Fakt, o tym nie pomyślałam. Po kefirze też mi nic nie jest, działa wręcz zbawiennie na moje trawienie. Dzisiejsza miska poniżej. Jak tylko znajdę kartkę z treningiem, uzupełnię ostatnią rubrykę mojej tabeli. Posiłek nr 1 podzielony na 3 porcje, nr 2 na 2 porcje. Wychodzi 30 ww w porcji. Rozłożone po równo. [...]
Hej, hej! Wpadłam życzyć Wam wszystkiego, co najlepsze na nadchodzące Święta! Niech zające i barany pospełniają wszystkie plany - i te masowe, i te redukcyjne :) Jeśli chodzi o mnie, to mam przymusową przerwę. We wtorek upadłam i "nadziałam" się kręgosłupem w okolicach krzyża na wystającą poręcz. Ciężko mi siedzieć i stać. I tak jest lepiej, ale [...]
Cześć Dziewczyny! Minęło sporo czasu od ostatnich wpisów, wiem że archeologii tu się nie uprawia (pomijając okazjonalne "mądrości", które prawię w innych tematach)i trochę wstyd mi pisać, ale jestem Wam winna wdzięczność, więc oto krótki opis moich dotychczasowych zmagań. Po pierwsze primo nauczyłam się, że każdy jest specem w swojej dziedzinie. [...]
Ulala..długo się nie wpisywałam. Od czasu do czasu mam zrywy i czytam forum od deski do deski ale żeby samemu coś spłodzić to już cięęęężko ;-) A zatem... 22 tydzień + 5 dni W zasadzie ostatnie 2 tygodnie przechorowałam. Z leków wyłącznie oscillococcinum oraz Sinupret. Tak się ta choroba kluła od Sylwestra, aż w końcu na III Króli padłam. Starałam [...]
Ok. Z niekłamaną radością mogę oznajmić, że wreszcie udało mi się dotrzeć na siłownię. Wszystkie maszyny są, nówki sztuki, nie zepsute. Aż żal się zrobiło, że pierwszy i 2/3 drugiego trymestru stracone, ale lepiej późno niż wcale. Mój plan (znaczy się by Obli): Klatka: wyciskanie siedząc na maszynie Plecy : przyciąganie linki wyciągu dolnego [...]
Biuletyn ciążowy - 23 tyg + 0 dni Dziś DNT. Nawet spaceru nie było, bo już mrozik niezły chwyta, a moje jak na razie jedyne ciążowe galoty pod spód w praniu. Do jutra wyschną. Jutro siłownia :-) Miska: 1,2,3. kanapki z chleba żytniego, sera żółtego, mięsa wołowego, ogórków kiszonych, rzodkiewek i suszonych pomidorów 4, 5. Ziemniaki z karkówką i [...]
Biuletyn ciążowy - 23 tydzień + 2 dni Wrzucam wczorajszą, zaległą miskę i trening. Miska: 1., 2., 3. kanapki z chleba żytniego z łososiem wędzonym na gorąco, inka z kozim mlekiem 4., 5. kasza jaglana z karkówką do tego: rzodkiewki, pekinka, oliwa z oliwek Z ciekawości skontrolowałam miskę i wychodzi na to, że zjadam jakieś 2000 - 2300 kcal. [...]
[...] na 6 palców, który trzeba będzie operować. A niczego tak się nie boję, jak operacji i ewentualnego niewybudzenia się. Niestety, jestem fatalistką ;-) Korzystając z okazji - miska. 1. chleb żytni + łosoś wędzony na gorąco - resztki ze wczoraj 2.,3.,4.,5. i może 6. - chleb gryczany, kasza jaglana, karkówka, marchewka, groszek, orzechy, pekinka, [...]
Miska z dziś: 1. kasza jaglana z łososiem 2. chleb gryczany z karkówką i serem żółtym 3.,4.,5. - (planowane) ziemniaki z gulaszem z indyka podbijanym łyżką mąki ryżowej do tego: śliwki (takie jak piłeczki od ping-ponga), kapusta pekin, pomidory cherry, cebula, ostra papryka Aktywność: dziś to bym tylko spała (12.00-15.00), ale zaraz zwlekam tyłek [...]
[...] że skoro dobrze się czuję, mam ochotę i słucham swojego ciała, to nie ma powodów do obaw. Jeśli będę czuła, że nie chcę ćwiczyć, to się nie będę zmuszać. A teraz miska for today: 1. gulasz z indora zaprawiany mąką ryżową, kasza jęczmienna 2. kanapka z chleba żytniego z domową wędliną 3. kanapka z chleba żytniego z domową kiełbasą 4. [...]
