DZIEŃ 9. / DT BTW: 100/60/rW kcal 1700-1800 TRENING: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/ade7e5ab03e94efcb29cb04622558d8f.png Ad.2. Jeszcze nie do końca ogarniam to ćwiczenie, bo robiłam je pierwszy raz i nie za bardzo wiedziałam jaki ciężar wziąć, ale 7kg już było rozsądne. Czułam mocno górną część pleców, szczególnie przy łopatkach MISKA: [...]
DZIEŃ 15. / DT BTW 100/60/rW kcal 1700-1800 napoje: woda 3l, herbata zielona, kawa MISKA /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/fe4d9406c5a2497da8dcb42cbf269996.png Były placki z soczewicy z przepisów Ladies - pychota! TRENING /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/48e8d74483cf4a358a0b13adc5f85cb0.jpg Na MC już coraz bliżej 50kg, myślę, że ze dwa tygodnie i dam radę 8-) [...]
DZIEŃ 16. / DNT Oczywiście z interwałami nie wyszło {{:-( byle do środy, mam dwa ostatnie egzaminy, więc w najbliższym czasie zakuwam, a że czas ograniczony (praca) to będę musiała ostro się przyłożyć. Menu zaplanowane już do końca przyszłego tygodnia, także na pewno z jedzeniem będzie wszystko ok, mam tylko nadzieję, że w poniedziałek dam radę [...]
DZIEŃ 18. / DNT Dzisiejsza miska była zaplanowana i przeliczona, wszystko szło pięknie, dopóki nie pojechałam wieczorem do babci w związku ze zbliżającym się Dniem Babci i pożarłam faworki (bez cukru). Jestem zła na siebie, a do tego czuję się mdło i niedobrze... Mogę sobie pomarzyć o fajnej sylwetce, jak będę robiła takie akcje }:-((( Miski nie [...]
DZIEŃ 22. / DNT znowu {:-( Wracam do żywych, a jutro siłownia! 8-) Dzisiaj padam już na cyce i zaraz zabieram się spać, bo mam do odespania 3 noce. Mam sporo strat do nadrobienia (5 dni przerwy), wprowadzam też sumiennie interwały, także dużo pracy przede mną. Powoli wprowadzam strączki do kuchni i wypróbowuję Ladies'owe przepisy. Chleb na [...]
DZIEŃ 23. / DT 8-) W KOŃCU! Czułam dziś jeszcze trochę spadek sił bo moim kilkudniowym hardkorze i odbiło się to na sporym zmęczeniu w trakcie machania żelastwem, ledwo doczłapałam się po schodach, ale jest MOC! Jutro standardowo pomiary i boję się, bo mam wrażenie, że powiększyło mi się sadełko (brzuch) :-( MISKA BTW 100/60/rW kcal 1700-1800 [...]
DZIEŃ 24. / DNT Jak mówiłam, tak zrobiłam, żeby nie było, że nic za moimi słowami nie stoi /-)_ tak więc dzisiejszy interwał: http://www.youtube.com/watch?v=BS7XkoGmhXQ Nie wiem jednak, czy to jest dobry sposób na interwał, natomiast bardzo dał mi w kość, tym bardziej że po wczorajszym treningu doskwierają mi zakwasy na plecach, pupie i udach [...]
DZIEŃ 27. / DNT MISKA: BTW 100/60/rW kcal 1700-1800 zielenina: ogórki kwaszone, konserwowe napoje: dużo wody, herby, kawa z ekspresu W trakcie treningu tak zgłodniałam, że myślałam tylko o kolacji \-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/46714af006f54d90b2f6ed6aaa26fc5b.png TRENING Rozgrzewka: 5min bieg na bieżni, rozgrzewka na barki, HIM [...]
