[...] nie mogę skończyć. Żona się skarży. - To prosta sprawa. W czasie stosunku żona musi pana wystraszyć. Wraca gościu do domu i myśli "co tam kobita ma mnie straszyć , sam się wystraszę" Wszedł do sklepu sportowego i kupił pistolet startowy. Wraca do domu , patrzy zdziwiony, żona naga w łóżku. No to dawaj do niej i już za chwilę jadą [...]
[...] Hmm wlasciwie to nie ma za co. Jestem dzinem, który byl uwieziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spelnic 3 zyczenia. Nie obrazicie sie jak spelnie wam po jednym sam zostawiajac sobie jedno na koniec? - Nie, tak jest swietnie - odpowiada maz. - Ja bym chcial dostawac milion dolarów co roku. - Nie ma problemu - mówi dzin - Do tego [...]
[...] pyta: - Baco! Co tam strugacie? - Ano, stylisko do łopaty sobie strugom. Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta: - Baco! Co teraz strugacie? - Jak nic nie spiepse, to wykałacke ........................................................................... Zmieniony przez [...]
[...] narzędzie i gotowy do zadania ciosu.] - Dokąd pobiegł?! [ŚJ mogą wskazać kierunek, albo i nie. W zależności od tego co zrobią, partner biegnie tam gdzie pokazali, albo gdzie sam uzna, że jest jego zbieg. Do pościgu można dodać odpowiedni efekt akustyczny w stylu 'Wracaj s........u!', lub nie. Po powrocie obu osób ŚJ powinni być już u sąsiadów.] [...]
Przeczytalem cale Jest jeszcze jedna mozliwosc- ktora sam stosuje. Jesli zobacze gdzies w okolicy ŚJ wypuszczam na podworko pieska. Nie odwaza sie lap soga
[...] - czarny, białe skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!" - Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor. - Nie ma obawy, sam skur***** utopiłem. Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do [...]
[...] nieumiesz albo co, ale chyba "Minolta Z1" nie znaczy "dam dupy" ??? <ladny_szuka_ladnej_na_randke> to co oznacza tanio przeczytaj swoj nick i sama naucz sie czytac <Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> zboczeniec pieprzony <Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> wszystko ci sie z dupami kojarzy [...]
[...] do nocnego klubu, a tu przed wejsciem: "dzien dobry panie Kowalski" Zona sie zdziwila troche, wchodza do lokalu, a tu kelner: "dzien dobry panie Kowalski, ten sam stolik co zwykle?" Zona juz sie mocniej zdziwila. Podchodzi jeszcze raz kelner: "to samo co zwykle, a dla pani, moze szampana?" Zona sie juz naprawde [...]
Dres porywa dziewczyne pakuje ja w bagaznik wiezie do lasu wysiada prowadzi w glab lasu było juz ciemno: <ona>jak tu strasznie i ponuro...boje sie <on>to co ja mam powiedziec,bede wracał sam
rozmowa dwoch kolegów:P <dres>Co zrobiłbyś jakby panna z toba chciala sie tak ostro j*ebac ale tak ostro napalona bylaby? <mojkolega>no rozebrałbym ją. <dres>a co potem? <mojkolega>sam bym sie rozebrałbym. <dres>a co potem? <mojkolega> wyskoczyłbym przez okno
[...] nie sprzedaje, ale po starej znajomości... Koleś pojechał, odebiera towar, a Stefan mówi: - tylko uważaj, mocny jest. Pal go w osobnym, zamkniętym pomieszczeniu, koniecznie sam. Koleś wrócił do domu, poczekał do nocy. Zona śpi, dzieciaki śpią... zamknął się w łazience. Nabija lufę, przypala, zaciąga się... zamknął oczy, wypuscił dym... otwiera. [...]
[...] bananów - mówi Małpka. - A po **** nam one? - pyta Słonik. - No to kupmy za wszystko orzechów - proponuje Wiewiórka. - A po **** nam one? - znowu pyta Słonik. - To może sam coś, ****a zaproponujesz! - krzyczy Wiewiórka. - Kupmy za całą kasę baloników - mówi Słonik. - Napompujemy je i wypuścimy w niebo. - Czemu? - pyta Małpka. - A po **** nam [...]
Jedzie żona z mężem i nagle przy drodze dostrzegają potrąconego skunksa. Zatrzymują się i żona bierze zwierzaka do samochodu. Mówi do męża: - Kochanie on cały się trzęsie. - Włóż go między uda, będzie mu ciepło. - A co ze smrodem? - Zatkaj mu nos. co to jest? male,zielone i ma kółka.... żaba-kółka były dla zmyłki :) Blondynka zatrudnia się w [...]
[...] klasy i mówi: - Wszyscy nienormalni wstać. Wszyscy uczniowie usiedli, Jasiu stoi. Nauczyciel pyta się: - Jasiu, czemu nie usiadłeś? A Jasiu na to: - Bo mi głupio jak Pan tak sam stoi. Rozmawia dwóch pijaczków: - Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę? - Nie, stary, po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, Ty od [...]
[...] wilka, który się pyta: -zając, mogę iść z tobą? -tak, tak chodź Idą sobie dalej lasem i spotykają konia, który również chce się dołączyć, ale obaj go spławiają. Więc idą sobie dalej, siadają pod drzewkiem i słychać ohhh!!! ohhh!!! Koń wdrapał się na drzewo żeby popatrzeć co jest w plejboju i zając mówi -ide zwalić konia koń: -nie nie sam zejdę
Jesli któreś sie powtarzały, to sorry, właśnie pare przyszło mi do głowy wiec pisze.. Pasażerowie o różnych narodowościach lecą sobie samolotem, w pewnym momencie następuje przeciążenie. Pojawia się diabeł. Podchodzi do murzyna i mówi -Skacz. Murzyn jako że głupi to skoczył, jednak nadal było przeciążenie. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi [...]
[...] Ekspedientka - winko za 2,50 jak zwykle panie Władziu?? Władzio - nie, dzisiaj mam pieniądze więc poprosze wodeczke. Na następny dzień sytuacja sie powtarza. Ten sam gej gwałci tego samego żula i pod koniec naszł go wyrzuty sumienia i wsadził mu do kieszenie 20 zł. Pijaczek szczęśliwy na nastepny dzień biegnie do monopolowego i znowu [...]
handel psami Idzie pank ulicą, włosy ma na środku głowy pionowo postawione do góry i pomalowane w przenajróżniejsze kolory. Na ławce siedzi starszy facet, który bardzo zaczął mu się przyglądać, a kiedy ten się oddalił zaczął iść za nim. Pank idzie dalej ale czuje, że ktoś go sledzi, odwraca się i mówi: - Dlaczego za mna idziesz i co mi się tak [...]
[...] wchodzi dres. - Czy macie banany? - Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś? - Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można... Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet. Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa: - Wysiadaj, k***, napier**alamy się! [...]