26.02.2019 Wtorek (17 tydzień okresu masowego) Zgodnie z planem dziś powinny być bareczki, ale nie wiem jak będzie z moją nogą i czy dam radę zrobić w sobotę nogi, stąd też delikatna zmiana - dziś wpada klatka, a barki przeniesione na piątek. Jeśli z nogą nie będzie problemu - w sobotę siady, jeśli natomiast ból dalej będzie doskwierał - atakuję [...]
28.02.2019 Czwartek (17 tydzień okresu masowego) Z rana wybrałem się na profilaktyczne badania krwi, same podstawy, dziś wieczorem jeszcze powinny być wyniki :-P Później szybki posiłek - naszło mnie, by ryż zamienić sobie na spaghetti i był to świetny wybór, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz czułem ten smak |-) No i na trening! Trening: Plecy + [...]
02.03.2019 Sobota (17 tydzień okresu masowego) Najpierw odniosę się do wyników badań, bo zupełnie wyleciało mi to z głowy :-P A więc.. w końcu wróciłem do żywych, hemoglobina w połowie normy, erytrocyty też ok, makrocytozy nie ma, cała morfo ogólnie mega pozytywnie! Do tego niedobór żelaza już mnie nie dotyczy, wszystko idzie w dobrym kierunku. [...]
04.03.2019 Poniedziałek (18 tydzień okresu masowego) Godzina 6 rano i już odwiedzam siłownię 8-) Niesamowicie zmotywowany, pełni sił, takie poniedziałki to ja szanuję %-) Noga jeszcze daje o sobie znać, ale trzeba to jeszcze zaakceptować :-P Trening: Plecy + dwugłowe 1 Tył barków na maszynie (rozgrzewka 15x32kg) 15x39kg | 15x45kg | 15x45kg | [...]
06.03.2019 Środa (18 tydzień okresu masowego) Mimo, że wczoraj ostatnie posiłki wleciały dość późno i sporo tego żarcia było przez cały dzień, to rano wstałem z takim ssaniem, że o mamo %-) Wleciał posiłek białkowo-tłuszczowy, a potem od razu trening, gdzie poleciały barki 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 8x60kg | [...]
10.03.2019 Niedziela (18 tydzień okresu masowego) Melduję wykonanie 60 min cardio na czczo na rowerku stacjonarnym! |-) Od jutra już koniec chorobowego, czas na powrót do pracy. Może być ciężko po 2 tygodniach "odpoczynku" :-D Co do nogi.. ból znacznie mniejszy, ale jeszcze nie ma w niej pełnej sprawności, aczkolwiek z dnia na dzień coraz lepiej. [...]
06.04.2019 Sobota (1 tydzień mini cut) Oj, dziś zarwane nocki dały się we znaki. W nocy obudził mnie niesamowity ból głowy - od razu poszły tabletki i jakoś udało się dalej zasnąć, a gdy wstałem - zaczęła lecieć krew z nosa. Nie pamiętam kiedy ostatni raz takie coś mi się przytrafiło :-| No ale zjadłem śniadanko, wypiłem kawkę i ruszyłem na [...]
01.05.2019 Środa (5 tydzień mini cut - stopniowy powrót do budowania masy) Mało snu, bo po nocce, a na trening trzeba było jechać z rana. Dziś cel - Ruda Śląska, bo wszystko inne w pobliżu pozamykane {{:-( Później jeszcze wstąpiłem do trenera, by się pochwalić i na mały check formy :-D Trening: PUSH 1 1 Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]
Mam nadzieję, że wyniki wizyty u orto bezstresowo :) Co do małej ilości snu i energii na treningu - ja chyba tak mam, że im mniej śpię, tym na treningu energii więcej. Za to odbijam sobie w ramach dziennych aktywności. Myślałem, że będzie coś z kaletką, a okazało się, że zapalenie w przyczepie głowy długiej bicepsa. Dostałem diprophos i mocny lek [...]
