Moje odczucia po jednej puszce jak najbardziej pozytywne. Może pobudzenia dużego nie było, ale była niesamowita chęć do treningów, super skupienie - w czasie treningu cały świat dookoła po prostu przestawał istnieć, był tylko ciężar i palenie w mięśniach super pompa, żyły prawie rozrywały skórę. Żadnych zejść nie miałem. Jak dla mnie Jack jest [...]
Co tu dużo mówić... Jesteś Carem :) Ciekawe jak zniesiesz te swoje obwody.. Też jestem ciekawy, zwłaszcza, że już bym startował z treningiem. Ale nie ma głupich, nie dam się nabrać. Potrzebuję co najmniej dwóch solidnych posiłków zanim położę dłoń na uchwytach swoich kulek. Rower, bieganie - to mogę ćwiczyć po lekkim śniadaniu. Tutaj wiem, że nie [...]
[...] - oceniając swój bezruch - że będzie w górę. Waga: 110 kg BF%: 15,2% Woda: 58,3% Masa BT: 58% Czyli, słuszną linię trzyma nasza partia. Wielki Tydzień przede mną. Znając świąteczne zwyczaje swojej rodziny wiem, że będę musiał napiąć silną wolę, żeby nie oddać się rozpuście i nie wyzwolić Grubasa (który, czując pismo nosem, siedzi w kącie swej [...]
[...] działa na mnie dużo lepiej. Cóż tam mamy na wadze? Ano Alleluja: 110,6kg %BF: 15,1% %Water: 58,3% Masa BT: 44,1% + 14,7% Jako napisałem, wagowo przywróciłem sytuację sprzed świąt. Gruby coś tam nieśmiało przebąkuje, że może bym tego... wypuścił go z karceru, ale ja znów poczułem masochistyczną radość redukowania. Z przyjemnością potrzymam go w [...]
Nie wszystko poszło dobrze. W przedostatniej serii zarzutu Czarna Locha zdarła mi odcisk do żywego mięsa. Zaraz kupię w aptece plaster i jakąś maść. Może do soboty się wygoi. Jak nie to polecę małymi kettlami, bo mają bardziej gładką powierzchnię. Nie wszystko poszło dobrze. W przedostatniej serii zarzutu Czarna Locha zdarła mi odcisk do żywego [...]
jesli na tym filmiku jest jakakolwiek poprawna technika to moj swiat wywrocil sie do gory nogami :/ takich rzeczy lepiej nie ogladac bo szkodza na psychike
W pracy byłem, poćwiczyłem, pojadłem, kawę wypiłem, no to coś napiszę i drzemka regeneracyjna. Jak to w poniedziałek ćwiczyło się nieco gorzej. Przestój czy co? W porównaniu do piątku to jakiś dramat. Spokojnie się rozgrzałem i zacząłem od barków. Nawiązałem bliższą znajomość ze sztangielkami. Leży sobie całkiem miły komplet. Zacząłem od 12-13 kg [...]
Pospałem godzinę, wypiłem kawę i jestem gotów do walki. Ba! Mam na nią ochotę! Wspominałem, że zjadłem wielką kalarepę? Super była :-) I mam chęć na kilka uderzeń serca więcej. Chmurzy się i to solidnie. Chyba z biegania będą nici. Przez ten cholerny upał mam ochotę rozebrać się do naga i pobiegać w deszczu. Obawiam się tylko, że nasze staromodne [...]
Najlepsze kulki są na allegro i na tablicy.pl. Na allegro jest komplet 32 kg w rewelacyjnej cenie. Wczorajszy film. Na początku pierwsza drabina. W całej okazałości. 4-5-6. Często posługuję się tym terminem, ale po raz pierwszy nagrałem je w całości. Na drugim ujęciu ostatnie 20 brakujących snaczy, zrobionych z marszu i bez rozczulania. To są [...]
Czasu coraz mniej i żyję ostatnio w solidnym tempie. Może to i lepiej bo dusi to ze mnie więcej na treningach, a i o drzemkach potreningowych to mogę tylko pomarzyć. Poniedziałek. Kettle. Program Cottera Begginer 1 z kulą 24, pauzy po 30 sekund pomiędzy obwodami. - TH Swings 10 - OA Swing - 10 EH (strasznie podoba mi się przechodzenie bezpośrednio [...]
[...] przewraca jak chce. Kumpel z pracy sobie zrobił i "bułgar" jest jego podstawowym przyrządem pomagającym w utrzymaniu wagi. Ma tylko hantle i worek. Opowiadał jak w czasie świąt zeszli poćwiczyć do piwnicy ze szwagrem-koksem i 18-kilogramowy worek przewrócił typa przy halo. Bo mobilność mobilnością. Wór uczy stać na ziemi. Żeby zakotwiczyć taki [...]
Magor, sorry za zasmiecanie tematu, ale nie moglem sie powstrzymac :DDDDD A szkoda :-D Nie lubię filmów z przytulającymi się facetami :-D Nie. Spoko. Obawiam się jednak, że temat tylko liźnięty zbyt powierzchownie. Poszczególne typy mają odmiany, odnogi, mutacje i wariacje. Gdyby świat tak wyglądał byłoby zbyt pięknie. One są jednak dużo bardziej [...]
Marcel - proszę Cię nie podejrzewaj mnie o kolce. Kiedyś się czepiałem, a i to raczej żartobliwie. Teraz wolę dyskretnie milczeć :-) Ja jestem spaczony i chorobliwie podejrzliwy w stosunku do człowieka jako bytu, który składa się z ducha i ciała. Nie ufam ani jednemu, ani drugiemu i w związku z tym ciągle muszę weryfikować pojęcia takie jak: [...]
No właśnie... ale ja wiem, że nawet jak dyskretnie milczysz to krytykujesz :-). Mówiąc serio... masz sporo racji odnośnie uzależnienia od jedzenia. Nie zgodzimy się jednak nigdy co do funkcji i roli jedzenia. Ja się z tą koncepcją, że to tylko paliwo, kompletnie nie zgadzam. Podejrzewam, że na temat roli jedzenia można byłoby się habilitować (i [...]
Ciekawe czy tak odważnie będziesz się wypowiadał na temat wyznawców islamu jak osiągną zdecydowaną przewagę liczebną w Niemczech i innych krajach zachodu (a osiągną w niecałe 50 lat matematyki nie oszukasz). A tam nie ma żartów to nie jest religia pokoju i miłości. Bede, nigdy nie boje sie mowic co mysle, bez wzgledu na konsekwencje, choc ja tego [...]