dzien nie

MASA 2016/17 Kolejny DNT. Miało być DT i trening z Diwadkiem i oczywiście przez yebany szczyt NATO tak pozmieniali ruch w komunikacji, że nie byłem w stanie dojechać na umówioną siłownię... Z rana mi łeb zawracali o byle pierdołę, spałem 2h + to. Słaby dzień. Oby jutro problemów nie było i udało się zrobić wspólny trening, a o 21.00 z kumplami i [...]

MASA 2016/17 Dziś DNT. Znowu było tak, że poszedłem spać przed 1.00, obudziłem się przed 5.00 i potem już co godzinę się budziłem aż do 8 rano. Kurde, przez to jestem strasznie zaspany. + tego dnia jest taki, że dostałem robotę. W końcu w wymiarze 8h, a nie 12h noc/dzień bo to była straszna lipa. Od 6.30 do 14.30 i 14 do 18 więc dla mnie bomba i [...]

Dzięki Carlitos ;p Podobno, ale to chyba bardziej dla jaj, bo takiego stworka można złapać z odległości na oko 20 metrów %-) Tytanov - ni ma takiej promocji, ale często jest tak, że robię zakupy na cały tydzień i dzień/dwa później pojawiają się takie i tyle z zaoszczędzonej kasy :-> Jedyne co to w Tesco cały czas jest czekolada 85% kakao za [...]

MASA 2016/17 Jednak wypadło na dzień treningowy. Na 6.00 do pracy, potem po 8h roboty do urzędu by wyrobić numer PKK do prawka, wykłady niestety dopiero 20 sierpnia, ale w końcu się zapisałem. Potem zrobiłem klatkę i barki. Pomimo 2 dni pod rząd po 3-4h snu max progres był. Wręcz ta setka na klatę weszła tak łatwo, że chciałem 5 kg dorzucić. 8-) [...]

MASA 2016/17 W kratkę te wypiski, ale co poradzić. Wstaję o 9 rano, robię żarcie na cały dzień i jednocześnie jem pre workout meal, o 10.15 wychodzę z domu, wracam po 23.00, siedzę 1-1,5h i idę spać i tak w kółko. W tym tygodniu 7 dni roboty non stop. Jutro nogi. Po pracy po 22.00 pojechałem z kumplem i koleżanką nad Wisłę, wpadły 3 piwa (micha [...]

Aaa, to źle zrozumiałem. Ciężko ogarnąć po wyrywkowym czytaniu postów w robocie gdy tyle wpisów się tam dziennie pojawia. Czyli co - mam 400g ww i 70g fatu i jem tak by to wypełnić, ale na białko nie zwracam szczególnie uwagi z wyjątkiem tego by te powiedzmy 2g/kg pełnowartościowego wlatywało tak ? Białka np. z kajzerek nie biorę pod uwagę, [...]

MASA 2016/17 Dzień taki zamulony, ale spoko ogólnie. Pogoda nie zachwyca. Wypiszę tylko trening dzisiejszy pleców bo jeśli o dietę chodzi to zjadłem tylko 2200 kcal... Skończyło się mięso i tego nie ogarnąłem...no cóż. Jutro nadrobię - 4000 kcal low carb bo wstaję za kuźwa 5h do roboty...ech. TRENING: 1.Wiosłowanie hantlą jednorącz - 60 kg x8 56 [...]

MASA 2016/17 Dzień słaby. Miała być libacja, ale nie wyszło, ale może to i dobrze. Zamuła i słaby humor non stop. Nie lubię jesieni i tego dnia, ale co zrobić. Z racji, że wczoraj zjadłem o 600 kcal za dużo dziś zamiast 3000 w dt będzie tylko 2600-2700. Jutro trening - martwy ciąg 5x5 (liczę, że 180 kg pójdzie luźno) + dwójki. No i powoli [...]

REDUKCJA No witam. Dzisiejszy dzień lekko zabiegany. Z samego rana byłem u fizjo bo udało się zmajstrować trochę kasy i tak... Zrobił mi znowu ten mega bolesny "masaż" w celu "ułożenia odpowiednio włokien i poprawy krążenia w tym punkcje" czy jakoś tak. Pewnie źle zrozumiałem. Dodatkowo zbadał cały obszar klatki po przyczep i bolało mnie właśnie w [...]

