No zobaczymy, od świąt aż do operacji co tydzień w sumie będzie grubo posiadane, bo to święta, sylwester, potem jedziemy do Zakopanego, i ostatni weekend przed mamy ponoć coś z Krzychem objadać %-)
[...] bo nie dość że znowu spać się chcisło, to jeszcze z czuciem dzisiaj było słabo, stabilizacja leżała, i wolne ciężary ciężko szły... Barki za to dobrze zrobione, tricek też jako tako. Szkoda trochę, bo siły czułem że było sporo i mogło to pójść lepiej. 106,5kg, może do świąt uda się dobić do 107 ;-) https://zapodaj.net/images/cb3401d3ed458.jpg
U mnie to samo, też waga w dół :P A większość ludzi to i kilka kg do przodu. Z tego co zauważyłem to nie tyle same 2 dni świąt, ale cheat days od Wigilii do 3 Króli XD
No to chciałbym w ten dzień życzyć wszystkim wesołych świąt, i przede wszystkim dużo zdrowia, bo to jest najważniejsze. Spędźcie dobrze te kilka dni w rodzinnym gronie, i cieszcie się tym czasem :-)
Do świąt jestem już fit %-) Chyba %-) /SFD/2022/4/2/62dde8fe832e47418a662c7bfcd595a5.jpg /SFD/2022/4/2/10d1bbfd34d7438ba4578fc30b68b07c.jpg /SFD/2022/4/2/6efd0f9f47a149818b45d0ec33540e39.jpg /SFD/2022/4/2/d5ea0d621db740f5b7933853addd83df.jpg /SFD/2022/4/2/5e9b923e599447ff9ed3bf530734d139.jpg
U mnie same słabe akcje. Nie dość że pojechałem z boląca dupą, to jeszcze zapomniałem wszystkich tabletek, w tym najważniejsze tych na padaczkę... W Giżycku tylko 1 apteka je miała, jeszcze krócej dzisiaj czynna, ale udało się załatwić e receptę i szybki transport. Ale słabo zaczęły się te święta... Mimo wszystko życzę każdemu wesołych świąt :-)
W sumie to nieźle, najważniejsze że głowa już w ogóle nie boli. No tylko blizna swędzi :-D Najgorzej cały czas po wzieciu leków, ale już też lepiej, bo pierwsze dni to po wstaniu i wzięciu porannej dawki szedłem zaraz dalej spać... Teraz czuję zamulenie, ale jakoś mogę funkcjonować. Tylko też wiadomo psychicznie ciężko, jak się siedzi już tyle [...]
Wiesz co, ja już po prostu chyba wyczerpałem mój limit szczęścia który był przypisany na moje życie, sam widzisz że te słońce już coś nie chce wyjść :-) postaram się chociaż w dzienniku nie dać dvpy :-D Przemo, trzeba pozytywnie do tego podejść i żyć z myślą,że na startach świat się nie kończy. Zaczynasz nowy projekt,a że jesteś prawdziwym [...]
[...] maszyna modlitewnik jednorącz 2x10-12 + bo 12x13 / 12x13 / 15x10 12x13 / 12x13 / 16x10 + aero 20 min Dzisiaj już nie było tak kolorowo, czułem się bardzo zmęczony, i nawet pompa była mniejsza. Jutro na szczęście off, ale czuję, że znowu przydały by mi się ze 3 dni wolnego. No ale już dociągnę do świąt. Mimo wszystko gdzie mogłem to dodałem.
[...] / 12x13 / 15x11 + aero 20 min Trening niby dobry, bo progres znowu zaliczony, ale znowu pompa nie ta, chęci też takie średnie. Chyba to już przemęczenie, bo choroba aż tak nie przeszkadzała. Docisnę jakoś do świąt, potem na święta wpadną 3 dni off, na sylwestra podobnie, i chyba starczy jako deload. https://zapodaj.net/images/ff6529f3531e3.jpg
[...] dlatego pendlaya nawet nie robiłem. Współczuję sobie dzisiejszej bramki %-) Zaczynają mnie już boleć łokcie, ostatnio czułem to przy przysiadach ale lekko, dzisiaj na drążku już mocniej. To już na pewno znak przetrenowania. No ale został tydzień, dam radę ;-) Prawie 110kg już, do świąt dobiję ;-) https://zapodaj.net/images/aed526f4e717e.jpg
[...] ciężko, też już czułem że lekko szarpałem. Półsztanga spoko, ale to dopiero 2 trening, więc jest jeszcze lekki zapas. Reszta już w miarę Waga trzyma się tak na 109,5-110, ale już nie będę podbijał kcal. Z apetytem już rewelacji nie ma, co raz ciężej wchodzi jedzenie. No i już źle się czuję, za ciężko. Do świąt oby utrzymać, i wleci minicut.
Ostatnio jakoś coraz ciężej się cwiczy, brakuje powoli chęci. Chyba jestem już lekko przemęczony, ale muszę dotrwać do Świąt, wtedy odpocznę dłużej. Mimo wszystko jednak ciągle progresuje. Waga dzisiaj też pokazała...115,5kg %-) Ale ostatnie 2 dni trochę dieta nie była trzymana, mimo że jedzenie wybierałem raczej dobre, nie jakiś syf. Ale to [...]