Tydzien 12: Czwartek DT 25-05-2017 Wrazenia: Wszystko ok. Troche mialam watpliwosci czy isc na silke czy wracac do domu i dalej czuc sie chora ;) Wybralam trening i czuje sie dobrze :-) Dziwne rzeczy sie dzialy - po silowni latala jakas dziewczynka 13-14 lat, w szkolnym sportowym stroju... dotyklala wszystkiego (jak Monk z serialu...), jej matka [...]
Tydzien 14: Środa DT 07-06-2017 Wrazenia: Wszystko ok, ostatnio jakos ciagnie mnie troche do zmian w treningu co bedzie widac ponizej. TRENING B Rozgrzewka 15 min marsz na bieżni pod górkę + ogolne rozruszanie Podciaganie 2x10 / w sensie podskok i 'kontrolowane' spadanie 8-) / Rozciagalam sie kolo drazkow i stwierdzilam ze sprobuje tego na [...]
Uśmiech jest, bo jak tu się nie uśmiechać w takich okolicznościach przyrody? 8-) Piękna dzielnica, do centrum raptem ze 20 min autobusem, a czuje się człowiek jak w kurorcie. Po spacerze wróciłyśmy, i podreptałam na siłownię. Tydzien 15 (!): Poniedzialek DT 12-06-2017 Wrazenia: Wszystko super. Podczas rozgrzewki trochę czułam ból głowy (w dni [...]
Dzieki Bziu & Night - ma to jak najbardziej sens, kolko bedzie rzadziej :-) Glodzi - to fakt! Teraz w domu wszyscy go uzywaja - nawet moj L sprobowal. Lezy sobie wiec narzedzie tortur w salonie i kolkujemy przy ogladaniu tv :-) Tydzien 15: Środa DT 14-06-2017 Wrazenia: Na silce jakies oblezenie - tzn w strefie cardio %-) Mam wrazenie ze nogi i [...]
Kaka - Tez mam weekendy slabsze, bo nadal nie mam na nie stalego planu. Wiesz jak to jest - jak sie ma za duzo czasu to sie go marnuje... W tygodniu nie mam problemu - wiecej energii, staly schemat dnia. A w weekend jakos tak galaretowato :-D Wiedzialam o imprezie wiec wczesniej rozmyslnie zjadlam mniej w ciagu dnia - szkoda nie sprobowac [...]
Bazylia - o, to mam szansę! };-) A tak na serio - oby do przodu, a do przodu lepiej się biegnie w pogoni za marchewką... to znaczy Bazylią! Liczę na foteczki z tych wakacji :-) Lexi Kolejny tekst-klasyk! Żeby to było takie łatwe, prawda? %-) Tez bym chciała tak ‘o przypadkiem’ sobie zrobić mięsnie jak facet. %-) Wczoraj wpadł ładny trening: [...]
Kochani – dziękuję za Wasze mile słowa. };-) };-) };-) Niczego bym nie zdziałała bez tego forum :-) Za 2 tyg. podsumowanie półroczne, większa tabelka i foteczki - jak ten czas szybko zleciał. Ale jak to się mówi – w dobrym towarzystwie… ;-) TRENING: Tydzień 17: Poniedziałek DT 26-06-2017 Wrażenia: Nie z tej ziemi :-D A tak na serio - fajny [...]
Tydzień 17: Piątek DT 23-06-2017 Wrazenia: Wszystko ok, aczkolwiek byłam rozkojarzona i trochę czasu mi ten trening zajął. Plus nagle znajomi z Polski zaczeli się odzywać dokładnie w tym czasie - nie powinnam nawet patrzeć na komunikatory :-D Przyszła tez @ i oczywiście jak zawsze – spadek wagi tuż po opublikowaniu tabelki :-D Równo 74kg. [...]
Night, temperatury w Sydney w ostatnie dni oscylują od 5-6 rano do 18 mniej więcej w dzień. A trochę za miastem w górach koło zera, w Tasmanii i koło góry Kościuszki normalny śnieg ;-) Siedzieliśmy sobie w parku przy oceanie od 15 do 20 i zmarzłam porządnie w dość cieplej kurtce. Ale ludzie normalnie surfowali, było nawet szkolenie na ratownika [...]
