Michał Jekiel road to super heavyweight

Do babsa się nie odniosę bo on z tego co kojarzę to cienko z myśleniem, jak powtórzysz kurs fizyki i matematyki ze szkoły podstawowej to pogadamy, ale wtedy sam się wycofasz ze swoich twierdzeń . Ale Ty Winter, nie pamiętam dokładnie jak słuchałem wywiad z Tobą u Dawida Olszewskiego zdaje się, że jesteś inżynierem, nawet po przesłuchaniu wywiadu nie dość że podsumowałem w uj ograniety chłopak i umie się wysłowić, gada z sensem tylko trochę nieśmiały, kopara mi opadła jak przeczytałem Twoje tłumaczenie które powielasz. Mylisz MOC Z PRACĄ. masz pracę x 1000krokow która jest wyrażona w dzulach tudzież kaloriach, więc musi wymagać tyle samo energii bez względu na to czy wykonasz ją w 10min czy godzinę. Moc mierzona w watach zależna jest wprost od ilości energii i odwrotnie do czasu trwania. Wzrost mocy tej samej pracy nie zmienia jej wielkości, zmniejsza tylko czas. A adaptacje metaboliczne czyli ta kompensacja o której mówiłem to już kwestia funkcjonowania ludzkiego organizmu i tutaj faktycznie nie każdy musi to rozumieć, ale łatwo to zauważyć jak na redukcji nic się nie chce. Skoro organizm szukajac oszczędności energii zmniejsza ochotę na jej wydatkowanie poprzez czynności z których tak się śmiejecie to znaczy, że organizm jest głupi, bo robi niepotrzebne rzeczy


Zmieniony przez - Zemial w dniu 2022-04-14 11:43:19

Tu każdy ma rację a dyskusja trochę z du...

Lol Winter pisał że koniec tematu, to najlepiej zacząć od nowa i jeszcze obrzucać się gównem Jak ktoś zrobi formę na scenę na samych spscerkach to chwała mu za to, na chvy drążyć.

Ja już skończyłem. Nie mam zamiaru tutaj wzniecać ognia.
Napisałem że niech każdy robi jak chce byle się forma na scenie zgadzała i żeby nie było płaczu że wszystko przez peak weak.

No tak, WUJ Z NAUKO JA WIEM SWOJE I MAM DURZO LAPE, NIE BEDZIE MI TU JAKI SZUREK Z INTERNETU MUWIL JAK MAM RZYC xD dostałem kilka pm od kilku osób, że było tutaj kilka osób, które próbowały dać światło w tym ciemnogrodzie i się poddały. A największy dramat to jest stan polskiej edukacji, już pomijając szkole średnia, ale kur żeby inżynier INŻYNIER nie kumał prostych podstawowych fizycznych wielkości i zależności między nimi to jest sajgon. Idę na kroczki, żeby podumać nad ciężka przyszłością tego kraju, skoro jego budowniczy robią regres cywilizacyjny.

Prawda taka- mniej rozkminiania więcej zap*****lania ;) Już to widzę jak tam Coleman liczył prace przez czas żeby otrzymać moc, oczywiście nie neguje tego ale to tylko teoria a teoria według mnie często nie idzie w parze z praktyką bo jakby tak było mielibysmy dużo więcej doj**anych zawodników i ogólnie bywalców siłowni. A jednak też każdy organizm jest inny.

Jako taką ciekawostkę w sumie dodam. W niedziele byłem na M Śląska i gadałem ze Sławkiem Szafrańskim (częśc pewno kojarzy a część nie, ale to już wteren i w sobotę wygrał weteranów) i właśnie on mówi słuchaj Mariusz wczoraj starowalismy i byli juniorzy i weterani i w juniorach większosć jakby forma była na 5 tyg do startu a to za sprawą tego że młodym się nie chce zap*****lać i szukają drogi żeby coś może osiągnać ale żeby się nie zmęczyć. Myślą że będa krecić 40min cardio, 5 treningów siłowych 400g wegli i forma będzie. NO nie, albo przynajmniej nie u każdego. I Sławek mówi wteranii pocięci ale tam idzie cardio 2x 45min nie rzadko i 1h 2x dziennie, a żarcia to pewno ze dwa razy mniej ale potem forma się zgadza. I tu myślę że miał sporo racji w tym co mówił ;)
Ja tam sam za dnia mam słabą aktywność ale nie ważne czy masa czy redu zawsze ta aktywnośc jest taka sama dlatego też na masie szło cardio ed po 30min

Pisze tego posta od wczoraj :D i znów będzie ze wznowiłem temat :D wiec traktujcie jakby go nie było :D


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2022-04-14 16:09:57

Widzisz mgr inz z mechatroniki wiec fizyki tez mialem od groma, robie jako technolog w firmie i zero pojecia, tren juz mózg zjadł. Przykro mi ze na forum nie znajdujesz ludzi na swoim wysokim poziomie intelektualnym tylko samych niedorozwojow ;)


Mariusz i zgadzam sie w 100% z tymi słowami tutaj nie ma nic do dodania ;)

Czysta prawda mario jeszcze boją się być "flat" hehe

Bo mięsnie tracą xD

Nie ma się co sprzeczać Panowie prawda leży pewnie jak zwykle gdzieś po środku.
Starzy zawodnicy robią nadal wiele rzeczy wg starych , nie aktualnych mało optymalnych schematów, sporo rzeczy można by przeprowadzić, lepiej, mniej inwazyjnie zapewne ale prawda też jest to, że młodzi sa leniwi, boją się ciężkiej pracy , uważają, że wszystko im się należy na już bez cienia wysilku itd. Niestety nastała era social mediów a tam promuje się głupotę i dziwne podejście do życia, najlepiej żeby nic nie robić a wszystko podane mieć na tacy..
Widomo, że wszystkich do jednego wora wrzucac nie można i to nie reguła ale takie trendy są niestety.
Szkoda więc czasu na jakieś osobiste przytyki chociaz tutaj. Nikt nikomu krzywdy nie robi swoim podejściem a że czasem się nie zgodzimy nie powinno być powodem do kłótni