trzy

[...] z odważnikiem - W czwartek i niedzielę wyłącznie trening biegowy - Wolny dzień w poniedziałek Wpływ na organizm. Minimalny. Chyba. Prawdopodobnie wzrost wydolności i wytrzymałości siłowej. Na pewno poprawa siły chwytu (subiektywne odczucie - do weryfikacji) Tradycyjnie "poszła" jedna dziurka w pasku w dół :-) I podobno nastąpiła - oględziny [...]

[...] bez tabletek - zaczynałem w dzień przysypiać i własnie kawa daje mi fajnego "kopa" - jak biegam nie pije - raz że lekko podnosi puls co nie wskazane, dwa chce się sikać, trzy czasami i pogoni z czym "innym". Ale jak mam dzień siłowni to jak najbardziej pół godziny przed i jest rewelka - na mnie działa jak jakaś przedtreningówka... tylko [...]

Idę spać. Pobiegane było. Przed bieganiem około godziny zjadłem trzy kawałki mięsa z majonezem i sałatą. Po powrocie 150 g śmietany 36% z białkiem i wiśniami mrożonymi (jak to może smakować...) Nawet nie chce mi się wpisywać do dziennika. Dzisiaj spokojnie, ale aż 8 przebieżek po 20 sekund. I oczywiście dystans 10 km. Po 6 km sikanie i start [...]

[...] musi być w domu ład/porządek. Tak zaczyna wyglądać moja codzienność. Cztery posiłki, około 100 gram białka, do 50-75 gr węglowodanów z warzyw i owoców (w dni z treningiem) i trzy razy więcej tłuszczu niż białka. Cztery treningi biegowe, cztery z odważnikami - finito. Z ciekawostek kulinarnych. - Próbowałem robić mąkę kokosową. Żenada. Odtłuściłem [...]

[...] Jadę do rodziców. Jutro dwa treningi i urodziny Mamy. W niedzielę dłuuugi bieg: 26 km. Zauważyłem ostatnio, że jak się pakuję na taki wyjazd, to na miejscu okazuje się, że wziąłem bieliznę skarpety i koszulkę na zmianę, a sprzętu do biegania mam na trzy zmiany kompletne. Mania jakaś. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/5668f3ea423c4aafa7190961cc0b4391.png

[...] regeneracja (trening w strefie 1) wlicza się do czasu regeneracji. Na najmniejszy znak przemęczenia rezygnuję z kolejnych elementów albo robię sobie wolny dzionek, dwa, trzy. Ja wierzę, że nie trzeba wyjmować wyrzyganych flaków z miednicy po "udanym" treningu. Wierzę w systematyczną i naturalną poprawę kilku cech. Jak z koniem. Czasem [...]

[...] jadłem parówki. Mus był. Nie mogłem pojechać do domu po miskę. Parówki w cenie szynki. W naturalnym flaku i 90% mięsa wieprzowego, słonina, skóry itp. No i cała chemia. I trzy plastry boczku do tego oraz zielona papryka. Całe drugie śniadanie. Przyznam, że nasyciło na kilka godzin. Ogólnie wydawało mi się, że podsumowanie wieczorne pokaże [...]

Kartofle zjedzone były nawet trzy :-D Ale małe. Sen potężny i kamienny. Leję rano przez 5 minut :-D Woda schodzi ;) ;) Ale jesteś zarobiony, tyle sałaty/kapuchy ($) he he %-) Zmieniony przez - Evo w dniu 2014-06-05 12:46:33

MaGor a wiesz na czym polega magia małych liczb.Tu pięć tam trzy tu dwa a w ciągu tygodnia wychodzi 50-60 p martwych ciągów .A wiesz że kropla wody drąży skałę a co dopiero ludzki organizm.:-{

[...] http://www.davedraper.com/fusionbb/showtopic.php?tid/29397/ Brzmi bardzo ciekawie i ten program zakłada progres. W kształcie piły, ale jednak progres. 1 dzień - robisz trzy pojedyncze powtórzenia 70% 1RM z minutowymi odstępami ... 7 dzień - robisz 15 pojedynczych powtórzeń 70% 1 RM - z minutą, dwoma odstępu. Następny cykl zaczynasz od [...]

