Dzień 43 dzisiejszy dzień był dziwny. jestem totalnym nieogarem. myślę, że po części mogło to wynikac z miski-tak jak pisałam wracam do czystego paleo, ale bez szczegółowego liczenia. myślę, że już jestem na tyle wprawiona, że orientacyjnie wiem ile czego mam zjesc żeby zapewnic sobie odpowiednia ilosc białka i wiem kiedy powinnam przestac, żeby [...]
Dzień 52 DNT cały dzień totalny wk***. wiem, że byłam w pracy nie do życia, więc wszyscy bezpiecznie trzymali się z dala @@-) potem grillowo-imprezowo, więc wreszcie wieczorem się wyluzowałam. nawet powiedziałabym, że aż za bardzo %-);-) zabawnie byc jedyną trzeźwą osobą w towarzystwie-oj będę miała z czego się śmiac w poniedziałek w pracy! \-) [...]
Dzień 57 protokół kortyzolowy dzień 4 tak jakby się wychillowana bardziej czuję, więc myślę, że działa. bez zamuły, ale spokojnie *apetytu brak, ale jem, żeby nie było. nawet po treningu jadłam dobre 20min, bo ledwo właziło...myślę, że to po części działąnie protokołu, a po części zmęczenie :-| no ale jak wróciłam do domu o 22, to postanowiłam [...]
Dzień 63 *pogubiłam się w numeracji, ale są wypiski ze wszystkich dni mam ograniczone możliwości komputerowe i nie mam offica, wiec najbliższe dni bez tabelek, tylko podam same ciężary. Trening: push press 25/27,5/27,5/27,5/32,5 (w ostatniej serii 4 po wtórzenia, bo piąte nie poszło. jest progres ;-) zarzut 30/30/32,5/32,5/32,5 (jak założyłam w [...]
Dzień 78 zaczęłam odwadnianie, a właściwie nawadnianie %-) samopoczucie tragedia!!!!nie miałam siły na NIC! cieżko mi było wstawać do łazienki, głowa bolała przeokropnie i zasypiałam gdzie tylko się dało (w taxi, samochodzie, przy biurku \-) ). w planach był trening, ale ni chvja siły nie było, więc wróciłam do domu i poszłam spać o 19 :)) Miska: [...]
Miska z ostatnich dni.: Tak sobie jeszcze myślę, że fotek swojego tłustego dupska nie wkleję, szkoda prądu, ale zrobię dokumentację, jak już będą efekty, jak w ogóle będą to wtedy połączę to jakoś i wrzucę, tak na zachętę do dalszej pracy nad sobą, ale na razie to tylko gdybanie. Jutro katuje biceps i triceps:). Pozdrawiam. Krew,Pot i Łzy.
Hejka,wyjazd się udał, fajnie było oderwać się od pośpiechu dnia codziennego. Dzisiaj poleciała klatka,ćwiczenia standard 5x 5 do 10 powtórzeń ciężar w granicach rozsądku podniesiony na wszystkich ćwiczeniach.Miska - nadal utrzymuje około 2000kcl Brak zakwasów. Poniżej nasze Bieszczady. Krew, Pot i Łzy
Witam Wszystkich walczących z kilogramami. Ja nie ustaje w boju, trening tak jak zaplanowałem utrzymuję dla przypomnienia, każda grupa ćwiczona w inny dzień wyjątek biceps-triceps, tu trening przeciwstawny w tym samym dniu.Waga jest na poziomie 81kg(spadek)-założenie zrzucenie fatu, przy jednoczesnej budowie mięśnia- obserwując lustro idzie to w [...]
[...] straszny w łydkach po środowym treningu. Podsumowanie Styczeń: waga 80,600kg (-4kg) pomiary luz: klatka 107cm brzuch 89 cm biceps 36 cm udo 57 cm łydka 40 cm Od lutego miska zostaje bez zmian, podnoszę cardio na 40 min( albo pokocham rower albo znienawidzę),trening pozostaje według wcześniejszych założeń, jedynie zmniejszę ilość powtórzeń [...]
Witam, tydzień zrealizowany na 70% mocy, trening dzielony na poszczególne partie według założeń, dołączyłem serie 5x z drążkiem do odcięcia naprzemiennie nachwyt i podchwyt, ból barku wyraźnie ograniczał mnie w tym ćwiczeniu, no ale krew,pot i łzy;). Wyraźne osłabienie, przetrenowanie w środę trening na hardkora, walczyłem z każdym powtórzeniem, [...]
[...] wykonywanym w czasie rozgrzewki, aero wykonywane po każdym treningu siłowym i tak tydzień w tydzień, aż do końca mojego lub treningu ;) Nie ważę się, co będzie to będzie, miska trzymana w miarę zgodnie z założeniami, kurcze nigdy nie myślałem, że słodycze, które były dla mnie miłym urozmaiceniem odejdą do lamusa, choć co dzień jestem [...]
Witam, kolejny tydzień bojów, powolutku do przodu zmierzam celu nie tracąc, waga spada na miesiąc około 2 kg i niech tak zostanie, przestałem zaglądać na wagę bo naprawdę to już przypominało jakaś chorobę, więc i w tym miesiącu ważyć się będę w ostatnim dniu podsumowania miesięcznego, jak zejdzie coś to dobrze jak nie, będzie korekta na miskę lub [...]
Witam, kolejny tydzień za mną, nic nowego nie napiszę, tyram na ile zdrowie pozwala nad lepszą formą, trening dzielony cały czas. Dodałem do treningu ćwiczenia takie jak: zarzut, podrzut, praca raczej nad techniką, małe obciążenie, staram się łapać odpowiednią technikę wykonując poszczególne etapy tych ćwiczeń, powiem tylko tyle, że te ćwiczenia [...]
Witam, tydzień treningowo słabiutki zaledwie dwa treningi zaliczone: plecy i klata + aero 40 min, niestety inne sprawy, ważniejsze skutecznie mnie powstrzymały przed realizacją tygodniowego planu treningowego. Miska trzymana w przedziale 1800 do 2100 kcal, ww na poziomie 100g, reszta według zapotrzebowania, czytaj głodu :). Waga ciała 76 kg. :) [...]
Witam, kilka dni odpoczynku nad Bałtykiem i od razu człowiek inaczej podchodzi do życia, w tym czasie rozbrat z internetem i tv. Było fajnie, ale wszystko co dobre szybko się kończy. W trakcie odpoczynku, udało mi się wygenerować około godzinki czasu na lekkie treningi FC na placu zabaw dla dzieciaków, oczywiście po godzinie 22.00, trochę późno, [...]
Witam, treningi dalej wykonywane według założeń, piątek bez treningu, czyli bez zestawu dyskotekowego. Ostatnia prosta, dwa miesiące do godziny zero, nic nie zmieniam w treningu, czyli według założeń od początku projektu, szumnie zwanego redukcją, choć raczej powinno być odchudzanie ;) w moim przypadku. Miska tu będzie się działo i będzie zabawa, [...]