tydzien

nie do końca rozumiem jest jedna naczelna zasada: kcal in w przypadku reduckji kcal out jak wiadomo to można uzyskać przez dodanie aktywności i/lub zmniejszenie podaży kcal na pewno metoda nie jest to aby ucinać na slepo do 2000kcal i czekac na efekty one będą ale jak długo? miesiąc? dwa? metodą jest to - i tu wielkim znawcą nie trzeba być a [...]

Odstawienie kolorowych napojów, ciastek i słodyczy i już waga leci pięknie. Nawet przy 120kg... To były piękne (i łatwe) dni };-) Jak zaparkowałem na 93 to już 3ci tydzień ruszyć nie mogę (musiały się hamulce zapiec %-) a jeszcze z 6kg trzeba by spalić) Ps. Idę podźwigać - to nadal jest piękne ;-)

Odstawienie kolorowych napojów, ciastek i słodyczy i już waga leci pięknie. Nawet przy 120kg... To były piękne (i łatwe) dni };-) Jak zaparkowałem na 93 to już 3ci tydzień ruszyć nie mogę (musiały się hamulce zapiec %-) a jeszcze z 6kg trzeba by spalić) Ps. Idę podźwigać - to nadal jest piękne ;-) Kiedyś Ci pisałem wyzwania dopiero się zaczną bo [...]

Czwartek: Z założenia dzień na który czekałem cały tydzień, wieczorne ładowanie ww. (~250g). Na czekaniu się skończyło. Nie dość, że bez ładowania, to w ogóle bez trzeciego posiłku i treningu. 6h spędziłem z żoną na Ostrym dyżurze, a potem o 1 w nocy jeszcze musiałem jechać załatwić jedna sprawę i wróciłem około 5 nad ranem. Dwie godziny snu i [...]

Dlatego w życiu może 4-5 razy się nawaliłem, bo po pierwsze nie lubię alkoholu, a po drugie perspektywa dnia następnego zawsze skutecznie wypierała z mojej głowy chwilowy stan błogości jaką daje alko. Ok, czas włączyć drugi bieg w redukcji. Zaplanowałem sobie HIITy na ten tydzień w formie wioślarza. Może być fajnie :)

Środa: Miska oczywiście na 100%: 1. Jajecznica z warzywami (najlepsze jest to, że po wstręcie do jajecznicy jaki miałem przez lata, teraz ją bardzo polubiłem) :) 2. Serek wiejski z warzywami 3. Klopsy wieprzowo-wołowe z mizerią Generalnie dzień VLC, jako że to DNT. Ponieważ tak jak pisałem, chce dać w tym miesiącu z siebie maxa, che trenować [...]

Kiedy masz koniec minus tydzień. Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-06-11 14:33:43

Kiedy masz koniec minus tydzień. Tego ja nawet nie wiem :) Nie wiem kiedy skończę, pewnie jak lustro pokaże to co chce widzieć, chociaż bywa to złudne, albo kiedy w pasie będzie np <80cm :)

Fotki przestały sie pojawiać bo jem co tydzień to samo :-) Na masie wrócę do bloga opartego o wszystkie info. Tymczasem weekend sie kończy i dobrze. Wczoraj miska w miarę ok, czyli dwa z trzech zaplanowanych posiłków. Potem poszedłem ze szwagrem na imprezę no i trochę popłynąłem. Ale nie żałuje bo psychicznie bardzo mocno sie odbudowałem. W [...]

Darek, to co UD2? %-) No co ty do ud2.0 potrzeba co najmniej jeden pełen tydzień, tyle to Darek nie wytrzyma

Darek, to co UD2? %-) No co ty do ud2.0 potrzeba co najmniej jeden pełen tydzień, tyle to Darek nie wytrzyma Kuba ja 11 dni na 30g wybgla wytrzymasz będziesz kozak. Co do UD2 to kiedyś mnie namawiał Masti ale za dużo przy tym liczenia było pamiętam. Ja dzisiaj ładuję 3 dzień i teraz lecą lody. Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-06-23 19:24:43

Darek, to co UD2? %-) No co ty do ud2.0 potrzeba co najmniej jeden pełen tydzień, tyle to Darek nie wytrzyma Nadszedł ten czas od 26.06. START Z U2.

Darek, to co UD2? %-) No co ty do ud2.0 potrzeba co najmniej jeden pełen tydzień, tyle to Darek nie wytrzyma Nadszedł ten czas od 26.06. START Z U2. ło matko, a na co wskakujesz od 03.07 %-) a tak na serio to fajnie że spróbujesz bo ja też kiedyś chciałbym przerobić ud2.0

Wymieniałem się z Tadziem kiedyś moimi spostrzeżeniami i informowałem go o tym, że po "ładowaniach" przeplatanych z dniami niskiej podaży - co można podciągnąć pod rodzaj diety cyklicznej odczuwałem same plusy. Jak mógłbym inaczej odnieść się do diety np UD2 jak nawet tydzień nie minął...

Dlatego tak jak pisałem już wcześniej, dla mnie forum, dziennik, Wy, no i Tadeusz to skarbnica wiedzy bez dna. To czy się stosuje dane zagadnienie w praktyce to jedno, ale wiedzieć coś na jego temat to drugie i można dyskutować. Za tydzień w niedziele jadę na szkolenie do Tadzia i powiem Ci, że już doczekać się nie mogę, bo będzie o dietach [...]

Heheheh Ja ogólnie nie piję. W sensie u siebie nie mam tak że otwieram czteropaka siedzę i piję. Czy jakiegoś łiskacza. Zostawiam to sobie na specjalne okazje jak i w czasie Urlopu/offu. Jak ostatnio. Tydzień dzień w dzień w palnik. Porządnie w palnik. Zaplanowane. Bez chamskiego żarcia. Itd. Suma sumarum obyło się bez niepotrzebnego bólu [...]

RafalRRRR tyle lat i dalej w to wierzysz, OD JUTRA NIE PIJĘ %-) straciłem rachubę ile razy to już sobie powtarzałem i przestałem to robić :), choć na pewno to ograniczyłem. Sol, nie pijesz, hmmm, kiedyś czytałem, że alkoholik to nie jest tylko osoba pijąca dzień w dzień ale osoba, która zaznacza sobie w swoim życiu, że będzie piła raz na [...]

Tak zrobię właśnie. Tylko będę raz na tydzień jeździł do znajomej rzeźni u mnie na wsi i tam będę mięcho kupował. Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-29 11:35:34

Walnąłem focha i dlatego już tutaj nic nie napisze. Wojtek czym sie przejmujesz? Piwem i winem? Jedź dalej wg planu, ewentualnie w DNT daj jakieś interwały żeby się wypłukać lepiej i tyle. Tydzień nie będzie wg założen na 100% ale będzie zrobiony.

przy porównywaniu fot tydzień do tygodnia bardzo ciężko wyłapać różnice, czasami inne ustawienie względem światła, słabsza przypinka w momencie robienia fotki itp może zrobić wrażenie że jest gorzej niż w zeszłym tygodniu wg mnie trochę za często ostatnio robisz foty, patrzysz w lustro i szukasz progresu do zrobienia formy kosy zostało Ci wg mnie [...]