Cykl 4. Tydzień 3. Trening 3. Zaczynam robić się drażliwa... Wydaje mi się że cały cykl odwadniający będzie dla mnie niezłą próbą mojego opanowania... Czuję się jak straszliwie marudne babsko. Wszystko mnie drażni.. I to że siła leci do dołu. I to że jak zjem jakiekolwiek ww to wywala mi baniak i robię się śpiąca. Dziś na siłowni w trakcie [...]
[...] stojąc- Super, ale nie wiem czy to tak ma wyglądać pomoc z nóg}:-( Ściąganie drążka wyc. górnego wąsko podchwytem do nosa- Mega było ;-) wreszcie poczułem, że coś się wysilam bo np. przy wyciskaniu (skos) na taki wysiłek sobie pozwolić nie mogę bo 60x2 i kolejnego nie jestem w stanie wycisnąć. Uda zakwasy hardkorowe, prostowniki, łydki, [...]
Zobaczymy. Waga kolo 70kg no i ten pomiar zaniża wzgledem vectorów. Ja się cieszę z poprawy. Myśle że raczej nie uda sie 4.5w/kg ale w nastepnym sezonie realne. Co do testów. To na wyścigu nie jedzie niestety. Wg trenera moim atutem jest wyjątkowa siła woli. Wiele znieść potrafię. Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2019-07-26 20:45:25
Wrzucam małe podsumowanie 2tyg zmiany żywienia. Tłuszcze: przyciąłem do max 70g na dzień. Węgle: DT- 400g+, DNT- około 200-250g Białko: Również przyciąłem do 130-140g na dzień (licząc ze wszystkiego) Warzyw nie wliczam do bilansu, nawet ich nie zapisuje. Wnioski: Odczuwam wyraźny wzrost siły i poprawy samopoczucia w ciągu dnia, również mam opinie [...]
Dobra, nie ma co bić piany już. Obserwuj Damian i waż się co najmniej 2 dni pod rząd. Są duże wahania wody i treści jelitowych w ciągu tygodnia. I nie myśl tyle o tym, bo to jest dodatkowy stresor dla organizmu i siłą perswazji windujesz wagę w górę, serio :-D No i w niedzielę przekonasz się jak Ci pójdzie w czasie wyścigu.
Siema z rana. :-) Ostatni pomiar wag 10.09.2019- 70.4kg Pomiar wagi z dziś 23.10.2019-73.6kg Patrząc na to jak jadłem w ostatnich 6tyg myślicie że jest ok? Chodzi mi o to że pewien rygor i tak był, ale waga i tak poszła do przodu. Chodź od ostatnich 3tyg ciągle szło nawet w nietreningowe około 3tyś kcal, tyle że z dobrych produktów.. Jeśli za [...]
31.10.2019 CZWARTEK Pobudka o 8.00 Dziś praca zdalna z domu, więc rano zakręciłem przy robocie. Przed 11 okienko i na siłkę na trening :-D Po treningu do sklepu i ogień do domu dokończyć pracę. W trakcie doszedł mój nowy komputer, więc i jego ogarniałem. I tak się zeszło…. Do 19. Potem ogień do kolegi bo była kurtka do odebrania i kupić myszkę do [...]
https://i.imgur.com/U8ectX6.png Pobudka o 6.30.. Sam się obudziłem przed budzikiem. O dziwo kolano dziś nic nie bolało, więc fizjo zrobił mega robotę ostatnio. Bardzo mnie to ucieszyło z rana. Roboty dziś niewiele i za bardzo się nie chciało, trochę odżyłem fizycznie :-D Po pracy na siłkę, w tle sesja foto była. Po siłce do domu, zjadłem i trochę [...]
Fighter jak najbardziej :-) Fsl Wymęczyłem to, a Joe Pesci mega śmieszny, ja go właśnie kojarzyłem z chłopców z ferajny, ale tutaj zupełna przeciwność. Nie taki nieopierzony ;-) https://i.imgur.com/TGkAvnu.png Pobudka o 7.30 i do pracy. Naprawdę mega dużo roboty, w końcu cyber Monday, a my przygotowaliśmy na diety -25% ;-) Trochę też własnej pracy [...]
