dzien nie

[...] się chwile i jakbym nie jadł, hehe :-D ale teraz zmieniłem podejście i nie chce przeginać, bo fajnie kopnąć trochę psyche/hormony, ale też fajnie jak na nastepny dzien wstajesz patrzysz w lustro i myslisz 'jest zaj**iscie na ch** jeszcze redukuje?!', no i więcej czasu na progres bo syf schodzi krócej, nie 3 czy 4 dni a 1 czy 2. [...]

http://s2.ifotos.pl/img/FAT-TO-SH_wexserr.jpg Ogólnie dzień git. jedyny minus to to, że idę sobię szczęśliwy na trening i nagle kłucie w lędźwiach i "oho", ale idę dalej. Coś tam się porozciągałem, powałkowałem, ale i tak lipa. Wkurzyłem się i zrobiłem trening. Bólu nie czułem, więc git :-D Co do treningu - coś ta sztanga płaska mi nie [...]

Dideek - nie kojarzę w ogóle tego sklepu :< Ale byłem przed chwilą w tesco i kusiło by kupić kolejną tabliczkę %-) Perfect ta czekolada - ani za słodka, ani jakaś mdła nie jest. Dla mnie bomba, zwłaszcza że po snickersie mam dosyć słodyczy na cały dzień. Natalijka - taki los przyszłych kulturystów i fitness modelek. 100% albo nic. [...]

[...] snem to potrafię leżeć w łóżku nawet 2h i nie mogę zasnąć. Po węglach 2-3 min i śpię. A i żeby nie było - białko podzieliłem na 4 porcje, tylko tak mi się tutaj zapisało w dzienniku jako 1 posiłek :-> Suplementacja: 1. Witamina B6 100 mg 2. Witamina B2 9 mg 3. Witamina C 3g na noc 4. Witamina A+E 2 kapsy rano, 2-3 kapsy na noc 5. Cynk 4 [...]

REDUKCJA DZIEŃ 1 & 2 Niedziela: 1.Wyciskanie hantli pozioma - 48 kg 5x5 2.Podciąganie nachwyt - 15 kg 5x5 3.Wyciskanie hantli siedząc - 36 kg 4x10 (poniosło mnie bo lekko było xD) 4.Wiosło jednorącz maszyna - 75 kg strona 3x10 5.Unoszenie hantli na bok - 14 kg 4x15 6.Biceps łamana - 40 kg 3x10 7.Hantla za głowę oburącz - 48 kg 3x10 Zapomniałem o [...]

REDUKCJA DZIEŃ 4 Em, no dziś dieta, ani nie trzymana, ani nie było treningu - znaczy był, a mianowicie 1.5h jazdy na łyżwach. Przed wyjściem zjadłem 280g jajek na maśle klarowanym 20g + 50g makaronu z 40g pesto, 100g sera pełnotłustego i kukurydzą. Spotkałem się z kumplem i koleżanką i w McDonaldzie potem gadaliśmy to okazyjnie zamówiłem cole [...]

REDUKCJA DZIEŃ 5 Poszedł dobry trening. Siła jest mniejsza, ale to akurat mnie nie dziwi. Nadrobię. Walnąłem na czczo shot napalmu 400 mg kofeiny itp. Całkiem git. Jedno wiem - trening złożony z samych wielostawów jest tak ciężki, że o HIIT po treningu nie ma mowy, po prostu jestem zdechlakiem. Jak dojdą cluster sety i drop sety to chyba będę [...]

REDUKCJA DZIEŃ 6 Dziś bez treningu, bez diety. Nie dość, że ostatnimi czasy "pogrzeby" mnie lubią to się lekko przeziębiłem i takiej gorączki dostałem, że o matko. Póki co schodzi, ale ledwo mleko podniosłem. Myślałem, że to może po iniekcji, ale wątpię - miejsce shota nie boli nic, a nic, więc stawiam na przeziębienie. No i póki co [...]

REDUKCJA DZIEŃ 8 Ostatnie 2 dni bez treningu. Kuruję się do końca. Jutro muszę zrobić ostry trening bo tak jak mnie dziś wk****li w domu to nie mam pojęcia. Wleciał temat dopingu, siostra wyleciała z tekstem "mały penis, mały móżdżek", próbowałem jej wytłumaczyć, że ten mit to g**** prawda - nie, ona wie lepiej. Nagle, że jestem niewiadomo jakim [...]

Dobra, został lekki kaszel i na szczęście nie w wersji "suchej i męczącej", więc zaraz zmiatam na trening. Z ciekawości sprawdziłem pas - czy to kurde normalne, że po 2-3 dniach wysokiej gorączki, mimo trzymania diety low carb przywaliło mi 2 cm w pasie ? %-) Miał ktoś tak ? Tak średnio mi się to spodobało - na wagę to nawet nie wbijam. A [...]