REDUKCJA Siemanko, Dzień treningowy, a mianowicie nogi (no kurde zaskoczenie) %-) Trening wyjątkowo fajny. Jedynie trochę dobijający jest ten duży spadek siły bo miesiąc temu 140 kg szło x10 na luzie... Siady poleciały siłowo 4x2-3 Potem wyprosty, suwnica, dwójki. Usłyszałem ten "trik" od Owcy, który usłyszał to od Seby kota czyt. lekka rotacja [...]

REDUKCJA Dzień zaczął się fajnie. Byłem pełen energii i nagle w robocie wqrwił mnie drugi kierownik z którym akurat padła zmiana i cały nastrój i siły poleciały. Zgasiłem go jak kiepa, ale no jakoś tak dziwnie się czułem. Do tego brzuch wywalony i blok w WC. Prawdopodobnie za dużo nabiału lub coś nie halo jest z serkiem wiejskim. Wcześniej tak nie [...]

A w ładowaniach masz określoną ilośc kcal czy węgli jaką masz na cały dzień czy po prostu jesz do syta czy coś jeszcze innego jest wzynacznikiem kiedy przestać? Jeśli pisałes już to sorry ale ostatnio dużo rzeczy nie doczytuje i nie do widze x)

Nie no w Warszawie o pracę łatwo. Wiadomo, zarobki dla osoby, która ma np. rodzinę to to nie są, chyba że ktoś chce wiecznie biedę klepać, ale dla studencika noł problem. A póki co dziś dzień bez pracy i humor 100x lepszy jak mówiłem %-) Owcy zleciało 4 tyg przed %-) A póki co u mnie już to co nabrałem przez święta - spadło. Niby 1 kg więcej na [...]

REDUKCJA Wypiska z telefonu. Dzień jak codzien. Miałem lenia strasznego, ale poszedłem zrobić nogi. Serie łączone i super serię + upał i zaduch jak cholera = przez chwilę prawie puściłem pawia. Potem po 30 min cardio chyba spadł mi cukier (tak jak kiedyś pisałem). A wtedy gdy te spadki sił miałem notowałem najlepszy progres...%-) Zimne poty, [...]

To by miało sens jakby paczka miała 1 kg tego masła za te 30 zł, a nie ledwo 200g ;p w 1 dzień bym to zjadł ;-D Dla mnie syropy zero i takie rzeczy nie mają racji bytu bo zwyczajnie wydam multum na coś co zjem w 1-2 dni. Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-17 08:52:30

Daje przed snem, testowałem i przed snem i w ciagu dnia, dam przed snem to rano wstaje jak tłuk i tak mam zbity dzien caly, dam np w poludnie to mam popoludnie zyebane, a dam rano no to nie musze mowic jak to wygląda %-). Poprostu IA musi na nas mocno działac, ja nigdy nie zbijałem estro tak mocno też, to moj pierwszy kontakt z IA tak naprawde bo [...]

U mnie dzień treningowy ale sam trening totalnie z dupy. Klatka się odzywała więc nie katowałem za mocno. Siła jednak o dziwo do góry bo 95 kg na skosie 8x Może magiczne 30g ww przed treningiem hehe. Na biceps jedno ćwiczenie 4 serie z dropem i pozowanie. Góra mega sucha, klata mega wygląda na pompie, ale co z tego jak 5 min mija i pompy 0... [...]

Cayek nie wiem jak będzie Ci się to komponowało z solą i wodą więc niech wypowie się ktoś mądry ale... Jak ja mam zastój (echem, wiadomo) to na czczo walę łyżeczkę sody wymieszanej z wodą. Efekt piorunujący i nie trzyma cały dzień jak po środkach z apteki tylko raz i konkretnie. P. S. Forma mistrzowska!

Ja swój rekord w MC yebłem też na kacu. Miał być dzień treningowy ale nie byłem w stanie tak mi łeb pękał. Jednak byli koledzy, nie było ograniczeń racjonalnych i pykło 180 kg. Po latach dziwić się, że operacja kręgosłupa była konieczna... :-P

Parę było takich momentów co żona aż podskoczyla i prawie popcorn sobie wysyłała %-) Znając życie to nie Kasia będzie tak reagowała tylko ja...xD Nie, znając teściową, to sernik high wszystko %-) Oj tam...może wliczyła i cały dzień głoduje...|-) Do zawodów 9 miesięcy, wyrobi się chyba \-)