[...] łapania piłki (którzy po złapaniu będą kontynuowali bieg z piłką aż do momentu, kiedy zostaną zatrzymani przez obronę). QB ma również możliwość zmiany akcji wybranej przez trenera. OL (OFFENSIVE LINEMEN) - ZAWODNICY LINII OFENSYWNEJ. Najważniejsza grupa zawodników na boisku, można śmiało nazwać ją sercem drużyny. Sukces gry w ataku zależy w [...]
cwicze bez obciażenia ale chyba dam coś na wznosy łydek ;doradzcie ile mam dać;)aha zapomniałem dodac ze ostatni tydzien to był hardkor:trening spudda+cztery treningi w siate i podwórko prawie codziennie;w środe na treningu trener kazał mojemu kumplowi wskoczyc mi na plecy i musiałem robic przysiady:D to chyba dlatego czuje kolana:P
[...] jeszcze dojdzie liga to jeszcze w weekendy liga to strasznie duzo plus jeszcze musze chodzic na dodatkowy angielski wiec troche ciezko bedzie z robieniem jakiegos nowego treningu, tym bardziej ze ostatnio trener nam robi rozne cwiczenia na skoka i dynamike. a obrecz juz prawie jest moja ze 3 cm zabraklo dzisiaj ale mowie nie czuje tej swiezosci
[...] sa napisane "rozne" rzeczy, wazne zeby czytal te madre, a niektorym jak w oczy nie powiesz co maja robic to zaraz zapomna to co przeczytali. No i po drugie, mowiac o "dietetykach" mialem na mysli miedzy innymi sfd :D przede wszystkim : http://plany.sfd.pl/index.php/mid/7/fid/23/trener/diety&cookie=1 i dział odżywianie :)
[...] dzieci? I nic z tego nie wyjdzie? Lekarze, tabletki? I płacz na własną bezmyślność.. W taki sposób jeszcze trochę pofunkcjonujesz a potem zjazd. I raczej nie licz na to że trener będzie chciał Ci pomóc - bo wiesz - staniesz się kłopotem a tak naprawdę nie ma ludzi niezastąpionych. Na zdrowy - tak - na zdrowy rozsądek - lepiej teraz przyhamować [...]
[...] Bo z dnia na dzień czuje sie gorzej. A to nie jest 2 tyg orzed zawodami zeny za wszelka cene cisnac mi tu w ch** brakuje do formy a juz jestem wrakiem. W decyzji pomógł mi trener i Lukasz ktory ma takie same zdanie. Dobrze miec kogos rozsadnego kolo siebie bo ja bym cisnal na sile gdzie kazdy do okola mi mowi ze to juz parodia nie redukcja. [...]
[...] Bo z dnia na dzień czuje sie gorzej. A to nie jest 2 tyg orzed zawodami zeny za wszelka cene cisnac mi tu w ch** brakuje do formy a juz jestem wrakiem. W decyzji pomógł mi trener i Lukasz ktory ma takie same zdanie. Dobrze miec kogos rozsadnego kolo siebie bo ja bym cisnal na sile gdzie kazdy do okola mi mowi ze to juz parodia nie redukcja. [...]
[...] a ziemia. Mi usem jest glod ale cała reszta na plus. Takze tego sie trzymam. Zrobilem test i juz wiem ze to nie dla mnie. Z reszta stalo sie dokladnie to co przewidzial moj trener. Po 2 latach wspolpracy juz mnie zna bdb a ja kombinuje jak d**** i probuje na sile cos poprawic i robic jak inni. Musze sie pogodzic ze jestem inny i te drogi mi nie [...]
[...] W dt+praca w dnt+praca no i dnt wolne od pracy, tu raczej odpoczywam, jakiś spacer z dziećmi itd, tutaj kcal na pewno mniej potrzeba. A mam tendencje do szybkiego zalewania się i myślę że to mogłoby pomóc. Ale to tylko takie gdybanie moje, trener niech się martwi jak to dobrze ogarnąć :-D Ja tylko mogę zasugerować co wiem z obserwacji siebie.
[...] weekend pospawać, żeby też do sądów się nadawały. Moja dziś o 15 jedzie odebrać 100kg obciążenia, w domu mam jescze ze 30kg plus gumy, TRX i inne pierdoły. Miałem kończyć redukcje i wieść na masę ale w obecnej sytuacji albo dalej redukcja albo podtrzymanie. Niewiem co trener zadecyduje, czy w takich warunkach da się optymalnie masę budować ? :-(
[...] byłem ze tak mało a taka formę potrafią wykręcić. Co do zmiany zdania to tylko krowa go nie zmienia. Chłopak jest chętny do edukacji, rozwija się moim zdaniem naprawdę dobry trener. Ale tez nie ma co patrzeć na mnie jako wzór jego brach bo ja jestem ch**owym przykładem. Gdyby mnie nie znał lepiej to by dawno mi kazał spoerdalac i słusznie. Nie [...]
[...] pasji m, co pozwala mi się rozwijać, bez d****nego zajazdu robić co kocham. w pełni mogę mu ufać co tez jest uważam jedna z najważniejszych rzeczy w relacji podopieczny trener. Ja nie muszę myśleć się zastanawiać ja dostaje wytyczne i wiem ze będzie dobrze. Zaj**iste uczucie, jest dla mnie zdecydowanie kimś więcej niz tylko trenerem. Jedna z [...]
[...] na lekach bo jest tak organizm trupem, drzesz mordę na wszystkich o nic, śpisz ja prześle w pracy, glod nie daje żyć spac srac… to jak sobie z tym poradzić? Ja to po prostu zle robiłem. W tym momencie śpię 9h na mini dawce nasennych, zero nerwow bez powodu, zero głodu, zero k***a. I to jest ta różnica, ten ogarnięty w końcu trener który reaguje.
To prawda zaufanie to podstawa. Najgorzej jak sie kombinuje i jajko chce być madrzejsze od kury :P Prawda jest że dobry trener to podstawa...u mnie tez od kiedy pracuje z Krzyskiem 4 miechy za mna a samopoczucie nadal zaaaj**iste. A jak sam kombinowalem to 3 miesiace i CUN zajechany.