Michał Jekiel road to super heavyweight

Dwie rzeczy jakie od razu rzucają się w oczy: po pierwsze, jakim ty musisz być koniem skoro na zdjęciu przy Adamie wcale nie wyglądasz na mniejszego, to w głowie się nie mieści. A po drugie, to widzę, że super rozwinąłeś siłkę - bardzo fajny sprzęt i na pewno dzięki niemu jeszcze bardziej się rozwiniesz. Gratulacje startów, miejsc a przede wszystkim formy. Pozdro

Dziękuję bardzo za miłe słowa ;)
Wiesz ja siebie cały czas widzę jako małego chłopczyka xD Taki przecinek ale też Ci co mnie widzieli na żywo to często mówili że na żywo robię większe wrażenie niż na tych zdjęciach czy filmikach które wstawiam (może przez to że zdjęcia nie są przerabiane jak u niektórych xD haha) Ale jest to bardzo miłe jak ktoś podbija i tak twierdzi ;)

co do siłowni to doinwestowałem bardzo mocno, w sumie to cały sprzęt zmieniony, zrobiony remont, no dosłownie wszystko co trzeba było. Teraz naprawdę nawet mi się wychodzić z tej siłowni nie chce :D A robienie nóg teraz to czysta frajda <3
Kocham to moje małe miejsce i spełniłem swoje marzenie o studio personalnym ;)
Teraz tylko znaleźć większe pomieszczenie i rozbudować tą świątynie ;D
Ale to już marzenie takie bardziej nierealne albo odległe strasznie w czasie ;)

Hej
Tak więc mamy pierwszy dzień okresu masowego. Dzień rozpocząłem standardowo od 30 minut cardio na bieżni jednak no trochę mi się przedłużyło i wyszło koniec końców trochę ponad 40 minut ale to niestety wszystko przez tego Instagrama i przeglądanie zaległości no ale nie ma tego złego przecież tam 10 minut kardio więcej to też nie ma za dużej różnicy na pewno nie wyjdzie to na minus.
Później wleciało kilka posiłków na Instagramie WinterR91 wstawiam dzisiaj relację z tego co jem no i tak jak już pisałem wcześniej raczej te produkty się nie będą zmieniały tym bardziej że czuję się teraz jak czuję z tymi kamieniami czy tam blotkiem jak to nazwał lekarz w woreczku żółciowym. Co to jeszcze tych moich dolegliwości no to raczej będę szukał chirurga żeby wyciąć ten woreczek żółciowy bo niestety ale ciężko się funkcjonuje ściskam i cały czas, mam też te ostre napady bólu po prostu źle się cały czas czuję i to nie ma sensu się też tak męczyć więc lada dzień będę pewnie dzwonił po chirurgach tak żeby się z kimś zgadać i zrobić to najlepiej jak się da żeby tak samo nie pozostawić żadnego defektu...
Denerwuje mnie to strasznie bo znowu będzie pewnie przerwa w treningach znowu nie będzie progresu takiego jakiego bym chciał A zresztą nawet się gadać już o tym wszystkim nie chce. Wiem że chłopaki na forum mieli gorsze problemy tak jak Przemek czy Kamil no ale niestety idzie też złapać niezłą załamkę jak samego siebie coś dopada.

No dobra ale teraz coś z ciekawszych rzeczy dzisiaj na treningu poszła klatka z barkami oczywiście obciążenie jeszcze nie są jakieś niesamowite ogólnie to nawet już przestałem patrzeć na te obciążenia tylko staram się czuć ten mięsień i jak najlepiej przepracować i wyciągnąć wszystko z tego treningu zobaczymy na ile to się przełoży jaki progres z tego przyjdzie i czy w ogóle jakikolwiek będzie jeżeli będę miał tak samo później ten off.

Może nie będę opisywał po kolei każdego ćwiczenia tylko wkleję rozpiskę którą sobie zapisuje oczywiście tak jak zawsze prowadzę sobie swój mały dzienniczek w którym zapisuję obciążenia jakimi operowałem bo lubię mieć wszystko pod kontrolą no niestety taki jestem niektórzy mogą się śmiać niektórzy mówić że to jest dobra sprawa Ja już się do tego przyzwyczaiłem i raczej z tego już nigdy nie zrezygnuję mam nadzieję tylko że z czasem nie będę gonił jakoś strasznie mocno za obciążeniem i naginał no ale to zobaczymy Z czasem jak to będzie wyglądało.

Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
120kg x6p
100kg x9p
90kg x11p

Wyciskanie hantli na skosie dodatnim 3
40kg x8p
35kg x8p
32kg x8p

Hammer dół klatki 4
(obciążenie na stronę)
30kg x9p
30kg x8p
30kg x8p
30kg x7p+20kg x6p

Rozpiętki płaska hantle
25kg x9p
22kg x8p
20kg x8p
17kg x10p



Wyciskanie na lv Arms na barki 4/11
(obciążenie na stronę)
12kg x6p
10kg x6p
5kg x7p
0kg x8p

Unoszenie hantli na boki stojąc
22kg x8p
20kg x8p
17kg x8p
15kg x9p

Podciąganie drążka wyciągu dolnego do klatki
50kg x8p
45kg x9p
40kg x10p
40kg x8p

Unoszenie w przód na lv arms
Pompowanko xd


Wstawiam także również standardowo link do skrótu z treningu coś tam sobie ponagrywałem w sumie to też już tak z przyzwyczajenia sobie wszystko nagrywam ale też dużo osób pisało że chciałaby zobaczyć jak sobie trenuje w tej swojej piwnicy i też miałem pozytywny feedback na zawodach Z tej racji więc czemu nie nic mnie to nie kosztuje a statyw mam telefon mogę sobie ustawić więc jeżeli ktoś będzie miał ochotę przeglądnąć albo chociaż posłuchać muzyki jakiej słuchamy na treningu to będzie mi bardzo miło i tak zarabiać nigdy z YouTube na pewno nie będę a to jest tylko jedynie moja pasja z której chciałbym czerpać przyjemność jak najdłużej.

Haha no ja zawsze głównie dla muzyki włączam A tak poważnie, to ciężary nie są małe jak na okres od razu po zawodach

Nie ukrywam że pisałem to z myślą o Tobie :D bo kiedyś właśnie też pisałeś że na relacji jak wstawiam to fajnych nut można posłuchać xD haha
Dzięki, niech tylko przejda mi te napady od woreczka żółciowego to będzie dopiero jazda, ciekawe jak daleko uda się dojść w tym sezonie :D

winterR

Dziękuję bardzo za miłe słowa ;)
Wiesz ja siebie cały czas widzę jako małego chłopczyka xD Taki przecinek ale też Ci co mnie widzieli na żywo to często mówili że na żywo robię większe wrażenie niż na tych zdjęciach czy filmikach które wstawiam (może przez to że zdjęcia nie są przerabiane jak u niektórych xD haha) Ale jest to bardzo miłe jak ktoś podbija i tak twierdzi ;)

co do siłowni to doinwestowałem bardzo mocno, w sumie to cały sprzęt zmieniony, zrobiony remont, no dosłownie wszystko co trzeba było. Teraz naprawdę nawet mi się wychodzić z tej siłowni nie chce :D A robienie nóg teraz to czysta frajda <3
Kocham to moje małe miejsce i spełniłem swoje marzenie o studio personalnym ;)
Teraz tylko znaleźć większe pomieszczenie i rozbudować tą świątynie ;D
Ale to już marzenie takie bardziej nierealne albo odległe strasznie w czasie ;)

Wcale się nie dziwię, sprzęt pierwsza klasa Możesz napisać ile mniej więcej zainwestowałeś, z jakiej firmy brałeś sprzęt i czy nowy czy regenerowany?

Sprzęt nowy firmy Hator(chłopaki z Kielc robią) na olx obczaiłem i teraz tak za każde elementy płacisz osobno
- klatka (wziąłem taką solidniejszą z większych i grubszych profili to jest o ile dobrze pamiętam 80x80x3 pusta taka klatka 3300zł
do tego akcesoria:
- monolift 950zł
- haki na sztangę 250zł
- lv Arms 800zł
- belki te dlugie do środka 550zł
- belki krótkie na zewnątrz 500zł
- końcówka do wiosła końcem sztangi 250zł
- końcówka do dipów 450zł
- wyciąg góra i doł 850zł
- dodatek do prostowania i uginania na nogi 800zł
- 6szt końcówek na obciążenie montowane do klatki 80zł za sztukę

Jeszcze do tego dobrałem
- stojak na obciążenie wolno stojący 900zł
- Suwnica z hak squat 5600zł
- ławka do wyciskania 1900zł

Hantle cały zestaw co mam ze stojakiem łącznie wyniósł mnie około 18000zł (od 10 do 50kg przeskok co 2,5kg od 50kg do 80kg przeskok co 5kg)

i obciążenia dokupiłem
20x20kg
20x10kg
20x5kg
za całość z transportem 5000zł

podłoga na siłownie 1000zł
no i płyty wiórowe też coś około 1000zł
Jeszcze musiałem rurki od centralnego ogrzewania przerowbić to tam mnie 600zł chyba policzyli.

i jeszcze pokupiłem sobie nowe te końcówki do wyciągów to też tam trochę pociągnęło bo chciałem takie porządne już żeby miec na "wieki wieków"
i takie pierdoły, akcesoria jeszcze typu pas do podwieszania ciężaru do dipów, takie długie gryfiki do skręcania hanli, z myślą własnie już wiekszych niż 80kg jakbym miał kaprys :P
i to chyba wszystko.

nie no gruba inwestycja wyszła ;)


Zmieniony przez - winterR w dniu 2023-10-31 13:40:51

Łooo panie. Nieba a ziemia do tego co było! Teraz droga do heavy weight będzie przyjemniejsza hehe powodzenia

