http://s2.ifotos.pl/img/FAT-TO-SH_wexserr.jpg Dzień jak dzień. Znowu przysnąłem i supli nie kupiłem (jedynie kazeine). Na siłowni po treningu jedynie pogadałem o skuteczności danej diety redukcyjnej powtarzanej powiedzmy co rok i tak oboje pomyśleliśmy, że z każdym następnym razem dana dieta (w tym wypadku redukcyjna_ prawdopodobnie działa coraz [...]
REDUKCJA DZIEŃ 25 Ogólnie dzień trochę zwariowany - 2h snu, egzamin, do 18 na uczelni, o 19.00 w domu, ledwo żywy, ale trening nóg wleciał i to bardzo dobry. Dieta taka średnia. Jedyny mankament to taki, że muszę lecieć zrobić badanie prolaktyny. Ostatnio o wiele łatwiej się denerwuję, a potem chodzę lekko przybity do momentu, aż nie zrobię [...]
REDUKCJA DZIEŃ 82 VLCD DZIEŃ 4 IF - 18h postu Ja to nie wiem czy ten sernik świąteczny był jakiś mega anaboliczny z długim okresem półtrwania czy co, ale siła na treningu o dziwo bez zmian, pompa również bardzo fajna - równie duża, ale minus taki, że szybciej znika. Nawet głodu jako takiego nie czuje, a bardziej chęć zjedzenia po prostu czegoś [...]
REDUKCJA DZIEŃ 87 VLCD DZIEŃ 1 Nie wiem jak to się stało, ale poszedłem na trening i wyszło na to, że jakieś tam nabicie trzymało, siły przybyło bo dałem radę 90 kg na skosie dodanim x10, gdzie tydzień temu ledwo 85 kg i trochę wody zlazło. f*** logic :-? A no i miało nie być nabiału, ale okazało się, że lodówka pusta i zjadłem te 100g [...]
REDUKCJA DZIEŃ 89 VLCD DZIEŃ 3 A nawet pisać mi się nie chcę. Jutro 2000 kalorii: 150g białka 0g węgli 155g tłuszczy albo po prostu pojadę do babci i zjem obiad jaki tam przygotuje bo dawno nie byłem. Zjem założone makro + to i tyle. Jak najmniej węgli. Nie będę już robił HIIT. Od teraz będą leciały obwodówki FBW jak ten poniżej. Nie mam już [...]
REDUKCJA DZIEŃ 90 VLCD DZIEŃ 4 Równe 3 miesiące redukcji za mną. Ledwo ruszyłem dupsko na trening, ale łapy weszły konkretnie. Strasznie mnie dziwi, że ta siła mimo, że nie jest taka jak na masie to i tak trzyma się na wysokim poziomie. Miałem podbić do 2000 kalorii, ale tego nie zrobię ;-] W sumie nic by mi to nie dało, a tragedii [...]
[...] podczas treningu ale juz po odjazd kompletny ja trenuje tylko po pracy. wyjatkiem jest sobota :F pracuje od 6;30 do 14;30 na silowni jestem o 15. im bardziej zyebany dzien mialem tym lepsze treningi robie :F Serio, im ciezszy dzien tym lepsze gabaryty leca :) No widzisz ja pracowałem od 7 do 19 i potem trening to nie wiedizałem nawet co [...]
REDUKCJA Dobry, wczoraj bez wypiski bo miałem zły dzień i zwyczajnie mi się nie chciało. Wqrwili mnie w pracy to powiedziałem, że pyerdole i dzisiaj mnie nie ma i niech się sami męczą z dostawą. Co do treningu było ok. Ale i tak 130 kg na siad było problematyczne. O masakra, a w szczycie masy leciało 195 kg na siad x3...%-) Co do dietki - wleciało [...]
REDUKCJA Wypiski jednak będą bo jestem ślepotą. Nie zauważyłem, że nie podłączyłem jednego kabelka od zasilacza... Ale muszę go wyczyścić bo komp sam się wyłącza. Ale dzień bardzo pozytywny. Pomimo, że uyebałem kolosa...%-) to pogodziłem się z przyjaciółką po 3 miesiącach prawie no i dzięki Przemkowi dostałem posadkę na jego siłowni jako trener [...]
