U mnie jest sztuczna choinka z prawdziwej się wyleczyłam już :-)a stawiamy ją w wigilię ,ja przygotowuję kolację a mąż z dziećmi ubierają choinkę a że jest gęsta to podkładamy upominki od razu i dzieci znajduję je dopiero po kolacji :-) a swoją droga nie cierpię Świąt :-(
a ja się przyznam szczerze... na święta nic do tej pory nie robiłam... moja mama robi wszystko.. ja to ogólnie prawie nic nie jem, poza pierogami i grzybową.. nie znam smaku sałatek z majonezem, ani karpia w galarecie... to nie mój świat... ale w tym roku zrobię! a co! chcę zrobić dorsza w sosie śmietanowo-musztardowym i drugiego w pomarańczach...
oj tam przestań.. od braku cardio się świat nie zawali... teraz odpuść, a potem przyciśnij ;-) i będzie ok! no wiem,ze sie nie zawali ale rok temu tylko biegajac schudlam 5 kg w pol (5 cm w dupie) roku a teraz na silce nic kompletnie nie schodzi dlatego mam wieczne wyrzuty sumienia ze nie cardiuje:/
preria, no może ja patrzę innymi kategoriami, bo żadnych świąt w moim rodzinnym domu nie było już gdzieś jak miałam 15 lat. Rozwód rodziców, niedawno tata zmarł. Zawsze święta jakieś takie na doczepke.
a co do świąt... mnie irytuje ta gonitwa, euforia sprzątaniowa, kolejki w sklepach! i potem, jak któraś z was już pisała: każdy siada do stołu padnięty, zjada się wszystko w chwilę, a w kuchni stało się parędni.. może to i ma jakąś magię, ale ja wolałabym usiąść przy kanapkach i cieszyć się chwilą... a Święta polubiłam dopiero w wtedy, gdy się [...]
ja wam powiem tak: jak się za dzieciaka z rodzicami nie gadało szczerze, to na stare lata gadać się już nie będzie i stąd się konflikty rodzą... Kry-cha: możemy wpaść do ciebie na święta? Może magia Świąt u ciebie oczaruje każdą z nas! %-)
PUSH- genialne w swej prostocie,zobaczymy czy mi pomoze:D maz sie na pewno ucieszy i odetchnie pelna piersia ;) swoja droga, najpierw musze lodowke wyczyscic wiec do swiat bede sie wdrazac a po swietach ruszam pelna para :D
Widzę, że chłopaki odkryliście stary jak świat schemat pt. "samobójcę znaleziono w gliniance" :-D Jak tak dalej pójdzie to niedługo może wpadniecie na to, że jednak nie ma św. Mikołaja :-D