sam

Ula wlasnie mialam Ci napisac o tym spinaniu nogi w samochodzie. Ja jak zaczelam czesciej i dluzej jezdzic po autostradzie to mi sie noga ta od gazu spinala, bo caly czas trzymalam ja w spieciu zeby max limit predkosci utrzymac, dajmy na to 120 km/h, to po delikatnej podrozy 40 min czulam ta noge jak cholera. A potem mi facet mowi, zem duren, bo [...]

wszystko na dysku było - zobaczymy jaki backup wymyślił ostatnim razem mój znajomy informatyk - bo coś się zapisuje na oddzielnej partycji, ale co to ja sam nie wiem.

No właśnie, bo przez zimę to nie mogłam patrzeć nawet ja sałatę :P Jak kupowałam to się psuła. A teraz się zajadam. W sumie dobrze, w sam raz na redu ::P

O to trzymam kcuki. Miss nic szczególnego nie planuję. Już sam luz jest jak 10. cheatów :P A planuję na pewno na ognisku na luzie, i tort pewnie będzie i jakieś alko. A po za tym ładnie jem :P

dzięki wielki - bo jak sam zacząłem szukać - to powiem szczerze zbaraniałem

Ja Twoje okolice kiedyś objechałam rowrerem po trasie z pierwszego tomu "Polski egzotyczej" Gezegorza Rąkowskiego. Dobrze wspominam. A sam przewodnik jeżeli nie znasz, to polecam - świetnie, gawędziarsko opisane wschodnie pogranicze Polski.

Moj je to co ja i nie narzeka, sam tez gotuje jesli ja mam dni pracujące, wiec jakas rownowaga jest :-)

[...] i bedzie git. Przynajmniej moj. A najgorzej jak zaczyna sie namawianie zeby przelozyc to odchudzanie na po weekendzie, albo od pierwszego itp. Albo mowi ze wspiera mnie, dlatego sam musi zezrec cala czekolade. Albo ze kawaleczek nie zaszkodzi. Albo po co to, i tak mu sie podobam, ze juz schudlam i nie musze itp. Ciezko u nich ze wspieraniem :P

u mnie bylo rano 6 i padalo (wialo jak zawsze :p ) czyli wszedzie ten sam syf :P Podobno od jutra ma byc lepiej!!!

no nie powiem ze ja nie mam tego problemu , bo mam. Ale im wiecej sie cwiczy i wykorzystuje chwyt, nie pomaga sobei paskami etc to jest lepeij. (dlatego teraz paskow nie uzywam) a spacer farmera dobrze jest dac na sam koniec treningu, jako takie cardio wlasnie tylko,ze tTy chuyba wytrzymi masz? to rzeczywiscie moze byc za duzo

Nooo na sam początek 1 lekcja starczy w tygodniu, zwłaszcza że skóra potrzebuje czasu na regenerację, ale szybko to jest za mało. A laski które śmigają 3 razy w tygodniu mają super progres i odstaję :P

ja nie wiem jak można nie umieć gotować - facet powinien umieć wszystko zrobić sam

My mamy takich znajomych gdzie facet na serio - nawet herbaty nie zrobi. Zero przecinek zero. Z dziećmi - a mają dwójkę (6 i 3 lata) też nie zostanie sam i trzeba niańki, teściowe i babcie wołać - bo on sobie nie poradzi, nie nakarmi itp. itd. ja bym na miejscu jego żony - a bardzo sympatyczna dziewczyna od lat się przyjaźnimy - chyba wybuchł i [...]

ja sam przez ostatnie chyba z 6 lat nie dołożyłem we wznosach stojąc na barki nic. Ale ćwiczenie spełniało swoją funkcję - ćwiczenia asystującego i nie było to problemem.

we wznosach też mam cały czas ten sam ciężar- 3 kg- też pali. Czasem na siłce podpatruje jak faceci robią to ćwiczenie- chyba dla nich to jakaś ujma wziąć mniejszy ciężar. Tak samo z przysiadami- 100 kg założy ale nawet do kąta prostego nie usiądzie

Tak mi sie przypomnialo w kontekscie Kebulowych przygod: socjalizm - ustroj, ktory bohatersko zwalcza problemy, jakie sam sobie stwarza. ;-)

U nas to kierunek zazwyczaj ten sam, choc caly czas probujemy sie zmobilizowac by pojechac w jakies inne miejsce choc na kilka dni ;-)

no bez sensu takie wymiary. Swoją droga dostałysmy koszulki z sfd. Te bokserki mega ciasne a tshirt z nowej kolejcji ten sam rozmiar luzny :P

A ja jutro idę nigdzie. Mam wolne. Znaczy na trening to sobie skoczę ;-) Jakby mi przeszkadzało, to co "mój chłop" mówi, zostałby z niego sam "chłop", do adopcji;-)

podobno czasem, jak sie z komorki oglada, to moga sie "same niechcacy" wciskac - stad w wielu tematach, czasem calkiem "od czapy" pojawiaja sie minusy; swego czasu nawet wyszlo jakby sie Night sam zminusowal :)