oj to życzę powodzenia, ja trzy razy podchodziłem. raz miałem tydzień po ślubie, potem dziecko tydzień wcześniej mi się urodziło. mega tony zbędnej biurokratycznej wiedzy.... też muszę kiedyś wykonawcze zrobić;-) dzięki, przyda się!
Przemek zwróć uwage na rotacje zew bo kolana uciekaja Ci mocno do środka Dzięki Łukasz ! No już chyba kres na ten moment, bo myślę o tych kolanach i trudno mi je opanować, żeby nie schodziły się do środka. Także zgodnie z wytycznymi najprawdopodobniej ten tydzień jeszcze ostro, a później tydzień deload'u
Przemek zwróć uwage na rotacje zew bo kolana uciekaja Ci mocno do środka Dzięki Łukasz ! No już chyba kres na ten moment, bo myślę o tych kolanach i trudno mi je opanować, żeby nie schodziły się do środka. Także zgodnie z wytycznymi najprawdopodobniej ten tydzień jeszcze ostro, a później tydzień deload'u nie myśl o kolanach tylko o stopach mocno [...]
Hmm, skoro tak stawiacie sprawę, to od jutra (bo dzisiejszy trening był "niestety" na czczo, ale jak dla mnie diablo udany) postaram się poprzestawiać dietetyczne trybiki i wskakuję na "normalną" dietę. Co do tejże będę miał oczywiście pytania, a pierwsze nasuwa mi się już teraz, a mianowicie: czy w pierwszym posiłku, bo po tym właśnie zamierzam w [...]
Ok, popróbuję i zobaczę jak pójdzie. Co do wiosła - o ile dobrze pamiętam, to byłem dość mocno pochylony (~30 st. względem podłoża), a sztangi nie trzymałem bezpośrednio, tylko przy pomocy uchwytu (wąski neutral). Czy to może być powód wypaczonego czucia? Filmik oczywiście postaram się za tydzień zorganizować, ale może to co napisałem pomoże [...]
Day number two - I don't know the feel, that I want to feel, brah Albo: Chryste, zmiłuj się nad nami - klatę robię dziś z tricami 0. 2 serie na baterflaju - mini-rozgrzewka 1. Poręcze rampa 8 8xcc/8xcc/8xcc/8xcc+5/6xcc+7,5 Tutaj wypróbowałem nowy dla siebie wariant dipsów stricte klatkowych (nogi z przodu), i muszę powiedzieć, że wchodzi średnio. [...]
Ok (oczywiście dziękuję po raz en-ty; nie wiedziałem, że dziennik aż tak mi się przyda), za tydzień wdrażam poprawki i staram się o lepsze nagrania (może wyjdzie bez efektów a la końcówka Blair Witch Project). Micha (trening około 2,5 h po pierwszym posiłku): /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/97cb9697464e4a0e831490fd3d4c7336.png [...]
Dzięki za wpisy. Regenat, ze streszczeniem historii treningów nie będzie problemu: grubas -> anorektyk (ponad 3 miechy hiity i cardio na 1000 kalorii, a jak!) ->siłka (brak pojęcia o diecie i treningu) ->2 miechy na maszynach->8 miechów na kiepskim splicie bez diety (w międzyczasie zdążyłem się zatłuścić i schudnąć z powrotem)->koło 6 miechów [...]
Kalikstat, wierz mi, wezmę to sobie do serca! Day number five – The boundary I am yet to reach Dzisiaj danie tygodnia, to co tygrysy lubią najbardziej, a zarazem trening jedynej partii, która sprawia, że widać, że trochę tymi ciężarami pomachałem – kopytka w sosie przysiadowym na ostro z (równie istotnymi) dodatkami. 1. Przysiady ze sztangą [...]
Day number seven - Inaccurate judgement Nietreningowy, jak już wspominałem. Ruchu poza jazdą rowerem brak, domsy dokuczają dalej. Coś czuję, że jutro będzie trzeba popracować nad wyłączaniem dwugłowych z MC.:) Jedynym punktem dnia wartym odnotowania poza wypiską dietetyczną było ważenie, które co prawda planowałem na niedzielę, ale zrobiłem [...]
