rower

Nie musisz leżeć brzuchem do góry. Rób to co lubisz - basen, rower, spacer, bieg, lekkie siłowe dla przyjemności a nie bicia rekordów. Miski bym nie liczyła, po prostu jadła czysto (aczkolwiek nic Ci się nie stanie jak raz pójdziesz sobie np. na lody). Nie wiem jak długo ćwiczyłaś, ale zrobiłabym 2 tygodnie przerwy, bo tydzień to za mało i ciężko [...]

CARDIO 35 min rower, trucht DIETA 20g wph 1. Omlet: 80g platki zytnie, 1 jajo, 45g albumina,25g miód, spirulina witaminy 2. 250g twaróg chudy, 200g jogurt grecki lajt, 50g platki zytnie, banan, kakao nac 3. 180g kura, frytki z piekarnika http://iv.pl/images/27032625260259972069.jpg enzymy 4.150g miruna, 100g basmati, ogórek colostrum 5. mielona [...]

[...] robić trochę tej szybkości (sam ostatnio olałem trochę ten temat) ;-) Zobaczcie jak zimę i wiosnę przepracował XZaar. Całą zimę biegał spokojne, długie biegi (pomijam basen, rower i siłkę %-) ) a później interwały, szybkość itd Także potrzebne jest klepanie kilometrów i treningi szybkościowe ale to proporcje tychże są różne w zależności od celów, [...]

Jutro z synem będziemy w Lublinie. Obejrzymy rower. W Juli przecenili jakieś pędzidełka. Za kafla można kupić coś co nazywają rowerem hybrydowym. 21 biegów - koła 28". Zmierzę ramę i jeżeli wychodzi rozmiar 19" to go wezmę. Największy problem z takimi treningami rowerowymi to jednak czas. Nie mogę zostawiać syna samego na pół dnia.

Dzięki, heinz:) ta p. Basia to niezłe ziółko w takim razie. Kurczę, ludzie powariowali... rozumiem wybiegać 4 tys. km, ale rower???

Mam kilka pytań do wszystkich jeżdżących na rowerach: 1. Czy późną jesień / zimę odstawiacie rower? 2. Jeśli tak, to jak trenujecie? Patrzyłem na trenażery, ale te dostępne cenowo - np. z decathlonu - nie wyglądają solidnie, a te solidne są droższe dużo. Nada się taki tani? 3. Czy na późną jesień / zimę zakładacie jakieś specjalne opony? Z góry [...]

Dzięki tommko:) Słuchajcie, mam kłopot z planem. Nie bardzo wiem, jak to czasowo poukładać... Pomóżcie proszę. 1. Mój stały kilometraż biegowy tygodniowy - min. 40 km, chciałbym zwiększyć do 50 km. = 3 lub 4 treningi. (raczej 4) 2. Rower - planuję 50 km, co daje 2 treningi. 3. Basen - min. 2 x w tygodniu. Daje to 8 jednostek treningowych w [...]

Bieganie traktowałbym priorytetowo ponieważ obciąża ono najbardziej, pływać potrafisz bardzo dobrze i tutaj nawet raz w tygodniu da radę, rower jeśli czujesz, że musisz dwa razy w tygodniu, to jest ok, aczkolwiek mi się wydaje, że jedna dłuższa jednostka treningowa, na początek jest wystarczająca :-) Dłuższa, czyli minimum te 50km... ale każdy [...]

Czy mogę ją zmodyfikować w poniższy sposób bez szkody? 1. Poniedziałek: Rower 2h / Bieg 30 min, zakładka 2. Wtorek: Siłownia ( WOD ) 2. Środa: Pływanie wcześnie rano, Długie wybieganie ( ograniczę sobie dystanse do cyklu 16,18,20,22) 4. Czwartek: Siłownia ( WOD ) + bieg interwały 6 x 800 5. Piątek: Pływanie 6. Sobota: Wolne 7. Niedziela: Bieg [...]