REDUKCJA Dzisiaj trochę lepiej z samopoczuciem. Może dlatego że bęben nieco pełniejszy, ale i tak ssie mocno %-) Przeszedłem na te 220g białka, 100g ww, 0 fatu - 0 fatu umowne, nie da się jeść 0 totalnego %-) Nogi wyszły lekko. Zwyczajnie nie mam już w nich siły, więc postawiłem na powtórzenia i krótkie przerwy i dopinanie. Do tego kolana coś [...]
DZIEŃ 14: Wstałem kolo 11 mama mnie zbudziła wrrr każąc iść do koscioła Szybko zapiłem GM po 30 min 3 jajka kakao i oliwa sniadanie JASIA :D. kolo 13:30 obiad. Mięso włowe ziemaniki surówki itd.. o 14 poszedlem do baru na mecz WŁOCHY - SERBIA w siatke hehhe. Tam pojadłem troche chipsow i 2 tymbarkami jablko mieta zapilem. 17:30 150g gram piersi z [...]
[...] 11:00 nie jadłem wogóle sniadania tylko odrazu obiad koło 12:00 wesżły kotleciki devolai z ziemniakami. Potem jeszcze pojadłem troche chleba jak nigdy oliwe jaja grysik. Na noc zjem białeczko i ide spac. Nie wiem nawet czy zrobiłem 100% dziennego zapotrzebowania no ale cóż, przynajmniej sie staram. No to do jutra... P.S zostało mi 2tyg cyklu.
Rozpiska z wczoraj czyli dzień: 44 Rano oczywiście Cloucik odczekałem swoje i: 1Sniadanko: 2 jaja cale 3 białka kakao chleb i oliwa. Potem NITRO FIRE z PROLAB (to co mi kolega dał kilka porcjii) + 6tabl AAKG i gonitwa na siłkę. Trening FBW B 10powt: Rozgrzewka rowerek 7min + skłóny, wymachy itp... Z racji ze plecy pobolewają poleciałem lajtowo. [...]
Sog duchowy :) Ale mam pytanko: " - patrz tabela regeneracji mieśni nie ćwicz mieśni brzuch przed dzien lub dzien po treningu pleców w dzien z plecami można ale mało intensywnie. " Trenuję pn wt cz pt w cz mam plecy Jak radzicie rozłożyć treningi brzucha ? Chciałem w WT i PT, ale to dzień po plecach Chciałem PN, ŚR, PT, ale to dni [...]
Dzień 77 21.11 Miska: Całkowicie rozjechana na pewno ale nie taka zła biorąc pod uwagę okoliczności łagodzące :D Na śniadanie placki na słodko z jabłkiem. (płatki jaglane, jajka, serek homo naturalny) + jajka na miękko + sos z serka homo i wheya waniliowego Prawie cały dzień spędziłam w studiu tatuażu. Sam tatuaż zajął 6 godzin plus przygotowanie, [...]
Małe poprawki naniesione wraz z komentarzami skąd zmiana. Dodałam po 5% do obciążenia wg którego obliczane są obciążenia treningowe i sporo wyszło, ale to dobrze. Zobaczymy jak sobie z tym poradzę. Generalnie podział ćwiczeń asystujących zrobiony jest na podstawie Wendlera Wersja Periodyzacji by Dave Tate. Dodałam tylko bicka od siebie i sama [...]
http://www.iv.pl/images/34016811660279838818.jpg 20 luty DT Ciężki dzień dziś był , w nocy nie pospałem ponieważ zaatakowała mnie biegunka i cały dzien latałem w pracy do kibelka , troche wody ze mnie zeszło , troche sie osłabiłem ale diety nie zaniedbałem było tak jak miało byc , trening też sie udał , gdyby nie A.M.G. to bym nic na treningu [...]
[...] dnie polozyla martwego kota. To powinno przerazic meza. No to kobiecina zrobila tak jak jej przyjaciolki podpowiedzialy, i czeka na meza. Maz wraca, wchodzi do lazienki, jeden dzien, drugi dzien, trzeci dzien mija, kobieta zaniepokojona, otwiera drzwi, a tam maz wykreca kota nad kieliszkiem: - No kicius, jeszcze piedziesiateczke. -----------