No w sumie faktycznie, byłem taki mądry, że nie wpadłem na to, żeby ważyć się co tydzień, a nie co dwa. Jakoś mi się tak ubzdurało. To dam spartańską dawkę kalorii i zobaczymy co się wydarzy wkrótce. :) Lecę kończyć przygotowywanie przedtreningowego.
Day number eighteen – You wanna piece of me, boy? Kiedy za oknem jest deszczowo i ponuro, siłownia staje się najjaśniejszym punktem dnia. Tuż po posiłku potreningowym zaczyna się nerwowe oczekiwanie, ręce (a zważywszy na trenowaną dzisiaj partię także nogi) drżą z podniecenia. Po około dwóch godzinach ciało odbywa metafizyczną podróż do krainy [...]
daget7 - dzisiejszymi już nie będę Cię torturował (patrz niżej) :) Widzę, że co do francuza mam tysiąc porad, każda inna, a niektóre wzajemnie się wykluczają. No nic, najwyżej za tydzień trening trzepcepsów będzie trwał nieco dłużej. :) Dzisiejszy trening pleców zyebałem już tradycyjnie - wnioski niby wyciągnąłem, ale zastosowanie ich w praktyce [...]
Day number twenty two - Futile Zapraszam do zaległej wypiski z wczoraj. 1. Podciąganie na drążku szerokim nachwytem 3x max 6xcc+3 z pomocą/5xcc+ 5 z pomocą/4xcc + 6 z pomocą Ciągle zapominałem o łopatkach, czucie prawie zerowe. Na dodatek ciężko było mi znaleźć optymalne ustawienie ławki pod nogami. https://www.youtube.com/watch?v=tRjqOJJXVpk 2. [...]
Day number thirty four - Chestamination Mój ulubiony ostatnimi czasy, a niegdyś znienawidzony trening klatki i tricepsów był robiony z rana - po południu czekała mnie kolejna wizyta w serwisie rowerowym, zakupy i deklaracja chęci odebrania certyfikatu ze szkoły językowej. Nie wpłynęło to oczywiście na jakość treningu, za to obecność kolegi, który [...]
/emo faggot mode on Cóż, sprawa treningu pleców dalej pozostaje w takim razie nierozwiązana. A mi z tygodnia na tydzień kończą się pomysły, jak to zmienić. Oczywiście ciągle próbuję wykorzystać w praktyce rady, jakie tutaj dostaję, ale, o ile w przypadku innych partii jestem w stanie relatywnie szybko nauczyć się jak angażować poszczególne [...]
Mimo tego, że cardio robię ostatnio raz na tydzień, prawdopodobnie masz rację. Wszędzie albo jeżdżę rowerem, albo chodzę piechotą (i to dość często jestem taki zalatany), do tego zwykle dochodzi praca 2-3 razy w tygodniu. Ale dalej dziwi mnie takie rozpędzenie metabolizmu mimo sporej ilości tłuszczy, które w dnt oscylują czasem w okolicach 2g/kgmc.
Dzięki Antek, że zajrzałeś. Prowadziłem sztangę do pępka po sugestii kumpla, którego poprosiłem o pokazanie mi tego ćwiczenia, także to się spokojnie poprawi. Podejrzewam tylko, że będę musiał w tym wypadku nieco szerzej złapać sztangę? Co do podciągania, już wypisuję sobie powyższe wskazówki na czole i spróbuję to ogarnąć za tydzień. Jak plecy [...]
Dzięki Antek, że zajrzałeś. Prowadziłem sztangę do pępka po sugestii kumpla, którego poprosiłem o pokazanie mi tego ćwiczenia, także to się spokojnie poprawi. Podejrzewam tylko, że będę musiał w tym wypadku nieco szerzej złapać sztangę? Co do podciągania, już wypisuję sobie powyższe wskazówki na czole i spróbuję to ogarnąć za tydzień. Jak plecy [...]
Antos - dzięki po raz pięćdziesiąty dziewiąty Buli - miło mi, zapraszam do odwiedzania i postaram się odwdzięczyć tym samym Day number fifty two - The Autumn and the destructive power it holds Sezon infekcyjny ledwo wystartował, a już złapał mnie w swoje sidła (jak co roku zresztą). Wczoraj w autokarze do pracy zaczęło mnie palić gardło, potem [...]