3 dni

Całą majówkę nie szalałam, ale ze 3 dni takie były (nie pod rząd), bo świętowaliśmy 30. Piotra. Poczekam sobie grzecznie jeszcze tydzień. Po prostu nie wierzę że u mnie redu na tak wysokich kaloriach zadziała nagle :)

Ja tez w pracy i to najbliższe 3 dni ;-)

tak, na całe 3 dni %-)

Paula super :-) ja już tyle czasu w górach w lato nie byłam... Julia też bym chciała 3 dni tylko pracować. I zarabiać tyle samo co za 5 oczywiscie %-)

póki co to najostrzej świętowałam zakończenie pierwszego roku na studiach,....boże...3 dni...nie ma, że kac

Keb gratki , 3 dni to bym chyba nie pociągnęła ... chociaz studenckie wyjazdy bywały owocne :P

Mam nadzieję że poleżę ze 2-3 dni i przejdzie :) A ja się cieszę bo składałam właśnie dwie reklamacje i jedna już załatwiona.

Ja prochu mam tonę, ale jem go może co 2-3 dni. I jakoś nie widzę siebie jedzącej 5x dziennie 100 g kury i 40 makaronu. Mój brzuch umarłby ze śmiechu. :D

Lexi wejdź na 3 dni na bilans zero, a potem znowu utnij do końca redu, zastój pewnie wynika z małych kalorii 1600 to jest prawie Twoje zapotrzebowanie jak leżysz i pachniesz.

No pewnie, dobre i to ;-) W sumie to nic nie zaplanowalam. Na Swieta bedziemy miec 3 dni wolnego ale ja zostaje z kotem :P potem chyba w pazdzierniku bedzie wesele brata chlopaka, a tak to nie wiem. Jak juz wiem ze do konca listopada pracujemy to zdaje mi sie ze wytrzymamy %-) ale moze zrobimy sobie przedtem jakis wolny tydzien- zobaczymy jak [...]

ja tez sie staram nie obchodzic ale od czasu slubu to niemozliwe, od strony meza urodziny swietują po 3 dni... od dnia slubu nienawidzę moich urodzin, tyle szykowania, zarcia, zakupow, latania przy stoje, dajcie spokój, takie wielkie rodzinne imprezy są fajne tylko na filmach

Normalnie lato w pełni dziś :-) chyba jeszcze nigdy tak szybko sie nie opaliłam, jak w tym roku... rower i plac zabaw, zero leżenia plackiem :-D Ja mam hot line od 3 dni najdalej do monopolowego po fajki wyszedłem...

Ja mam hot line od 3 dni najdalej do monopolowego po fajki wyszedłem... Palenie szkodzi ;-)

Dzięki Viki. Rozeznam się. Właśnie myślałam o noclegu w okolicy starego miasta. Muszę dobrze zaplanować te 3 dni, żeby było dość na kolejne 20 lat :-D A gdzie można zjeść dobrze na starym mieście? I gdzie robią najlepsze lody lub słodycze? :-D jedziemy ze znajomymi i ich dwójką dzieci ;-) nie żeby dla mnie to miało być ;-) |-)

[...] w ogóle można na spokojnie pozwiedzać. Ja pamiętam, że jak po ślubie jechaliśmy to szukałam na blogu bo można znaleźć takie plany wycieczki, żeby sobie na piechotę na 2-3 dni podzielić. Z ciekawostek można zobaczyć ile kosztuje (teraz byłam na jeden dzień wiec nie sprawdzałam czy to nie jakiś kosmos) diabelski młyn. Myślę że niezłe widoki [...]

Ogród doświadczeń to fajna atrakcja dla dzieci. Park Wodny ostatnio szaleje z cenami, jak już iść to na cały dzień ;-) Co do papugarni, to ja akurat takich miejsc nie odwiedzam. Wszystko zależy od tego, na co się nastawiacie. Czy bardziej właśnie na atrakcję dla dzieci i zabawę, czy na typowe zwiedzanie. Bo 3 dni to trochę mało.

Wszystko zależy od tego, na co się nastawiacie. Czy bardziej właśnie na atrakcję dla dzieci i zabawę, czy na typowe zwiedzanie. Bo 3 dni to trochę mało. no właśnie zaczęłam się nad tym zastanawiać @@-) i odechciało mi się organizować taką wyprawę %-) jak sama z mężem bym jechała to tylko nocleg, a reszta wyjdzie w praniu.

Paatik, ale co 2-3 dni chyba już powinno być ok. A zawsze to coś innego niż węgle z samego chleba + z owocami i dodatkami łatwiej te ww podbić owsianką niż kanapkami. Nie żebym chleba nie lubiła. ;)

Jak cos dluzej duszone to wolnowar idzie w ruch. Wolnowar to był mój najlepszy kuchenny zakup do mięcha. Wieczorem wstawione ścierwo z warzywami na 50 stopni i na rano idealnie zrobione. I gotowanie na 3 dni z głowy. Tylko potem prawie przestałam jeść mięso, i zostałam z tym wolnowarem jak Himilsbach z angielskim. :-P

[...] idzie w ruch. Wolnowar to był mój najlepszy kuchenny zakup do mięcha. Wieczorem wstawione ścierwo z warzywami na 50 stopni i na rano idealnie zrobione. I gotowanie na 3 dni z głowy. Tylko potem prawie przestałam jeść mięso, i zostałam z tym wolnowarem jak Himilsbach z angielskim. :-P U mnie bardzo czesto szedl w ruch jak na silce na zmiany [...]