaj. Edit Dodam.jeszcze, że pomimo nadal sporej wagi nie odczuwam negatywnych skutków takiego dystansu. Kolana ani inne stawy nie bolą. Po biegu dobre porządne rozciąganie a po nim schładzanie nóg lodowatym prysznicem przez ponad 5min. Dzisiaj wstałem rześki i radosny a jedyny ból to nadal potworne domsy po piątkowym treningu na [...]

Piątek 06.06.2014 DT Dzisiaj kolejnu krótki ale konkretny trening fbw na wolnych ciężarach. Ćwiczenia wielostawowe jedynie. Lekki progres w MCNPN (100kg x4) oraz przysiadach tylnych (80kg x 6). Wiem że to niewiele, ale zwracam.ogromną uwagę na technikę. Robię to lepiej niż wcześniej jednak jeszcze nie schodzę wystarczająco nisko z przysiadem, ból [...]

[...] w sumie 24km ale skoro ostatnie 22 zakończyło się ledwie 10km z bólem kolana postanowiłem 22km powtórzyć. Wyszło dokładnie 22km w 2:22:17, 9.28km/h, 6:28min/km. W sumie bezboleśnie prawie. Prawie bo czułem pod koniec spory ból zmęczeniowy w kolanach. Wszystko ładnie przeszło po polewaniu nóg lodowatą wodą po powrocie. Opuściłem jeden długi bieg [...]

Wtorek 24.06.2014 krótki bieg z przebieżkami W planie 10km z przebieżkami 8x 20sek. Wyszło 10.01km w 1:07:10, 8.94km/h, 6:43min/km. Do przebieżek tempo 6:21. Niestety.ogólnie nie wyszło rewelacyjnie. Zmarnowałem czas biegnąc do innego wejścia po próbach otwarcia zespawanej bramy parku oraz na trzech rozmowach telefonicznych w trakcie biegu. Mimo [...]

Dziękuję Panowie! Tylko na szybko, bo łóżko czeka - dobiegłem. Dobiegłbym szybciej ale ból odcinka lędźwiowego pleców nie dał mi biec na kilku odcinkach. Musiałem przerwać bieg kilka razy i iść, maszerować jedynie. Wyszło pewnie pół na pół pod koniec. A od początku biegłem nastawiony na złamanie 4:30 i takie tempo z lekkim zapasem trzymałem do 33 [...]

[...] 30 kilometrów. Magiczną ponieważ nigdy dalej nie biegałem. Dobiegłem do 33 - 34 kilometrów i zaczął się mój osobisty dramat. Plecy. Dokładniej odcinek lędźwiowy. Wszystko bolało, sztywniało z każdym stąpnięciem. Bóle te miałem już od ponad roku i czasem ciężko było mi wstać gdy posiedziałem za długo w pracy robiąc kuchenną robotę papierkową. [...]

Wracam do dziennika jak obiecałem. Być może nie będzie mi łatwo prowadzić na bieżąco, ale postaram się co kilka dni albo raz w tygodniu uzupełniać zaległości. A więc wróciłem do treningów siłowych i jak na razie są to treningi skoncentrowane na sile. Jadę czymś w rodzaju 5x5 w tej chwili, same złożone ćwiczenia wielostawowe. Pociągnę tak długo jak [...]

Poniedziałek 22.09.2014 DT Powrót na siłownię po kilku dniach przerwy. Marszobieg kilometr do, kilometr z , rozgrzewka. Jedyna różnica - plecy na maszynie zamiast sztangi ze względu na ból łokcia oraz dołu pleców. Całość 79min, tętno średnie 106, maksymalne 149, 519 kcal według Polara. Coraz trudniej wbić się w wyższe tętno na treningu, interwały [...]

Czwartek 25.09.2014 Bieg Kolejne interwały, tym razem woniej same interwały z powodu potwornych domsów w dwójkach i czwórkach. Ledwo wytrzymywałem ból... Cyferki pod spodem /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/81a5cacdfcce419db1482ba59a641e42.jpg

Poniedziałek 29.09.014 DT Na początek wizyta u fizjoterapeuty. Żona kupiła mi voucher na masaż i postanowiłem go wykorzystać. Spodziewałem się niewiele, kogoś mało obeznanego w temacie i nie oczekiwałem rozwiązania problemów. Okazało się, że koleś - właściciel - miał podobny problem z plecami o ile nie ten sam. Zamiast godziny spędziłem tam ok [...]

[...] 3 dni: woda, rooibos, mięta, 1 biała kawa (dziennie) pieczarki, pomidory, papryka, ogórki, tran Od czwartku piję 0,5 l. mięty zamiast octu jabłkowego, ale od wczoraj boli mnie brzuch (żołądek?). Na czwartek jestem umówiona do lekarza zobaczymy co powie. Ostatnio - listopad 2014r., przerwałam dietę jak się pojawiły takie same objawy- ból [...]

Miska z wczoraj i dzisiaj: rooibos, woda, 1 biała kawa kapusta kiszona, pomidory tran, 3x ircolon Ten tydzień zaliczam do spalonych, przez ból żołądka odpuściłam dwa zaplanowane treningi. Majówka w pracy po 12 h. W poniedziałek na siłkę już nie mogę się doczekać. 8-) /SFD/Images/2015/5/2/643c641cc878485d89fcec36be152198.jpg [...]

[...] i skręceń a także kontuzji której doznałem grając 4 lata temu w piłkę nożną na nierównym boisku. Zgodnie z moim cyklem treningowym bieganie w tempie 9km/h w czasie 40 minut.Zobaczymy jak to wyjdzie ale mam zamiar zamienić bieg ciagły na interwały biegowe 100x300 bo ciągły bieg mnie nudzi a do tego podobno interwały bardziej napędzają metabolizm.

Kerad - ja mam podobnie przy dłuższym biegu. Z reguły na drugi dzień jest spoko, ale ostatnio dałem ciała gdy biegłem 6.5km z tego ostatnie kilka kółek to sprinty na prostej oraz marsz na łukach. Myślę że to te sprinty spowodowały ból, który trzymał ponad tydzień. Niedawno przeszło. Też robisz sprinty, być może to od tego.

7 dzień rywalizacji. Waga 94.2kg . Dzień bardzo intensywny i zakręcony cały czas w biegu a dodatkowo zaskoczyła mnie firma Samsung która wymieniła mi zmywarkę na nową chociaż w starej (miała rok) były niesprawne 2 kółeczka na których chodziła sprężyna z linką śmiech na sali. Wymienili na lepszy i nowszy model. Czy my jesteśmy w Polsce. Dzisiaj [...]

[...] g (28%) ww: 349 g (47%) tł: 84 g (25%) rozgrzewka - bieg 7 min. rotatory barków oraz gimnastyka rozciągając trenowane partie - 10/15 min MC - 105 x 10 x 2 - szybko i bezboleśnie po serii rozgrywkowej Podciąganie - bez ciężaru, powiem wam poezja, powoli i dokładnie. 15 to dla nie było szarpanie ale 10 to zupełnie inna bajka. Ławka płasko - [...]

Dzisiaj 06.12.2013r. Waga 94.2kg-napiszę tak waga stoi a obwód w brzuchu maleje (spadek o 2 cm) i to jest zadawalające. Miska cały czas trzymana jak dietetyk nakazał. Posiłki bardzo dobre i syte. Już nie mogę się doczekać wieczornego omleta jest przepyszny. Trening w całości poświęcony nogom przebiegł bez żadnych problemów. Całość zakończona [...]