DZIEŃ 30. / DNT Dziś, tworząc wpis, zorientowałam się, że jestem z Wami już 30 dni... i coraz bardziej mi się podoba 8-) Dzisiaj bez interwałów, po pracy maraton po sklepach, musiałam dokupić kilka rzeczy do wyjazdu, potem gotowanie no i się zrobiła 23 @@-) Zostały mi ostatnie 3 dotychczasowe treningi, będę miała tydzień przerwy na nartach i w [...]
DZIEŃ 35. / DNT Dzisiaj znowu bieganina po sklepach - mam nadzieję, że to ostatnia przed wyjazdem @@-) zaopatrzyłam się za to w dresiki /-) MISKA BTW 100/60/rW kcal 1700-1800 No i pan z tesco wczoraj nie przywiózł mi najważniejszego składnika obiadu, szczęśliwie miałam zapas soczewicy w domu to zmyśliłam na szybko curry z czerwoną soczewicą i [...]
DZIEŃ 39. / DT Donoszę, ze wróciłam cała i zdrowa! Nie było mnie tu 9 dni i przyznam, że się stęskniłam! Codziennie ok. 5h intensywnego szusowania - błogosławiłam przysiady ze sztangą, bo to było świetne przygotowania, nogi jak nigdy wcześniej dawały radę 8-) Ale niestety, jakkolwiek regularne posiłki były na wypasie, to podjadałam czekoladą. [...]
DZIEŃ 41. / DNT Dzisiaj cały dzień nie po mojej myśli :-| miałam iść na siłownię, ale siedziałam do późna w pracy a potem musiałam jeszcze w domu ogarniać. Do tego miałam zrobionego mintaja z groszkiem i wyszedł mi taki okropny, że musiałam wywalić bo nie dałam rady zjeść @-| więc byłam bez porządnego posiłku - kolejny powód do nie pójścia na [...]
Al3, dzięki! No właśnie widziałam krążące dwa filmiki - jedne to właśnie ten, który wysłałaś, a drugi różnił się tym, że koleś nie robił takiego jakby podskoku, tylko unosił pięty, nie mam pojęcia od czego to zależy, ale myślę, że czas skorzystać z pomocy trenera @-| niby dopiero raz próbowałam tego ćwiczenia, ale czuję, że mnie przerasta :D [...]
DZIEŃ 43. / DT Koszmarny dzień. Do tego stopnia, że chciałam się pocieszyć batonem i już go miałam w koszyku, ale wyjęłam, bo stwierdziłam, że jak zjem, to będzie jeszcze bardziej koszmarny :-| zjadłam za to przed treningiem nadprogramowego banana , byłam bardzo głodna i nie chciałam ćwiczyć na głodniaka, bo bym chyba padła. Dobrze zrobiłam, bo [...]
DZIEŃ 47. / DNT Dzisiejszy dzień trochę luźniejszy, zaraz zaczynam kolejne próby ogarniania magisterki. Udało mi się dziś zrobić HIITa od Fitness Blender + ćwiczenia korekcyjne na szyję i barki. Coś czuję, że niedługo będzie się trzeba przenieść na dwór z ćwiczeniami ;-) Ósemkę jednak rwę w piątek, więc prawdopodobnie jutro uda mi się zrobić [...]
[...] zły, czekam co będzie dalej @-| Korzystam póki mnie znieczulenie trzyma i piszę :-PP Dostałam zalecenie, żeby zjeść lody, ale w ramach kolacji wsunę zmiksowane mrożone truskawy %-) Melduję, że miska była czysta przez ostatnie dni, tylko częściowo liczona. Treningu nie udało się zrobić przez robotę :( w przyszłym tygodniu będę robić sumiennie.
Wróciłam do żywych! We wtorek jadłam pierwszy normalny obiad, dziś już wszystko porządnie liczone i jedzone. Okres wyglądania jakbym połknęła piłkę golfową już za mną, powtórka z rozrywki 11.04 %-) Od dwóch dni próbuję też iść na siłownię, ale to co się aktualnie dzieje u mnie w pracy to jakaś masakra }:-((( Jutro zdejmuję szwy, mam nadzieję, że [...]