sila

Burpees - głębsza pompka, klatka do ziemi. Swing - tu ma nie być pracy ramionami i plecami, siła pochodzić ma z eksplozywnego wyprostu bioder, ręce stanowią jedynie haki dla ciężaru, który porusza się niesiony siła wypchnięcia bioder. Sit up - za każdym razem masz dotykać podłogi całym grzbietem i barkami. Przysiad - nosz kurde, najprostsze a [...]

Daruj stary, ale nie podałeś nawet konkretnych pytań, tylko opisałeś swój życiorys. "ale jak juz wczesniej wspomnialem 2 miesiace bez zadnego efektu w sile" Niestety ani siła ani masa nie idą ciągle. Gdybyś miał wzrosty siły choć o 1 kilo miesięcznie, to po 15 latach treningu robiłbyś serię na 230kg nie przerywając rozmowy. Czasem [...]

Witam. Zastanawiam się czy czas na zmienię obecnego planu treningowego góra dół hipertrofia trwa on 10tygodni. Chciał bym zmienić plan Treningowu na: push pull hipertrofia staż 8miesiecy . Jakie są wasze propozycje?:-) Dzień I PUSH siła -Przysiady ze sztangą 5x5 -Wyciskanie sztangi leżąc 5x5 -Wyciskanie żołnierskie 5x5 -Dipsy w wersji na [...]

Takim planem ćwiczę Dzień I PUSH siła -Przysiady ze sztangą 5x5 -Wyciskanie sztangi leżąc 5x5 -Wyciskanie żołnierskie 5x5 -Dipsy w wersji na triceps 5x5 Dzień II PULL hipertrofia -Podciąganie na drążku 4x12 -Wiosłowanie sztangą podchwyt 4x8 -Martwy ciąg na prostych nogach 4x12 -Uginanie podudzi leżąc 4x12 -Szrugsy z hantlami 4x8-10 [...]

kaloriami się nie przejmuję, ani nadmiarem ani niedoborem, jeszcze żadnej kalorii na oczy nie widziałem ;) Witam! Że ja dopiero teraz ten dziennik odkryłem! Widzę sojusznika na kilku frontach ;-) A za cytat powyżej ładuję SOG-a :-) Siła! SFD/Images/2015/7/26/ebbf5469870d4b84a8f26fc92cab6077.jpg

[...] uważam, iż trening Mniej a Więcej najlepsze efekty przyniesie zawodowym sportowcom. „Młodzi” nie powstrzymają się, przed niedorzuceniem czegoś więcej. Będą czuć niedosyt, pójdą na saunę/pobiegać/whatever i zepsują efekty nadgorliwością. „Starzy” będą trzymać rygor, chociażby z ciekawości. http://powerworkout.blog.pl/2013/11/06/sila-poza-kontrola/

Tfu, tfu, odpukać - dzięki Panowie :-) Siłą rzeczy plan nie do końca pewny, bo zależny chociażby od losowania Rzeźnika - być może, jeśli nie wylosuję w 2015, przebiegnę Rzeźniczka i Maraton Bieszczadzki - wtedy miałbym 2 dodatkowe losy na 2017. Ten Bieszczadzki maraton kusi tak czy tak, ale koszty i koniec sezonu - zobaczymy. Nie mogę tych [...]

O, widzę że Bestia jest na stanie:-) To dobrze, kierunek właściwy. Rób z nią oburącz Swing na początek. Siła to umiejętność, więc przyjdzie z czasem. Ale i tak progres jest więc gratuluję:-)

O, widzę że Bestia jest na stanie:-) To dobrze, kierunek właściwy. Rób z nią oburącz Swing na początek. Siła to umiejętność, więc przyjdzie z czasem. Ale i tak progres jest więc gratuluję:-) No jest jest, prezent urodzinowy chyba sprzed dwóch lat ;) Dzięki za gratki - sam widzę progres, natomiast chyba jednak nie obejdzie się bez 40tki po drodze [...]

Uff, dzisiaj też sobie zrobiłem bibkę. Tylko bezalkoholową ;) 93/122/335 - szacunkowo, bo była pizza a to siłą rzeczy orientacyjnie. Jutro będzie już grzeczniej, aczkolwiek też więcej węgli - na drogę mam w pojemniku silikonowym podwójnym 150 g ryżu z olejem, cytryną i po 100 g łososia i pstrąga - w gości do rodziny Żony jadę a nie wiem, jak tam [...]

