Michał Jekiel road to super heavyweight

Na ten moment jak wyglądasz i 6 tygodni do startu to na spokojnie byś wykręcił sztos formę :) ale to moje zdanie

Nie być ostatnim?! Jakoś PFF się przygotowuje i nie ma takiego podejścia a zjadasz go forma na ten moment. Wg mnie lepiej celowac wyżej, wyjść tam gdzie będzie nastu przeciwnikow u być np. W środku stawki niż jechać do pierdziszewa i dla przykładu być 2 na czterech. Koszty wiadomo że jakieś są ale cześć tych rzeczy o których pisałeś nie miną Cie także przy okazji innych zawodów. Tak trochę w kit to wystarczy wywalić np. Chrom, ala, bergamoty i już cześć środków masz, hehe. Ostatnie tygodnie szlifu i tak że zdrowiem nie mają nic wspólnego, a parametry zdrowotne poprawisz po startach, hehe
Oczywiście... To tylko moje skromne zdanie ale trochę więcej wiary w siebie bo masz naprawdę dobra sylwetkę

a z ciekawości jaki łączny koszt Ci tego wyszedł?

gindusek - wiem wiem, forma to nie jest problem, jeszcze z Adamem za plecami to o to się nawet bym nie martwił ;p Tylko chodzi o kasę :)

Grzesiek, Co do PFF to tak samo jak było zostawić daleko w tyle "Sakera i Robercika z WK" W sobocie jak startowałem :) To sa okarat ludzie którzy mają tylko fejm i robia szum wokół własnej osoby. Ale to tez moje zdanie :)
Oczywiście że tak, z dalszą częścią wypowiedzi też się zgadzam :)
koszty są duże jednak :)
A wiesz co chciałbym ogarnąć Bełchatów PCA 25 kwietnia (tam mam 100km raptem i to też jeden dzień więc bez noclegów, pierwsza warstwa w domu i później do bełchatowa i tam już ogarnąć się przed sceną, tylko jeszcze nie wiem jak kategorie, weryfikacje, opłaty itp) ale to jest tańsze na bank.
Później 5 lipca znów PCA Wrocław więc znów tylko 160km około i brat we wrocławiu więc nocleg odpanie. no i bliżej, taniej itp.
Ja to czysta amatorka, na nic nie liczę, chcę się bawić ale nie ogromnym kosztem startu gdzie myślę ze spokojnie 2x PCA zrobię za kasę z jednego wyjścia w NPC :P

Erwi tak orientacyjnie, transport to 700km około (250zł) w obie strony, 2x nocleg (nie wiem czy w 150zł się zamknie od osoby a byłoby nas trzech np.), Opalanie natryskowe bo tam chyba tylko takie wchodzi w grę (chyba z 200zł co nie?), wpisowe (250zł), czlonkostwo (50 dolarów), wejście dla rodziców bo ktoś mi musi pomóc we wszystkim(250zł na dna dni coś ostatnio pisaliście, więc niech nawet będzie 250zł na jeden dzień ale dla obu), sam nie dam rady wiadomo taki sport, to z takich organizacyjnych to chyba wszystko. ale jakbym już tam był to na drugi dzień też bym chciał zostać pooglądac Adama i inny w walce o pro :) więc też pewnie dodatkowe 250zł
Nie wiem z 1500zł chyba by było około.

Michał liczę, że się zdecydujesz na Warszawę, forma mega, czasu dość dużo, skoro trener sugeruje i widzi Cie tam, to trochę więcej wiary w siebie :)

Jak by mi trener zasugerował nie zastanawiałbym sie

Tez uwazam ze powinienes sprobowac :)

Widomo koszty jakieś tam są, ale to będzie mega oblegana impreza dużo zawodników znanych itp. , pamiętana też, bo pierwsza edycja więc myślę że warto.

Dzieki za miłe słowa ale nie, Warszawa na bank odpada :)
Tak jak wspominałem, albo PCA 25 kwietnia i 5 lipca i może coś jak będę miał urlop czyli idealnie by było coś nad morzem 25/26 lipca bo tak mi sie urlop zacznie, tylko jeszcze kwestia dogadania co i jak i czy da radę coś rosnąć jeszcze między tymi zawodami a jeżeli nie to 5 Lipca i coś jeszcze w lipcu/sierpniu :)
Zobaczymy jeszcze co z Adamem uzgodnię :)

No trzeba szukać kompromisu, aby się wszystko w miarę zgadzało.