Michał Jekiel road to super heavyweight

Lecisz z tematem konkret :)

Żeby tak ta góra szła siłowo i optycznie jak te nogi :D
A już na redukcji sobie obiecałem że te nogi odpuszczę i będę miał wyrąbane na nie po całości. Dzisiaj w pracy do 13 zastanawiałem się czy może nie zrobić pull dzisiaj zamiast nóg no ale koniec końcow nie potrafię zrezygnować z tego treningu, bo tak naprawdę przy tym treningu czuję że żyję, chyba nie ma bardziej wymagającej partii niż nogi a w dodatku biorąc pod uwagę to że nie skorzysta się z żadnej maszyny która odciąży lędźwie, prostowniki itp.

Ja bym znowu wolał na odwrót , zeby nogi szly tak jak góra

To są właśnie nogi, najbardziej satysfakcjonujący trening :)

Zgadza sie

W sumie to każdy ma swoje mankamenty i coś do poprawy. Ale u Ciebie Rutek akurat nogi fajnie idą, widać mega poprawę na nich :)
Kamil masz rację. Tutaj nie ma co nawet twierdzić inaczej :)

Świr :) 225x6, szacun stary

Hehe :D Pseudo siady :D
U Ciebie za to fronty też pięknie weszły i to z jaką techniką <3

Technika na tamtej masie była kluczową, bo nogi poszły, więc teraz też staram. Się za wszelką cenę stawiać na nią. Dziś za to piękne zakwasy :)

pseudo siady? co masz na myśli?