trzy

Dyskusja sylwetkowa mnie przerasta :-) Nie potrafię się do niej odnieść w sensowny sposób, bo i doświadczenia mam kiepskie. Od zawsze jestem duży i jakieś to dla mnie normalne. Na wszystkich zdjęciach klasowych wychodziłem jak drugoroczny i częściej czułem się za duży niż za mały. Na razie tyle, bo jestem lekko zmęczony. Dzień bezruchu. Trzy [...]

Pisałem, że "od ostatniego pomiaru", czyli jakieś kilka miesięcy temu pewnie. Ostatnie użycie paska pomiarowego to był 14 X (okolice DEN) i wtedy byłem trzy dziurki od "Gacy" czyli moja norma po ROP-ie. ROP to chyba trening niezbyt przyjazny paleniu sadła. No i trochę popuściłem w wakacje na urlopie, albo powiem inaczej: eksperymentowałem z [...]

[...] się do północka. Nie mogłem się napić wina, bo jeszcze miałem kurs autem. Zaplątałem się do sklepu nocnego i kupiłem 6 cukierków sezamowych i jedną pomarańczę. Zjadłem trzy cukierki, obrałem kulę i rozłożyłem się wygodnie na wyrku. Wciągnąłem owoc, rzuciłem okiem na świat w telefonie i... obudziłem się siedem godzin później, po serii snów [...]

Dla zmiany otoczenia i nastroju poszedłem na siłownię. Do ludzi. I było pusto. Wpadł jakiś koleś, zerknął na mnie (a mogłem mieć odrobinę mordu w oczach), trochę pouginał łapy żeby spompować biceps, trochę nogi poprstował na maszynie i powyciskał (też na maszynie) na klatę. Potem poszedł. Ani cześć, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę. Albo [...]

[...] Olałem temat. Po medal nie biegłem. Na bramie przy mecie było brutto: 59'30". Tak czy siak godzina pękła. I to bez specjalnego napinania. Co jednak zauważyłem: precyzyjnie trzymając się planu miałem zajęcie dla głowy. To ważne. Cholernie ważne. Zwłaszcza jak zaczynasz bieg z tobołem kłopotów na łbie i w nastroju do leżenia bykiem. Na wykresach [...]

[...] okresie przygotowań - odpalam armatę w postaci kolejnej edycji 10000 swingów, ale z kulą o rozmiar/dwa rozmiary większą. Wszystko będzie zależało od samopoczucia, ilości czasu itp. Generalnie nie może być w tygodniu więcej niż trzy dni z dwoma sesjami: S&S + bieganie. Dopuszczam 3 dni samego S&S i obowiązkowo jeden dzień bez żadnej akty

Obudziłem się godzinę przed budzikiem. Poleżałem, włączyłem telewizor. Goła baba z gołym facetem łazili trzy tygodnie po pustyni. I nic. Nie mieli co jeść, nie mieli co pić. Nie mieli siły dosłownie na nic. Ona schudła 11 kg. Byłoby bardziej dramatycznie gdyby nie świadomość, że ktoś musiał im robić makijaż, nagrywać dźwięk i obraz. Zresztą i tak [...]

[...] chcę sobie coś kupić. Odważnik? Czujnik kroków na buta? Buty? Kamerę SJ4000? Odważnika cięższego na razie nie potrzebuję. Czujnik na buta - będzie potrzebny, ale za dwa-trzy tygodnie. Buty - jak dosypie śniegu może być problem Kamera - poza artystycznym wyżyciem nie widzę pozytywów. Sporo zaskórniaków pochłonął remont, ale na drobną żeliwną [...]

[...] bólu w czymkolwiek. Trochę poddusiłem Grubasa widocznie :-D W niedzielę zestresujemy świnkę przez zanurzenie w zimnej wodzie :-D Przy bieganiu czuję stawy. Powody są trzy: - regularne unikanie długich dystansów (pow. 10 km) - rozbite buty (Joma) - zrobiłem w telefonie bazę biegów z opcją zliczania przebiegu każdej pary - słaba technika [...]

Wstałem (przed 6:00) i mam plan. Zarówno ten do przebiegnięcia + bonus, jak i ten kuchenny. Biorę się do roboty. Plan biegowy: 9 km spokojnym tempem + automatycznie bez zatrzymywania 5 km w TM. Wariant A. Na śniadanie szykuję budyń z jajkami i masłem (mam tylko mleko - light 7,5%). Po jedzeniu gotuję kawę w termos, pakuję w kieszeń banany i puszkę [...]