09.05.2019 Czwartek (6 tydzień mini cut - ostatni tydzień wyjścia pod okres masowy) W końcu trochę więcej pospałem po tych nockach i czuję się o niebo lepiej! Z rana dwie kawki, posiłek, chwilę odczekałem i poleciałem na dobry PUSH Trening: PUSH 1 1 Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (10x40kg | 10x60kg | 10x80kg) 10x92,5kg | 10x92,5kg | [...]
17.05.2019 Piątek (1 tydzień okresu masowego) Z rana totalne zmulenie, całkowity brak ochoty na trening, ale nie będę narzekał, bo zawsze może być gorzej %-) Dobrze, że jutro już weekendzik to trochę wypocznę, przed kolejnym tygodniem na nocną zmianę :'-( Trening: PUSH 1 1 Wyciskanie sztangi na ławce poziomej (10x40kg | 10x60kg | 10x80kg) [...]
[...] była, ławka szła wręcz idealnie. Ciężko jednak zaczęło się przy tricepsie, progresować było ciężko, a nawet delikatny spadek. Do tego ból w barku zaczął się oddzywać i pobolewa aż do teraz, mam nadzieję że przejdzie, aczkolwiek sam trening był okej ;-D Suplementacja: ALA: do każdego posiłku z węglami, prócz okołotreningowych Wit. C: rano i [...]
15.06.2019 Sobota (5 tydzień okresu masowego) Pozowanie z rana i kolejny raporcik poszedł. Waga w końcu ruszyła do przodu, jest kilogram więcej w odniesieniu do zeszłego tygodnia, więc myślę, że zmian jako takich nie będzie, ale zobaczymy. Później cardio na czczo 25 min i trening, a jako że ok system już aktywny to trzeba było zaliczyć mordownię, [...]
[...] konkretne działania ;-D Do pracy na 12.30, co oznacza, że całymi dniami brak czasu, treningi na szybko, mam nadzieję, że dam radę się ze wszystkim wyrobić %-) Bark dalej pobolewa, ale myślę, że znowu kwestia kilku dni i ból ustąpi i umożliwi dalsze trenowanie. Powinienem teraz dać mu trochę odpocząć, ale niestety nie ma na to czasu, trzeba [...]
02.07.2019 Wtorek (8 tydzień okresu masowego) Wstałem dość wcześnie, bo o 4 rano, by się ze wszystkim wyrobić. Poszedłem też dość wcześnie spać po przed 22. No i o ile rano cardio poszło bez problemu to zaś trening słaboo.. Nie wiem co się ze mną działo, ale brakowało mi tlenu. Nie mogłem uregulować oddechu 88-O Może to kwestia tego, że było [...]
[...] i już nie mogłem wstać. Na innych ćwiczeniach jednak ten ból sie nie odbił i duży, duży progres w dalszej części treningu. Aczkolwiek teraz, gdy wróciłem do domu to żebro boli przy każdym ruchu ręki i głębszym oddechu. Oby to szybko minęło, ciągle coś.. jak żyć ;-D Suplementacja: ALA: do każdego posiłku z węglami, prócz okołotreningowych Wit. [...]
27.07.2019 Sobota (2 tydzień prepa) Dość długo sobie pospałem dziś, wstałem i jak to co sobotę - pozowanie z rana na czczo. Później cardio i posiłek przedtreningowy. Niby lubię robić nogi, a wręcz uwielbiam, ale chyba poczułem presję tego, że dziś planowałem siąść te upragnione 200kg i jakoś chęci na trening spadły. No więc taki zaspany, mało [...]
26.08.2019 Poniedziałek (7 tydzień prepa) Ostatnie 2 tygodnie, więc lecimy ile fabryka dała. Samopoczucie już kiepskie, ale to już ten etap ;-D Pół nocy nieprzespanej przez ogromny ból głowy, poszły 2 ibupromy i zrobiło sie lepiej ;-D Dziś ostatni ciężki trening nóg, w sobotę kolejny, ale już bardziej objętościowo, na mniejszych ciężarach Trening: [...]