Za dużo maszyn w Twoim treningu siłowym. Zdecydowanie za dużo. Całkowicie wyeliminowałbym z treningów te uginania i wyprosty. Siła wynika ze współpracy wszystkich mięśni a nie czwórek czy dwójek ;-)
Za dużo maszyn w Twoim treningu siłowym. Zdecydowanie za dużo. Całkowicie wyeliminowałbym z treningów te uginania i wyprosty. Siła wynika ze współpracy wszystkich mięśni a nie czwórek czy dwójek ;-) To prawda. Zamiast tego inne ćwiczenia złożone.
https://i.imgur.com/fGixT94.png Pobudka o 7.10, standardowo przed budzikiem.. %-). Ubrałem się, śniadanie i do roboty. Znowu mało zrobiłem, bo sporo pierdołek w ciągu dnia się pojawiło. Po pracy ogień na siłkę, z góry podziękowania dla FighterX za pomoc w modernizacji planu! Po treningu do domu, troszkę poograniałem, bo Żona pojechała do rodziców, [...]
https://i.imgur.com/qZH8tqK.png Pobudka o 7.10, znów kur@a przed budzikiem. Od razu się zebrałem i 7.30 byłem już w pracy. Małe nieporozumienie z kucharzem trochę podniosło ciśnienie, ale szybko opadło ;-) W pracy zleciało, na pełnym gazie, robię nowe jadłospisy dla prywatnych klientów i chciałem im wysłać jutro rano, aby mogli zakupy zrobić. Po [...]
https://i.imgur.com/uAN9wUw.png Pobudka o 7.20. Obudziłem się kompletnie niewyspany mimo 8h snu. No nic, od razu do pracy. Zleciało, musiałem trochę własnej pracy jeszcze ogarnąć. Potem na siłkę, po siłowni ogień do domu. Zjadłem potreningowy i nie mogło być tak pięknie, okazało się, że woda cieknie ze zlewu. Więc robota. Do sklepu po przewody… [...]
https://i.imgur.com/E1f2J5c.png Pobudka o 6.40. Pojechałem dziś na 7.00 do pracy bo musiałem Żonce auto oddać o 15, miała sesję foto ;-). W pracy jak to w pracy, coś tam porobiłem i przystosowywałem dalej mój nowy telefon.. %-). Po powrocie do domu wpadłem do rodziców, potem trening, potreningowy posiłek, pokręciłem się czekając na Żonkę, kolacja [...]
https://i.imgur.com/sVaaoth.png Pobudka o 7. W pracy o 7.30, roboty trochę więc zleciało. Potem ogień na siłkę, z siłki do paczkomatu odebrać ostatnie przedświąteczne paczki i do domu. Wieczór samotny, bo Żonka u koleżanki, niedługo po nią jadę, potem do wyrka i spać ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC SFD + Olej kokosowy 2. [...]
https://i.imgur.com/dwtIpRo.png Pobudka o 8 i od razu sprawdziłem co się działo w cateringu przez weekend… Nic.. %-) Prywatnie wpadł nowy klient ultramaratończyk na dietę, więc trochę posiedziałem. Potem na siłownie i małe zakupy. Do domu, znów do pracy. Wpadł jeden odcinek wiedzmina, i zdecydowałem, że przeserwisuje rower… Oj zeszło się z [...]
https://i.imgur.com/70aIgdI.png Żonka się rozchorowała, cierpiała wczoraj bardzo, zasnęliśmy około północy. Oglądaliśmy wieczorkiem „dwóch papieży”. Polecam :-) Rano pobudka o 9, śniadanie i musieliśmy uderzyć do Warszawy do CityFit na mój trening, gdyż moja siłownia była zamknięta. Fajnie, dużo sprzętu, lubię tam trenować i żałuje, że nie jest [...]
https://i.imgur.com/JclLwAV.png Pobudka o 7.00. Oj wiedziałem że nie będzie to lekki dzień i miałem rację. Sporo pracy firmowej i prywatnej. Jak się nie obejrzałem była już 15 i poleciałem na siłkę. Po siłce potreningowy i dalej ogarnianie pracy, z tym że tylko prywatnej. Teraz kolacja i chill. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC [...]
https://i.imgur.com/2iICDfT.png Beznadziejnie dziś spałem, dopiero udało się po 1, głowa bolała, no masakra. Jak się rano obudziłem to jakby mi ktoś młotkiem w łeb przy.je.bał… %-) Do pracy, mega dużo roboty bo jutro mam wolne z racji przygotowań do urodzin. Po pracy trening, zresztą bardzo udany, potem do domu, posiłek i dalej pomóc Żonce w [...]