Czasami mniej znaczy więcej :-) Zwłaszcza w odniesieniu do kilometrażu i tempa. Tak jak wszędzie - szybkość to technika i siła. Dystans to wytrzymałość. Wytrzymałość budujesz w tlenie, w strefie względnego komfortu. Szybkość budujesz przy okazji robienia techniki, a wykorzystujesz do tego siłę, którą zdobywasz na osobnych sesjach (biegi z oporem. [...]

Dzisiaj rano powtórka z rozrywki: pobudka przed 6, kawa z masłem i trening: S&S: Rozgrzewka: 3x5 hip bridge, goblet squat, halo 3x10, 20 kg, swing jednorącz 5 x 20 20, 24, 20, 20, 20 TGU 5 x 1,1 20, 24, 20, 20, 20 plank x 3 rozciąganie. Pociągnę tymi ciężarami czas jakiś. Siła rzeczy czuję duży zapas, jednak powoli wejdą treningi biegowe, [...]

Dzisiaj dużo lepiej. Czuć plecy czuję, ale już jako echa tamtego bólu. Dalej nicnierobienie ;) Jutro się skończy - rano ląduję w Barcelonie, więc chodzenia będzie sporo ;) Hotel położony nieźle - po 3 km do Camp Nou, akwarium i Sagrady Familii - więc siłą rzeczy sensownie będzie chodzić piechotą ;) Akurat luźno na tydzień luźny, chociaż buty do [...]

Siema ajronmen , schuść Ci się udało troszkę? :) Nie wiem :) nie ważę się. W pasku chyba mniej, w klacie chyba więcej ;) Ludzie mówią, że chudnę, kobita, że pewnie kogoś mam ;) Skupiam się na trzymaniu się planu treningowego bardzo skrupulatnie, niż na pilnowaniu wagi. Zmierzyć to się zmierzę tudzież zważę za jakieś pół roku, jak już będzie [...]

MaGor - ja testowałam na własnym organiźmie wiele metod, cykli i innych wariacji, które przyszły mi do głowy. Średnio było to mądre momentami, ale wiem gdzie mam granice, na co mogę sobie i kiedy pozwolić. Bez względu jednak na szkołę i metodologie, jedna prawda jest najprawdziwsza.... żeby biegać, trzeba biegać %-) Jakze bliska memu sercu logika [...]

Miło się pisze na temat i na poziomie :-D To ja odpowiem tak: - zawsze byłem przeciwnikiem przeliczania kilometrów na inny rodzaj wysiłku i pisałem o tym. Przelicznik Piotra Kuryły, rzucony ot tak w eter narobił trochę zamieszania. Kilometr to kilometr. Nikt nie mówi, że "w planie mam 15 km, to zrobię 7,5 z oponą, albo 5 w masce pgaz". To nie o to [...]

Panowie, tyle mi po głowie chodzi, ale darujcie. Miała miejsce dziś wieczór suplementacja winem i myśli mi się nie składają. Niemniej, cieszę się, że wreszcie trafiłam na podatny na dyskusje biegowy grunt. MaGor - słusznie prawisz, choć Twoja interpretacja hasła "żeby biegać, trzeba biegać" nieco odbiega od mojej. Kilometry do wyklepania, to [...]

Ehhh zazdraszczam ;-) Adam - sam sobie zazdraszczam ;) Poczytałem fora, i powoli rodzi się plan na wejście za rok-może dwa, może trzy na te Rysy. Ale na początek trzeba zebrać doświadczenia, pochodzić zimą po górach, podejść do tego z szacunkiem, jakiego wymaga takie wyzwanie. Dzisiaj urlop. Odespałem wyjazd, powoli zjeżdża woda uzupełniana [...]

Idzie ku dobremu: wczorajsza nocka jeszcze zrypana, ale generalnie z godziny na godzinę lepiej odpukać. Zmuszony byłem jednak się ruszyć: ZG zawalona śniegiem, więc odśnieżyłem Zonie samochód no i podwórko też musiałem, bo by nie wyjechała. Od razu lepiej, siła sugestii? Czy trochę rozruszałem krew i pomogłem organizmowi walczyć? Ale teraz już [...]

Wczoraj mnie nosiło. Zatem oprócz łącznie 21 luźnego roweru w drodze z i do pracy, wieczorem wpadło 5 km biegu: Dystans 5.03 km Czas trwania 29m:17s Śr. tempo 5:50 min/km Maks. tempo 4:44 min/km Kalorie 346 kcal Średnie tętno 147 Maks. Tętno 159 Min wysokość 129 m Maks. Wysokość 180 m Łącznie w górę 57 m Łącznie w dół 51 m Kadencja 86 rpm Plusy: [...]