no

Współczuję roweru - mnie by serce bolało, ja się przywiązuję :D Wnerwia mnie to, że w naszym piknym kraju trzeba wszystkiego pilnować. :( Ja się przemieszczam na chińszczyźnie z targu za 300 zł. Nie mknę jak błyskawica, ale póki co bez przypięcia go zostawiałam i nikt się nie połasił. Miałam kupić coś lepszego na wiosnę, ale no własnie - boję się, [...]

Możesz się rozejrzeć za kauczykowymi. Są niestety droższe ale idealnie trzymają się podłogi i z jednej strony dają takie czucie jak podłoga a z drugiej jednak amortyzują jeśli są tylko odpowiedniej grubości. Na allie widziałąm takie wieeeelkie ale to z drugiej strony mniej poręczne no i wiem, ze tanie maty z kauczuku mają wątpliwe pochodzenie

No stres to niszczyciel sylwetki. Ani masy a ni redukcji się w takim stanie nie da za bardzo robić.

Haha no wiesz co Night %-) rower cały póki co! Zakupiłam super pro łańcuch, który wazy chyba 5kg %-) więc liczę na to, ze nikt mi go nie zwędzi.

no ja akurta pomorskie, wiec zamykają :P

No niestety tak jest, ale wiecie co jest najgorsze dla mnie, że czasem rodzina dostawała rykoszetem, jak miałem kumulację stresu w pracy to potem te nerwy szybko nie puszczały i czasem się dzieciakom dostało z byle powodu, dlatego ostatnio staram się radzić w jakiś sposób :-))

No bo ciężko jest się tak odciąć całkiem od pracy - chociaż by się chciało. Nie pomagają w tym ciągłe telefony służbowe - u mnie czasem w środku nocy, bo coś się spier....ło. Tak na serio dla mnie największy kłopot - pożeracz czasu - to różne formalne kwestie (papierologia), która bardzo często jest całkiem zbędna a wynika tylko z poronionych [...]

No niestety wszystkich się pozbyć nie da, ale u mnie zadziałało to, że osoby, które podjęły wyzwanie lepiej zarabiają i bardziej je doceniam bo są po prostu efektywni w tym co robią i sami przyznają, że nie jest tak źle jak się obawiali.

[...] rodzina dostawała rykoszetem, jak miałem kumulację stresu w pracy to potem te nerwy szybko nie puszczały i czasem się dzieciakom dostało z byle powodu, dlatego ostatnio staram się radzić w jakiś sposób :-)) Ja niestety też humory związane z pracą przenoszę na dom i często mojemu partnerowi dostaje się bez powodu. Ciężko czasem z tym wygrać.

No bo ciężko jest się tak odciąć całkiem od pracy - chociaż by się chciało. Nie pomagają w tym ciągłe telefony służbowe - u mnie czasem w środku nocy, bo coś się spier....ło. Tak na serio dla mnie największy kłopot - pożeracz czasu - to różne formalne kwestie (papierologia), która bardzo często jest całkiem zbędna a wynika tylko z poronionych [...]

No wraca - oby na dobre. jak tylko wróci to biorę kilka dni wolnego żeby odespać, odstresować się, zapomnieć kłopotach. Mam też do ogarnięcia sporo swoich spraw które odłożyłem, bo nie było jak ich ruszyć. Oby wyszło tak jak jest w planie.

[...] bo regularnie mi wywala powiadomki w niektórych tematach. Między innymi u Ciebie i jak sobie przypomnę w szale innych tematów to wówczas przeglądam działy i aktywuje ponownie te powiadomienia, a są dzienniki jak Twój, które lubię przeglądać i szkoda jak mi umyka 10 stron :-( Z tymi pracownikami i w tych młodszych pokoleniach trafiają się [...]

22/03/2021 DT Tydzień 1 Aktywność: Trening z gumami (plecy, klatka, barki, brzuch) Kroki: 7000 Rower: 17km Dzisiaj przyszła wstawka do mojej wbudowanej szafy, co zdecydowanie mogę ochrzcić najlepszym wydarzeniem tego miesiąca :-D bardzo mi brakowało dodatkowego miejsca na wieszaki a że chyba nie ma nic, czego nie cierpię bardziej od prasowania, [...]

No ja o tym piszę właśnie. Guzik, kieszeń itp. Jakieś grubsze przeróbki to krawcowa. Szkoda samemu coś zepsuć.

Ja nienawidzę strasznie prasować staram się tak mieć ułożone w szafie żeby nie było za mocno wygniecione no ale nie zawsze tak się da

No swetry faktycznie niektóre się nie nadają. Co do pogniecionych koszulek to mi się zdarza taką zaraz po praniu brać na siłownię bez prasowania. I tak po treningu znów idzie do prania. Nie przejmuję się na siłowni tym jak wyglądam. Trochę to z lenistwa - wiem, ale w sumie nikomu tym nie robię krzywdy więc pal go sześć.

Bziu właśnie kwestia w czym się chodzi myślę, że robi różnicę. Jak siedziałam w domu z dziećmi i ubierałam się bardziej sportowo/casualowo to też nie prasowałam i było git. A teraz do pracy w biurze te ciuchy jednak są inne/bardziej eleganckie, więc gorzej wyglądają niewyprasowane. Ale co by czasu mniej tracić szykuję ciuchy na cały tydzień w [...]

dobrze, ż eja takiej alergii nie mam bo mój potrafi ze 3 koszluki dziennie zużyć, jakbym miała to prasować to chyba bym musiała ze spania zrezygnować Ha ja mojemu mówię, że sam musi prasować ;-) no to zrozumiałe :P też bym tak mówiła tylko, że jeżeli to mi by przeszkadzało,że ma niewyprasowane, a nie jemu, to pwnie i tak by nie prasował :P chociaz [...]

Bziu właśnie kwestia w czym się chodzi myślę, że robi różnicę. Jak siedziałam w domu z dziećmi i ubierałam się bardziej sportowo/casualowo to też nie prasowałam i było git. A teraz do pracy w biurze te ciuchy jednak są inne/bardziej eleganckie, więc gorzej wyglądają niewyprasowane. Ale co by czasu mniej tracić szykuję ciuchy na cały tydzień w [...]

dobrze, ż eja takiej alergii nie mam bo mój potrafi ze 3 koszluki dziennie zużyć, jakbym miała to prasować to chyba bym musiała ze spania zrezygnować Ha ja mojemu mówię, że sam musi prasować ;-) no to zrozumiałe :P też bym tak mówiła tylko, że jeżeli to mi by przeszkadzało,że ma niewyprasowane, a nie jemu, to pwnie i tak by nie prasował :P chociaz [...]