No i za to Cię lubię. Duch w narodzie nie ginie nawet na obczyźnie %-) Piona, Night! };-) Wkręcam tych gości niesamowicie, ze na weselu będą 2 butelki na łebka (wliczając dzieci) Są trochę przerażeni %-) TRENING A Tydzień 18: Środa DT 05-07-2017 Wrażenia: Bardzo dobry trening, sporo powera mimo domsów z poniedziałku. Zrobiłam nawet dodatkowe [...]
Dziękuję Wam bardzo za każde mile słowo :) Dumna jestem jak paw :) Jest dobrze, ale nie ma co się zanadto rozwodzić, jedziemy dalej! 8-) TRENING Z PIĄTKU: Tydzień 18: Piątek DT 03-07-2017 Wrażenia: Pusta siłka, idealnie ;-) TRENING B Rozgrzewka 15 min marsz na bieżni pod górkę + ogólne rozruszanie. Opuszczanie /podskok i 'kontrolowane' [...]
Dziekuje Wam jeszcze raz kochani :-) I prosze o dalsza motywacje };-) TRENING A Tydzień 19: Poniedziałek DT 10-07-2017 Wrażenia: Całkiem ładnie się uwinęłam, trening zleciał szybko i z fajnym powerem. Rozgrzewka: 15min na bieżni pod górkę + rozgrzewka ogólna Opuszczanie po podskoku – nauka spadania 3x10 – ok. Coraz więcej powtórzeń z dłuższą [...]
TRENING B Tydzień 19: Środa DT 13-07-2017 Wrażenia: Fajny trening! Waga powróciła do ok. 74kg – jak zawsze w tygodniu trochę wiecej. W weekend, jak się porządnie wyśpię, od razu jest inaczej. Staram się pić jak najwięcej w pracy, piję też kubek pokrzywy (bo znalazłam w sklepie! – dobra jest). Rozgrzewka 15 min marsz na bieżni pod górkę [...]
Miss, Bziu, Eve – no i właśnie dlatego ważę się ‘oficjalnie’ w soboty/niedziele. Wagę w tygodniu sprawdzam raczej z ciekawości – łatwiej jest zaakceptować takie wahania jak się wie że to po prostu normalne. Plus treningi są w tygodniu. Omleta i tak trochę podgrzewam (bo zima jest, musze mieć na ciepło %-) ) ale zmian w smaku nie ma nic a nic. Dziś [...]
misworld – Wooohooo, czyżbym dorobiła się pierwszego oficjalnego stalkera w dzienniku? :)) Dzięki :) Wrażenia po weekendzie: Musze zebrać dupkę w troki i się trochę więcej przykładać do trzymania miski. Bo niby jest w miarę czysto, niby liczone… ale czuję, że się rozjeżdża. Chciałabym trochę przykręcić śrubę. Pomiary – zrobię dokładne w przyszłą [...]
TRENING A Tydzień 21: Poniedziałek DT 24-07-2017 Wrażenia: Hiper super dzień w sumie. Rano musiałam wybrać się na wycieczkę krajoznawczą na drugi koniec Sydney – zaliczyłam ‘rejs’ promem (foteczki poniżej). W drodze powrotnej wszamałam jogurt z bananem, marakują i jeżynami. W pracy sałatka na lunch (makabrycznie dużo roboty), po pracy druga [...]
TRENING B Tydzień 21: Środa DT 26-07-2017 Wrażenia No i kochani troooooszkę się posypało. Ręka nadal boli – najbardziej tuz poniżej łokcia – masaż pomaga. Ale to nic. Gorzej, ze w drugiej serii RDL poczułam cos niefajnego w prawej dwójce. Coś jakby za duże rozciągniecie – nie wiem. Niby żaden ostry ból, ale zdecydowanie nie tak jak być [...]
Night, zgadzam się - nie pojmuję sensu takich 'pamiątek'. missInvincible - ta plaza jest nieziemska i na pewno chciałabym tam wrócić latem! W niedzielę wybrałam się na moja 'lokalną' plażę i trochę się poopalałam korzystając z 28 stopni. Ok, a tymczasem wracam do bardziej regularnych wpisów! Ostatni weekend poszedł ładnie, uporządkowałam michę i [...]
O tak, tak, przy biurku też siedzę jak jakiś połamaniec (ale od jakiegoś czasu z tym walczę). Wczorajszy dzień szalony – miałam wracać do domu wcześniej i ogarniać… a złożyło się tak, ze upuściłam niefortunnie telefon i ekran zaczął wariować. Żadnych pęknięć, nic, tylko dostałam w gratisie ‘ducha’, który naciskał ekran w przypadkowych miejscach. [...]