Oj, Amstaff..może nie ćwiczyłaś w ciąży, ale wyglądasz teraz bardzo fajnie. Ja już na szczególne cuda nie mogę liczyć, bo i wiek, i brak dobrego stylu życia zrobiły swoje. Na początku ciąży mocno skapcaniałam, jako że ledwo jadłam i miałam nieziemskie nudności. Teraz ćwiczę, bo lepiej się czuję, mam lepsze trawienie (a z tym ostatnio kłopocik ;-)) [...]
Dziś tylko miska. Miał być trenio, ale..grochówka mnie pokonała i przekładam na jutro. Jestem uciążliwa dla siebie i otoczenia. Co ciekawe wczorajsza porcja nic mi nie zrobiła, po dzisiejszych umieram. Poczekam jeszcze, mam czas do 19. Ale biorąc pod uwagę, że trawię jak pyton, to marne szanse na poprawę. Cholera, a miało być tak romantycznie, bo [...]
Biuletyn ciążowy - 25 tydzień + 0 dni Miska i trening z dziś. Nie wiem, ale od jakiegoś czasu zauważam, że głupieję i mam problemy z koncentracją. Nawet nie potrafię zapamiętać, co jadłam. kapuśniak na boczku, płatki owsiane z białym serem i truskawkami, jabłko, banan, ogórki kiszone, chleb graham z tuńczykiem, płatki owsiane z tuńczykiem, [...]
Trening jednak dopiero dziś. Żyję w stresie i niedoczasie. Jakoś dużo dodatkowych robót biorę, bo zawsze to na waciki dla małego będzie ;-) Z miską staram się już wdrażać w dietę dla cukrzyków ciążowych. Przyznam, że nie do końca rozumiem jej mechanizm (że tak dużo węgli). Na stronie szpitala Ks. A. Mazowieckiej wyczytałam jakieś ciekawostki, ale [...]
Dzięki za pocieszenie. Też tak sobie powtarzam, że to nie może być coś poważnego. Zobaczymy. Na razie dodzwonić się do lekarza graniczy z cudem. Chyba złożę wizytę w rejestracji osobiście. Tymczasem wracam w normalny tryb 3 treningów w tygodniu. Z uwagi na moją ostatnią wypowiedź w którymś temacie odnośnie przyrostu wagi w ciąży, w ramach [...]
I wreszcie na siłowni. Muszę przyznać, że bardzo mnie odpręża psychicznie, a ostatni tydzień był stresujący. No nic. Byle do połowy kwietnia, potem wybieram urlop i czekam na wielki finał %-). Nie biorę kartek z poprzednimi obciążeniami ze sobą, bo mam spaczenie z progresem. Bezpieczniej dla mnie dobierać obciążenia na bieżąco. Jeśli jednak ktoś [...]
Dziś aktywność minimalna. Tzn. bardzo dużo chodziłam w pracy. W efekcie nogi jak u słonia - popołudnie przeleżałam/przespałam z kończynami do góry. Miska: 1.2.3. Chleb gryczany z serem i domową wędliną 4. pierogi razowe z mięsem (homemade) 5. kotlety z soczewicy (soczewica, jajo, masło klarowane) z kapustą i ogórkami i śmietaną
Pragnę powitać Panie już w III trymestrze :) - 27 tygodni 0 dni Coś o samopoczuciu: ostatnio bierze mnie jakaś śpiączka - ciężko mi się wstaje, popołudniami zmuszam się do jakiego takiego funkcjonowania. W nocy zaczęły się kurcze łydek, a dziś w pracy zakręciło mi się w głowie. To chyba stres, mam nadzieję. Miska: wczoraj do tych kotletów z [...]
Witam na rozpoczęciu 29 tygodnia! 28 tydz. + 0 dni Treningu jednak wczoraj nie było - spuchłam jak balon, pięści nie mogłam nawet zacisnąć. Ponieważ ważę się codziennie, zaobserwowałam ciekawą prawidłowość - jak wyskakuje mi "pik wagowy", to wieczorem na bank są problemy ze spuchniętymi nogami i rękami. Miska z dziś: 1. duża kanapka z kurczakiem [...]
Melduję się - 29 tydz+1 dzień Trening niestety w poniedziałek się nie odbył. Nawał roboty + wizyty w sądzie jako biegły. Nawet nie wiecie, o jakie pierdoły potrafią się ludzie procesować. Normalnie żenada. Miska czysta, w środę było postnie. Dziś zaliczyłam wizytę u diabetologa. Dostałam glukometr, paski ketodiastix, książeczki i standardowe [...]