Mistrzostwo świata w ogarnianiu trudnych tematów. Praca, posprzątanie, pranie, obiadokolacja w piekarniku i jeszcze zdążyłem zrobić D6RKC. Trzy obwody z kulą 24 kg. Ma swoją moc. Do czwartego musiałbym się zmuszać. Może to wina tego, że nie jadłem za dużo, a węgli to już całkiem. A może tego, że to drugi trening tego samego dnia. I właśnie TGU [...]

[...] swobodnych i tak wzrośnie. Już to czuję/widzę. A tak serio to zainteresuję się tematem. @Evo - wiem. Dzisiaj złamałem tabu. Na obiad - 40 minut przed bieganiem - zjadłem trzy plasterki szynki z dzika, a 10 minut później popiłem połową szklanki śmietany z... uwaga łyżeczką cukru. Drugą łyżeczkę władowałem do kawy. Masakryczna ilość tego cukru [...]

[...] wyposzczony, bo nie zabrałem ze sobą nawet małego odważnika, to skorzystałem z ochotą. Zrobiłem C&P z 36 kg, w iście popisowym stylu (sapnięcia, dopięcia itp. - wojowniczy patrzyły ;-) ) Potem chciałem sprawdzić jak takie chropowate żeliwo sprawdzi się w rwaniu i machnąłem 5 razy jedną i drugą ręką 32 kg, czym wzbudziłem zainteresowanie, bo [...]

A nie :-D Ze słodzikami chemicznymi jestem w przyjaźni :-) Taki toksyczny związek (dosłownie). Co do jedzenia. DBT i wyszły mi trzy posiłki. Śniadanie jajecznica - obiad gulasz z kaszanką - kolacja orzechy brazylijskie i banan z dżemem. Do tego kalarepa jakaś na przekąskę. I wystarczyło. Okazuje się, że nie muszę się wypychać jedzeniem żeby nie [...]

[...] Obwąchałem kettle (strasznie chropowate) i wziąłem udział w zaWODach :-D Strasznie pociesznie to musiało wyglądać. 30 skakanek (albo 10 DU, których nie umiem) --- Całość trzy razy: Martwy ciąg 5 x 65 (skończyły się sztangi olimpijki i miałem 15-tkę - za to talerze założyłem 20-tki. Ogólnie to faceci "targali" 40 kg :-D ) Pompki z dotknięciem [...]

[...] być może pojawi się cała masa mięśni. Bo jak coś ma mieć wartość, to potrzebuje czasu i dokładności. No i konsekwencji. Dlatego lubię takie misze podejście i ascezę. Dwa, trzy ćwiczenia i perfekcja ruchu. Ciężary będą rosły same. Nie czujesz, że masz dzień? To zostawiasz. Czujesz moc? Robisz rekord. Po maratonie się zadeklaruję. Ale mam zamiar [...]

[...] nie zastygał w miejscu. Jak praca, to praca. Poszły wszystkie ćwiczenia, które znam. Łącznie z zapomnianą 8-Figure. Były swingi, HP, rwania, PPress, Jerk, C&Jerk i ze trzy wersje przysiadów (łącznie z kombosem: squat & press) I kilka innych. Ziemia była za zimna na TGU (dobrze, że miałem wymówkę :-) ) Efekt? Ego zostało w krzakach. Bolą [...]

Przyjdzie mi kupić Krakena, a potem go wycisnąć, żeby Was jakoś zakasować chłopaki %-) Eeee... Zakasować. Nie ważne ile waży - ważne żeby sponiewierało. Ja też się trochę pospieszyłem z zakupem. Jednak 32 ciągle jest ciężka. Ale z drugiej strony... Jak nie teraz to kiedy? S&S zakłada pracę z 48 kg. No to będzie jak znalazł. Chyba go zostawię w [...]

[...] jak po długiej serii brzuszków. https://www.endomondo.com/resources/gfx/picture/20155563/square.jpg /SFD/Images/2015/3/31/ba0f4dbb17474cfca8f3c59acb7568fa.jpg A przed chwilą udało mi się przetoczyć na łokieć z KB48 w TGU. Lewa strona. Prawa trzy razy poległa. Chyba za szybko się podnosiłem. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-03-31 21:39:42

[...] Na kolację zjadłem jogurt grecki z żółtkami. Wierciłem się niesamowicie. Dopiero o 6:00 zasnąłem na kolejne 4h. Muszę się oduczyć takich akcji. Rano kawa z kokosem i trzy orzechy brazylijskie (promocja w Rossmannie - 150 g za 7,99 pln) Zjem chyba śniadanie jakieś teraz, w samo południe. --- Baza pod pomidorówkę jutrzejszą gotowa. Idę [...]