[...] wór będzie ważył maksymalnie 14 x 1,55 = 21 kg. +/- 4-5 kg. Po zmoczeniu piasku może udałoby się dobić do 30 kg. Niezbyt dużo, ale wystarczy, oj wystarczy. W zestawie trzy skarpety neoprenowe o pojemności jakichś 2 litrów każda. Olać to. W ostateczności piachu nad Bałtykiem sporo. Nasypię w worki foliowe i okleję szarą taśmą na grubo. Dwa [...]

[...] Regularnie jak w zegarku i bez sensacji. Błonnika niemal nie jem. Inny podejrzany to żółty ser (bez dziur) który podobno wspiera florę jelit tak jak kefir. 2. Na plaży trzy zestawy: 3 x 5 Przysiad z kłodą z przodu Wyciskanie kłody (ok 50 kg) 3 x 5 Wyciskanie głazu jedną ręką (granit większy od głowy - miałem problem z 5 powtórzeniem) [...]

[...] To jedna z rad jaką dostałem w trakcie rozmowy z Piotrem Kuryło. Bolą mnie plecy. Ból typowo mięśniowy. Górna połowa, potem przerwa i pośladki razem z udami. Hipotezy trzy: - swing (przyłożyłem się jednak) - totalne napinanie przy ćwiczeniach (jeszcze chyba nigdy tak nie sztywniałem) - początek infekcji i łamanie w kościach Rano miałem [...]

[...] metrów rozbiegu 8 x 20" biegu - 30" odpoczynku - 500 metrów wygaszania. No. I tak to zostałem sprowokowany do ruchu w dzień odpoczynku. A coś się dzieje. Poczułem dzisiaj trzy dziwne rzeczy. 1. Po drzemce popołudniowej poczułem się jakbym miał za chwilę odlecieć. 2. Kable na łapach wylazły mi jak byłem na zakupach. I to dość intensywnie. 3. [...]

[...] na upływający czas. Stawy, chrząstki, ścięgna - to wszystko wzmacnia się na lata, a jak jeszcze zadbasz o układ nerwowy, to już całkiem fajnie. Dodaj do tego sprawność i wytrzymałość tlenową (sercowo-naczyniową), zdrową miskę i żyj ile się da. Problem pojawia się razem z ekstremami. Czasem jednak warto do nich się zbliżyć, ale z pełną [...]

[...] :-) Natomiast 28 kupię i zamówię 40. Ominę 36 kg. Wolę mieć za ciężki odważnik i parę ciężkich. Jadłem dzisiaj wręcz po dworsku. Same malownicze potrawy. I znowu tylko trzy posiłki. Nie musiałem więcej. https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/image3.jpg https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/image4.jpg Ojciec [...]

[...] Co to znaczy? Sprawdzę maksa. Na ściskaczu to łatwe. Liczę 70% i w poniedziałek ściskam go 3 x 70% razy (słownie: trzy). W niedzielę 15 x 70%. W następnym tygodniu: Pn - 3 x 2 x 70% / Nd 15 x 2 x 70% itd. Jak dojdę do wyniku: 15 x 15 x 70% w Nd, to kupuję mocniejszy ściskacz. Zresztą [...]

[...] do 10000 swingów. Ten program mnie przełamał mentalnie przy pierwszym podejściu. Monotematycznie, szorstko i na temat. Bo trening nie może być koncertem życzeń. Zdolność do utrzymania skupienia to największy deficyt naszych czasów. Zaryzykuję tezę, że 10K przygotowało mnie do zniesienia ROP-u. Powiem więcej: obawiam się, że nie utrzymałbym rutyny [...]

[...] dziennie przez całe miesiące nie mają ani jednego. Jest jeden myk. Ketony podobno bardzo niszczą/obciążają wątrobę. Temat jest bardzo ciekawy i jakbym dzisiaj nie uciekł z zajęć (trzeba było pobiegać i wykąpać się za dnia) to wiedziałbym jeszcze więcej. Za trzy tygodnie postaram się coś wydrzeć. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-10-26 20:56:47

Trzy dni. Dłużej tak nie pożyję. A tu się kroi ofensywa życiowych trudów. No nic. Od grudnia przejmę inicjatywę. Rano S&S OA Swing 28L/28P | 28L/28P | 28H2H | 28L/28P | 28L/28P | 28L/28P | 28L/28P TGU 5 * 20 ES I gicio. Bardzo dobrze funkcjonowałem. W robocie nudy, bo musiałem pilnować małolatów na próbnej maturze. No to sobie wziąłem w kieszeń [...]