REDUKCJA DZIEŃ 38 Jeszcze kaszel trzyma, ale poszedłem na trening, który wyszedł całkiem fajnie, ale osłabienie lekkie było czuć. Gorzej się nie czuję, mimo że buty mi przemokły bo taka klapa jest przez ten topiący się śnieg. Najgorsze tylko jest to, że na tym cholerstwie jestem ciągle zgrzany... Wyjdę z psem nie ważne czy sama kurtka czy bluza i [...]

REDUKCJA DZIEŃ 41 CZĘŚĆ DRUGA Pomimo, że jestem głąb i zrobiłem wczoraj/przedwczoraj barki to dodatkowo w dniu następnym pocisnąłem klatkę i bicepsy. Z ciężarem oczywiście marnie bo barki i plecy były wykończone. Ale pompa była fajna - odpaliłem Ryszarda Pianę 5% killing arms i poszło GOD DAMNT IT ! %-) No i dieta dzisiaj wleciała taka jak w dniu [...]

REDUKCJA DZIEŃ 44 Dziś mimo, że mało pospałem bo musiałem wstać rano zająć się siostrzeńcem to trening wleciał elegancki 8-) Kawa z 5 czubatych łyżek ładnie kopnęła, a niedługo będę miał okazję przetestować URX Bombshell bo kolega złożył zamówienie. Zobaczymy czy jest mocniejszy od niezastąpionego jak narazie Stimula 8 :-> A no i dodatkowo [...]

REDUKCJA DZIEŃ 48 Kurde wczoraj pomagałem rodzince przez co nie mogłem odpalić treningu z Diwadkiem...a pod wieczór kumpel napisał bym wbijał na małą posiadówkę. Miałem nic nie pić i zbierać się po 23.00, ale kumple kupili 2 litry i na krzywy ryj poleciałem. Wróciłem o 11.00 rano dzisiaj, ale i tak mimo, że osłabiony to poleciałem na trening z [...]

REDUKCJA DZIEŃ 50 Powrót na uczelnie. Nic specjalnego się nie działo. Jedyną rzeczą jest fakt, że wszedłem bez problemu w koszulę, która 3-4 tyg temu była strasznie opięta - wyglądałem komicznie, a teraz ? Dodatkowo z kumplami z uczelni nie widziałem się prawie 3 tyg i co ? "Zmalałeś, schudłeś, o cholera - już się tak bluzka nie opina" %-) [...]

REDUKCJA DZIEŃ 75 Miał być DNT, ale jak kumple pisali na grupie "dobra dawaj lecim, co robisz, no ja to plecy, ja klatę" no to nie mogłem usiedzieć i poleciałem zrobić nogi po ponad miesiącu przerwy %-) Prawe kolano nie boli, ale lewe jeszcze trochę czuć, więc postanowiłem lecieć na malutkich ciężarach (90 kg przysiad) + drop set itp. Jest git. [...]

W porównaniu do zeszłego roku nie czuje się jakoś źle, ale i tak byle pierdoły mnie drażnią i trudno by mnie coś rozbawiło, pomimo że nie odczuwam jakiegoś specjalnego zmęczenia z racji tych kalorii, makro i 4 treningów pod rząd. Głodu specjalnie też nie odczuwam, ale uczucie rozdrażnienia i ciągłej irytacji mnie trzyma - raz mocniej raz mniej, [...]

Myślałem ze jest większa. Tak naprawdę poczułem ja dopiero dzisiaj ale nie wiem czy to kwestia obwodowego fbw czy któryś dzień vlcd czy to i to. Na pewno nie ma porównania do nabicia np. Po świątecznym jedzeniu. No i kwestia taka ze prawdopodobnie miałem niedoczynność bo ft3 dosyć wysoko ale i tsh wywalone. T4 zapomniałem (d****) i 50 mcg może [...]

Jakby nie praca to by było spoko bo na uczelni luzy, trening, jedzenie, spanie, wyjście ze znajomymi gdzieś, ale no mówię... Normalnie w godzinę jestem w stanie zrobić tyle co teraz w 3,5h. 0 ogarnięcia. Ogólnie myślę nad czymś takim: Poniedziałek - Refeed day (150g białka, 600g ww, 70g fatu) Wtorek - VLCD Środa - VLCD Czwartek - VLCD Piątek - [...]

nie o taka obsesje mi chodziło tylko o fakt planowania na tydzień do przodu co sie zje w 'ten' dzień jest poniedziałek,jesz a we wtorek juz myślisz co zjesz w poniedziałek z mandarynkami nie szalej,6 moze byc za duzo ;-) ja jakos typowych slodyczy nie moge jesc niby wcinam te batony,lody itd - ale tam nie mam 90% cukru jak mi przychdzi zjesc [...]