rower

To może łatwiej mi będzie po prostu w sobotę i niedzielę podbić węgle. Z tym że długi rower, lub dwa treningi dziennie nie będą akurat w sobotę i niedzielę (różnie, zależy jak się trafi grafik pracy). Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-08-01 12:14:05

[...] stojąc 3x - dips tyłem o ławkę 2x - ABS 8 min wieczorem Jutro praca 14:00 - 22:00 i zjeżdżam do domu do rodziców bo w środę siostrę trzeba zawieźć na lotnisko (podróż poślubna) :-) Tak więc w planach po prostu skopiować dzisiejszy dzień tylko zamiast siłki będzie rower. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/5924b25bbf044a86930f061ca31ee663.png

5.08.2014 - Dzień 8 Wczoraj niestety nie wszedł jednak ABS bo już mi się nie chciało wieczorem. Dzisiaj tak se. Wstałem 8:30 i miałem zrobić wolne bo zimno i mokro więc rower nie wszedł. Zdecydowałem się na siłkę ale taką byle jaką raczej. Później śniadanie, zrobiłem obiad i shake do pracy i 14:00 - 22:00 praca. Powrót na mieszkanie przepakować [...]

[...] 10:00. Umówiłem się że po 12:00 będę w u rodziców coś tam pomagać. Rano więc śniadanie, transfer do rodziców i na miejscu godzina przy łopacie. Później siłownia (padało więc rower odpadł), obiad, shake i tyle. Zaraz się golę i myję bo wyglądam jak bezdomny %-) a jutro Hotel. Dieta - śniadanie 3 jaja, serek wiejski, kroma chleba - obiad kurczak w [...]

[...] a do pracy dziś wyjątkowo 11:00 - 19:00. Rano więc tylko śniadanie i przygotowałem shake do pracy. Po pracy jeszcze zakupy i była godzina 19:40 chyba. Nie odpuściłem jednak roweru, myślałem że będzie jakiś półtrening szybki bo nie będę przecież po ciemku jeździł - ale tak lubię te podjazdy katować że cóż...jeździłem po ciemku. Dieta - śniadanie [...]

[...] Dzień 25 Wstałem dopiero o 11:00 ale za to czułem się bardzo dobrze. Szybkie śniadanie i trochę wolnego, później coś tam miałem do załatwienia i od 15:00 mogłem pojeździć na rowerze. Po rowerze obiad i praca od 19:00 do 7:00. Do pracy tylko shake ale wpadł jeszcze jeden obiad poza tabelą w pracy ;-) Wołowina, ziemniaki i surówka więc wszamałem [...]

26.08.2014 - Dzień 29 Wpis za wczoraj, Wstałem późno, dzisiaj miałem tylko zrobić dietę, oddać rower do serwisu (pierwszy raz, po 3450 km, to bardzo dużo bez przeglądu). Siłownia, praca od 19:00 - 7:00 i tyle. Dieta - na śniadanie chciałem naleśniki ale wyszło coś "trochę" innego - obiad 500g kurczaka z warzywami i zagryzłem chlebem żytnim razowym [...]

27.08.2014 - Dzień 30 Wstałem po nocce o 12:00. Calutki dzień lało lub było zimno i nieprzyjemnie. W taką pogodę ani rower, ani nic na zewnątrz, na siłowni byłem wczoraj. Aero na siłce mi się nie chciało więc odpuściłem trening. LIDL, dieta i czekanie na pracę - dzisiaj kolejna nocka 19:00-7:00. Dieta - śniadanie to co wczoraj nie wiem jak to [...]

[...] raz z rzędu. Dzisiaj w planach NIC. Weszła siłownia barki, dietka i tyle. Resztę dnia grałem na Diablo 2 (wracam chyba do nałogu) ;-) Dzwonił gość z serwisu gdzie oddałem rower na przegląd. Poza wliczoną w przegląd regulacją do naprawy tylko skrócenie łańcucha i wymiana pancerzy linek obu hamulców (razem 15 zł + koszt samego przeglądu 37 zł z [...]

[...] jajek, 2 mozarelle po 100g i warzywa - ledwo zjadłem bo sporo tego wyszło ale dałem radę - jeden batonik "Bajeczny" z kawą Trening Brak. Jutro praca 19:00 do 7:00. Odbieram rower z serwisu - jak będzie pogoda to na pewno pokręcę, mam ochotę na MOCNE podjazdy. Jak starczy czasu to nawet siłka jest możliwa (plecy + triceps). Trzeba zacząć drugi [...]

