Jest liderem w tym dzialeSzacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Kurde czym bliżej tego zabiegu na przepuklinę tym bardziej mnie jakaś deprecha dopada i obojętność do tego wszystkiego... Wiem że to będzie krok w przód ale banie mam tak zrytą na punkcie BB że to jest niepojęte. Wiem że teraz modny balans itp ale ja nie lubię balansu, ja lubię cel, zapierdzielanie, rozwój i ciągłe pchanie sie do przodu, nienawidzę przerw, cofania się, stania w miejscu... Od niedzieli coś mnie trzyma taki zrąbany humor
I tak, wiem też że ludzie mają gorzej i powinienem się cieszyć z tego co jest
Szacuny
2511
Napisanych postów
2358
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
77161
Na tekst „inni maja gorzej” to mam alergie. BB jest dla Ciebie mega ważne i dla Ciebie jest to po części - twój „koniec świata” i nikt niema prawa tego oceniac :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Też tak sądzę ale wiadomo że zawsze ktoś się znajdzie i napisze "gdybyś miał jak ja" wiadomo nie mam tutaj na mysli ludzi z forum że zaraz by mi tak napisali. Chciałem tylko powiedziec że jestem tego świadom ale no tak jak napisałeś patrzę na siebie, wiecznie gonię ten rozmiar, nigdy nie chce zwalniać, czesto pewnie nawet za dużo robię (a może i za mało i niektóre rzeczy nie idą) no ale siedzi to wszystko w bani.
Teraz to się wylałem xD no ale chyba musiałem bo to trzyma, a wiadomo niby nigdy się nie pisze o własnych odczuciach tych negatywnych a przynajmniej nie powinno xD
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21514
Napisanych postów
30768
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
870244
To pomysł co ja czuję, jak co chwila muszę się cofać, nic nie mogę zaplanować, i tak ćwiczę na pół gwizdka. I z boku może nie widać jak mnie to boli, bo przecież jem sobie co chcę, nie ma żadnej presji, ale właśnie mi też tego brakuje. Tego trzymania się planu na 100%.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Ja Przemek doskonale sobie zdaję z Tego sprawę, dlatego wlasnie napisałem że nie piszemy często tego co jest w naszych głowach. Nawet nie chce się stawiać na Twoim miejscu bo wiem że tak samo to kochasz jak ja.
Teraz się słucha na tych podcastach właśnie że zdrowe podejście że ludzie sa idiomami jak żyją jak mnich tylko tym sportem i nie widzą rzeczy dookoła siebie ani świata poda BB. Ja taki jestem, no i co z tego? Mi pasuje moje życie, mogę umierać w samotności itp obudzić się po 40 czy 50siątce z niczym, trudno w dupie to mam. Przynajmniej teraz moge robić to co kocham.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21514
Napisanych postów
30768
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
870244
I to jest najważniejsze, to Ty masz być szczęśliwy, nie ktoś z boku. Obecnie mam inne podejście, bo wiadomo że dla mnie przygoda z prawdziwym bb już się skończyła. Jeszcze kilka lat temu też byłem szczęśliwy cały rok trzymając michę, bo wiedziałem że mam cel. Teraz? Cel to może być najwyżej Sopot, i to traktowany jako dobra zabawa jak rok temu. Boli, choć chyba już dawno się z tym pogodziłem.
No ale starczy tych gorzkich żali
Szacuny
900
Napisanych postów
2260
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174890
Nikt nie idzie na zabieg bez obaw czy z dużą checia.
Robisz to dla siebie.
Robisz to by być lepszym. Bez tego z roku na rok będzie gorzej. I zamiast progresu będzie dopiero wtedy flustracja.
Tylko przypilnuje głowę po tej przepuklinę i usiądź solidnie na dupie ;)
Zmieniony przez - kwachor w dniu 2022-04-05 20:33:18
Szacuny
480
Napisanych postów
829
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53683
Widzisz Przemo ja to nawet raczej na Sopot nie wyjde, a nasrane mam we łbie że michę nawet w szpitalu trzymałem mimo że większość z tego wszystkiego nawp... by się czego popadnie, ale inaczej nie umiem tak już mam i w dupie mam to co ktoś z boku mówi