Muszę popracować nad grafikiem zawodowym, żeby piątek się poluźnił. Jeśli mi się uda, wychodziłoby coś takiego: 1. Poniedziałek: Pływanie 2. Wtorek: Bieg tempo 10 km 3. Środa: Rower 2h / Bieg 30 min, zakładka 4. Czwartek: Siłownia ( WOD ) 5. Piątek: Pływanie wcześnie rano, Długie wybieganie ( ograniczę sobie dystanse do cyklu 16,18,20,22) 6. [...]

Może zamiast trenażera jakikolwiek sprawny rower MTB i TPK ? Górki macie tam przyzwoite i las osłania od wiatru z nad morza. Bracia Banach (Bartosz w tym roku pierwszy sezon w TRI z przyzwoitymi wynikami) organizują otwarte treningi kolarskie na terenie TPK więc i podpytać o trening typowo rowerowy było by kogo.

[...] podany w bar albo psi. Na teren warto wybrać ta wyższą wartość, żeby uniknąć tzw snejka ;-) Na temat ciśnienia w oponach mógłbym dyskutować godzinami ;-) Generalnie w rowerach szosowych wyższe ciśnienie (w granicach dopuszczalnych dla opony) = niższe opory toczenia. Przy jeździe w terenie jest dokładnie odwrotnie niższe ciśnienie = niższe [...]

Tzn. ja już rower mam. Kupiłem we wrześniu ;) Ty masz większy wybór, niż ja MIAŁEM ;) A, to musiałem przegapić }:-(

[...] w łokciu do końca w ostatniej fazie ruchu pod wodą. Aż pieką tricepsy ( których nie mam ) po takich zajęciach. Potem chwilę pobiegałem dla przyjemności. Dzisiaj pewnie tylko joga ( ten niedoczas ), jutro rower i zakładka biegowa. /SFD/Images/2016/5/17/4881230b1a3c459da71e49e1115a9ddd.png /SFD/Images/2016/5/17/9cd859d606a34fa7969932846c6be8f1.png

[...] ( dość ciężkie warunki ) jeden z chłopaków zaczął wymiotować do wody, przeraźliwych mdłości dostał. Zarządziłem płynięcie do brzegu i tyle z treningu - mieliśmy jeszcze cisnąć pół godziny. Szkoda, ale nie wyobrażam sobie jednak zostawić wymiotującego kolegę 0,5 km od brzegu. Jutro rower. /SFD/Images/2016/6/29/c9b38865e414478da1768b31075d7e61.png

Dzięki, fanslaska! Z tym pływaniem to mam o tyle wygodnie, że mieszkam nad morzem i trafiłem pod opiekę dobrego trenera :) Mam jednak mega wiele do nadrobienia jeśli chodzi o rower. A pierwsze primo - doleczyć w końcu nogę. Cały sierpień nie biegam. W końcu we wrześniu lecę maraton puszczy noteckiej }:-(

Kalik, napiszę to, co Marcin pisał - od 1/2 IM do całego jest mniej niż od zera do 1/2. Tak czuję. Muszę tylko doleczyć nogę i poprawić rower, to mam szansę na jakiś czas w granicach rozsądku ;) Ps. Planuję bieg na przetarcie - chyba w lutym ? 63 km po Trójmiejski Parku Krajobrazowym. Ale o tym później, zobaczymy, jak będzie się gira zrastać ;) [...]

[...] UA to naprawdę coś więcej niż metka. Można tanio wyhaczyć, tak jak Ron znalazł i te rzeczy są naprawdę warte swojej ceny. Wracając do treningów - powoli zaczynam dołączać rower. Wolno i luźno, na rozjeżdżenie po przerwie, od października będzie dłużej i trochę mocniej. Pływać w zatoce się działo, ale przebranie się w piankę na parkingu zaczyna [...]

Teraz to zdecydowanie na rower musisz postawić. Do Malborka masz (raptem?) 3 miesiące, a ostatnie 2-3 tygodnie trzeba będzie luzować. Lemondkę zakładali w sklepie? Objedź się z nią, żeby ją "poczuć" i sprawdź czy pozycja jest wygodna na dłuższym dystansie. Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-06-03 18:50:01

No Shadow coraz lepiej ten rower ci idzie. Szkoda, że tak późno się zabrałeś za treningi rowerowe. Tak czy inaczej wierzę, że dasz radę i trzymam kciuki :-)