No jego sylwetka z przedostatniej strony tematu to mistrzostwo na maxa. Koks czy nie mi to lotto - to tylko opinia o innych a co żreją to ich sprawa. Byle mi nikt k***a pod rower nie wskoczył. Bo zaj**e %-) Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-09-06 16:49:11

9.09.2014 - Dzień 43 Wstało się lekko po 10:00 niestety. Raczej rutyna - śniadanie, rower, obiad, serial. Oglądam teraz Rodzinę Soprano - stare ale nigdy tego nie oglądałem. Jestem dopiero w 1 sezonie. Znowu wolne od pracy to nie trzeba było się z niczym śpieszyć. Zamawiam do roweru uchwyt na telefon / GPS - zaczepia się na kierownice, do tego [...]

[...] 48 Dzisiaj tylko ogarnianie mieszkania. Wstałem po weekendzie o 11:00, lekkie zakupy w LIDLu, sprzątanie, praca 19:00 - 7:00. Nie mam póki co ani karnetu na siłownię ani roweru więc bez treningu. Dieta - śniadanie jako przekąska poszedł tatar 176g wołowiny - obiad tortilla 500g mięsa z ud kurczaka + warzywa - kolacja 3 jaja, 2 mozarelle, [...]

[...] darmowe jedzenie w Hotelu - nie wiem czy będzie czy nie. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała możliwość robienia jedzenia w miejscu które wynajmę. Co do treningu - rower TAK, chodzenie po górach TAK, bieganie po okolicy TAK (ale pewnie nie będzie mi się chciało), siłownia TAK ale nie od momentu wprowadzenia się - pewnie po 2 tygodniach. [...]

[...] Dzień 65 Dzisiaj źle się czułem po wczorajszym piwku, głowa mnie bolała większość dnia. Postawiłem na odpoczynek i dietę. Trening wejdzie za to jutro - może podwójny siłka + rower. Zależy od pogody. Wstałem dzisiaj koło 13:00 - jakoś zastartowałem po kawie, 2 energetykach free i litrze coli zero. Dawno nie piłem ze znajomymi i takie konsekwencje [...]

30.04 Dzień bez treningu z prawie 7 godzinami spędzonymi w aucie. Prognoza nie byla na tyle pewna, żeby pakować rower dlatego zabrałem ze sobą buty do biegania i Kettle.

[...] W każdej serii po 2 sprincie nogi miały już dość i dosyć mocno czułem, że brakuje im świeżości. Z około treningowych ciekawostek to udało mi się jakimś cudem załapać na rower, który chciałem kupić wcześniej, ale zbyt późno się zebrałem i byłem pewien, że już nic z tego nie wyjdzie. /SFD/2021/5/13/9ec1f81317bd47558c93cb55577f3a98.jpg Dieta [...]

18.05 Trening Mam nadzieję, że w tym tygodniu odbiorę już nowy rower, dlatego dzisiaj zrobiłem kolejny trening z kettlami. Standardowo zrobiłem poniższy zestaw: - Przysiad z wyciśnięciem kettla nad głowę - Rwanie jednorącz - Wykroki - Pompki - Wymach kettlem jednorącz Dodatkowo wrzuciłem serie 20 powtórzeń. Patrząc po wcześniejszych czasach [...]

08.06 Trening W końcu powrót na rower po prawie tygodniu przerwy. W piątek mam szczepionkę, w weekend wieczór kawalerski kolegi także stwierdziłem, że najdłuższy trening zrobię dzisiaj bo i tak miałem wolne w pracy. Wleciało 2,5 godziny luźnym tempem. /SFD/2021/6/8/443714c5a3184351b024fcebfb7d25a8.jpg Dieta Jeszcze na pół gwizdka ale od jutra [...]

[...] bo nawet do konca przyszłorocznych wakacji mi nie wolno prowadzic pojazdów zmechanizowanych ale nawet gdybym prowadził to co... to i tak bym nie odfrunoł. ja swoje miejsce znam - motor albo rower no ewentaulnie zima ten Mercedes bo trzeba przyznac fajnie wyglada... duzo lepiej niz ta bejca Zmieniony przez - Matrix89 w dniu 2008-11-26 15:57:02