Michał Jekiel road to super heavyweight

ano, człowiek by chciał lecieć na 100% ale sie nie da. lipa

No ja przezywam tez taki okres , u ciebie jedynie przeziębienie , mi plecy j**ly do reszty .

Zdrowia ! Raz dwa i puści ta infekcja !

Super, że w końcu zmieniasz podejście, słuchasz rad itp. Ja też wiele razy brałem leki i na trening leciałem, bo bałem się, że forma ucieknie, że nie dołożę kg na sztangę w następnym tygodniu i ogólnie świat się zawali i w efekcie ciegnelo się to dwa tygodnie. Teraz jak byłem przeziębiony zrobiłem podobnie jak Tobiasz, 3-4 dni off, żarcie trzymane, sen mega, regeneracja mega wróciłem na trening i dołożyłem wszędzie z zapasem na sztangę itp. wiele mnie też nauczyło w tym roku, że jak się czujesz źle, niezregenerowany to zrób off i pójdź za dzień dwa i trening będzie zupełnie inny niż ten na siłkę w trybie zombie. Zdrowia Michał!

k***a nawet Robert się rozpisał sama prawda

bo każdy chyba przerabial stan że na każdym kroku chciał przedobrzyc a efekt potem jest odwrotny ;)

Ano po 30stce dojrzewam :) hehe Łukasz współczuję Ci z tymi plecami.... to jeszcze gorsze niż przeziębienie... mam nadzieje ze nic groznego i ze szybko wrocisz do siebie :D

Mati dzięki! Mam nadzieje ze lada moment pusci, zawsze wieczorami i nad ranem jest najgorzej

Robert dokladnie jest jak piszesz :)

Haha Tobiasz jak zawsze w sedno :D hah czyli juz musi być gruuuboooo :D

Artur nie wiem jakie maja podejście inni i szczerze to jestem ostatnią osobą ktora by komuś cos narzucala no ale ciezko sie nie zgodzic :)

Elo
Dzisiaj waga 107,7kg :P Czyli w sumie już się tak stabilnie robi a przynajmniej tak myślę :P
Cardio dzisiaj 25min na czczo
Treningowo dzisiaj wpadnie klateczka, pewnie bok barku jeszcze zrobię jedno ćwiczenie i coś dwugłowe uda ruszę :)
Czwórki odpuszczam trochę w sumie to trochę bardzo ale dwugłowe akurat mogą być większe ;)

a jak się dziś czujesz?

W sumie to w miarę spoko, z rana jeszcze gardło boli ale to bardziej przez to że suche tak jakby jest ;p
Bo w ciągu dnia juz jest spoko ;p