Dzięki wielkie ;)
Naprawdę jestem mega zadowolony teraz z tego jak mam w swojej siłowni ;)

Siemanko Tak więc mamy drugi dzień masy szalony drugi dzień masy jakby nie było dzień również rozpoczęty od cardio na bieżni ja jakoś nie spuszczam się żeby było jakieś wielkie tempo wystarczy mi te 4 km na godzinę i jak kręcę kardio to mam tętno gdzieś około 130 do 150 więc nawet nie ma sensu żeby podkręcać tego tempa jeszcze wyżej się wbijać jeżeli tutaj jest okej. Cardio miało być 30 minut no ale zacząłem przeglądać Instagrama i tak dalej A z racji tego że nic nie za bardzo nie goniło no to wpadła taka godzinka później standardowo śniadanie drugi posiłek i po trzecim posiłku poszedłem na trening. Dzisiaj na treningu wpadły plecy tył barku i brzuch. Trening w sumie spoko fajnie wszystko siadło siłowo wiosłowaniu sztangą jakby leciutko słaby bo tam o jedno powtórzenie mniej zrobiłem ale za to w kolejnych ćwiczeniach już zanotowałem progres może na początku nie byłem jakoś mocno rozgrzany albo po prostu jakoś tak wyszło ale ogólnie cały trening na plus fajnie się trenowało i wszystko okej jedyne co no to męczy cały czas ten woreczek w sumie tak mogę powiedzieć a raczej to co się w nim znajduje czyli te błotko i kamienie chyba. Ogólnie Nie wiem za bardzo czy ten ból nie nasila mi coś co pije podczas treningu bo dziwny zbieg okoliczności że zawsze po treningu mam wzdęty ten brzuch tak dość mocno A jak zjem posiłek po treningowy to już w ogóle zaczyna się ten atak więc tutaj myślę że coś co biorę przed treningiem albo co pije podczas treningu mocno mi dokucza.

Przed treningiem wpadła przed treningówka w sumie szot tego fa ice coś tam więc wiadomo no tam arginina kofeina i te wszystkie sprawy może i tak kofeina jakoś źle wpływa no ale wczoraj na przykład nie brałem żadnej przedtreningówki i też miałem ten sam efekt więc jeszcze pod lupę muszę wziąć aminokwasy i glutaminę oraz no kreatynę którą pije podczas treningu bo może to jest coś w szejku który pije podczas treningu teraz akurat aminokwasy mam z fa te amino 9 czy coś takiego bo wygrałem na zawodach więc otwarłem sobie z ciekawości żeby zobaczyć więc może coś z tego i glutaminę też mam z fa bo też dostałem w nagrodach za któreś tam miejsce też już nie pamiętam na których zawodach podejrzewam że może i tak glutamina niby dobrze wpływa na jelita ale jednak kiedyś pamiętam że jak ją piłem to ciągnęło mnie na wymioty na treningu i okazało się że to od glutaminy więc może ona gdzieś tam negatywnie działa na te moje dolegliwości z woreczkiem żółciowym. Nie wiem naprawdę nie wiem ale jedno muszę przetestować czyli najzwyczajniej na kolejny trening iść bez niczego czyli nic nie brać przed treningiem ani nic nie pić podczas treningu w sensie no podczas treningu tylko czystą wodę no i przetestować jak się będę wtedy czuł po treningu.

Ogólnie ten chirurg specjalista który zajmuje się właśnie tymi dolegliwościami pierwsze wolne terminy ma dopiero na grudnia więc też niezbyt ciekawy bo jak mam codziennie się męczyć z takimi napadami bólu To ja dziękuję Tak więc będzie trzeba szukać albo kogoś innego albo już sam nie wiem co. po prostu coś wykombinować żeby było dobrze.

Leki cały czas lecą suplementacja też no i tylko czekać na poprawę.


A co do treningu no to niżej wklejam cały trening no i oczywiście też nagrywkę z lekkiego pozowania i z całego treningu

Na moim Instagramie WinterR91 też w story coś tam jest dla chętnych obejrzenia ;)


Wiosło sztangą
140kg x6p
120kg x8p
100kg x12p

Wiosło hantla z martwego punktu
60kg x9p
60kg x8p
60kg x8p

Wiosło podchwyt na lv Arms
60kg x10p
60kg x10p
60kg x10p

Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwyt
70kg x9p
65kg x9p
60kg x9p

Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki podchwyt
60kg x11p
60kg x9p
60kg x9p

Pull over
20kg x11p
20kg x10p
20kg x9p
20kg x8p

Face pull
30kg x13p
30kg x13p
30kg x13p

Unoszenie hantli na boki w opadzie
25kg x9p
25kg x8p
25kg x8p

Allahy
30kg x14p
30kg x12p
30kg x10p
30kg x10p

Przyciąganie kolan do brzucha
x10
x9
x9
x8







?si=zc87IyIF5wcxuEBS