[...] nadgarstki i dłonie)...mogę nimi ruszać itp., ale takie mam uczucie, jakby zaraz mógł być z tym problem...udało mi się zasnąć na jakiś czas...obudziłam się...do drętwienia rąk doszła szyja @-| i ani rusz zasnąć się nie da. Ból nie jest ostry...nawet nie do końca, jestem pewna, czy to ból, czy tylko takie dziwne drętwienie/ mrowienie i też [...]
Ciekawe, czy mnie obserwowali i dokładali akurat do tego, co ja wybierałam z góry przewidując, po jaką dokładkę przyjdę, bo na drugi dzień już były inne dania |-) |-) Ciężko trochę przy 400 osobnikach w kolejce do nałożenia sobie żarcia :-)) Najważniejsze jest to, że ja jestem zadowolona :-D Opinii innych mogę wysłuchać, a nawet czasem się z nią [...]
Najważniejsze jest to, że ja jestem zadowolona :-D Opinii innych mogę wysłuchać, a nawet czasem się z nią zgodzić, ale...zasady są po to, żeby je czasem łamać %-) Totalny luz też jest czasem potrzebny ;-D Zresztą wiele osób zrobiłoby podobnie. Całkowicie popieram np. wyluzować i odpuścić sobie wycieranie kotleta :-)) Tylko nie wiem co mają zasady [...]
Cześć Agnese, ja tak z ciekawości zapytam... Bromergon bierzesz na wszelki wypadek? Czy masz stwierdzoną hiperprolaktynemię? Pytam, bo kiedyś z nią miałam problem... Pzdr.
Dokładnie zgadzam się z kilobbem. Też nie zanierzam nikomu nic udowadniać w postaci zdjęć, bo i tak jak ktoś trzeźwo myśli to na 100% mi nie uwierzy, że to ja jestem na zdjęciach, a nie ktoś inny. Mało tego jak ktoś trzeźwo myśli i dopuszcza wszystkie możliwości to i po spotkaniu się ze mną i gdybym się nawet zalogował przy tym kimś na swoje konto [...]
Martucca, dzięki za ocenę, będę starała się poprawić przy następnych okazjach Ja Cię nie obwiniam, rozumiem, że robicie to wszystko hobbystycznie, jest dużo dzienników, a w większości z nich pyerdolenie i wizyty koleżanek zamiast rzetelnych wypisek, mnie samej by się nie chciało brnąć przez wszystkie tematy, tylko się zdziwiłam że teraz dopiero [...]
Hehe jeżeli nikt mnie nie gani to chyba znaczy że moja miska nie jest taka najgorsza. To dzisiejsza. Zawsze mam jeden problem: rano zawsze się spieszę i nie mam czasu na coś bardziej zaawansowanego, a w pracy zawsze jem w biegu bo nie mam czasu. Skutek taki że dopiero po powrocie mam czas zeby sobie coś lepszego przygotować i staram się wtedy [...]
[...] przynajmniej nie za często żebym zwróciła na nią uwagę. A co ciekawsze to te zaparcia to się zawsze pojawiały jak zaczynałam jakąś dietę. Kiedy wracałam do normalnego jedzenia, czyli chleba, kawy itd to wszytko wracało do normy, z tym że waga też wracała :-( Dzisiejsza miska. Samopoczucie hmm w sumie to ok. Rano zgaga straszna ale o mięcie [...]
Koper włoski zakupiony, ale wczoraj nie był potrzebny na szczęście. Najpierw rano pół godziny nie mogłam wyjść z toalety, ale później się uspokoiło trochę. Za to po śniadaniu czyli kaszy jaglanej i po kolacji czyli spaghetti z makaronem ryżowym miałam koszmarna zgagę. Ruch był jak najbardziej, dużo maszerowania miałam wczoraj. Węglowodanów za dużo [...]
[...] coś poradzi albo dobierze jakieś inne leki, ale podziwiam Cie za te 7 posiłków dziennie. Ja się ledwo wyrabiam. Najgorzej mi wychodzi ten zaraz po pracy, to w zależności od nia 15-17. Wtedy te posiłki mam największe zauważyłam. To jest tak że widzę co zdążyłam zjeść i jak dużo mi do bilansu brakuje i wpadam w panikę że się nie będzie zgadać i [...]
Demolubie nie przetrenowales CUN gdzyz nie byloby zadnych rekordow, po prostu notoryczne pyeprzenie techniki pauzowania w WL glowa w dół daje takie konsekwencje raz mniej oszukasz raz bardziejm raz dupe mocniej poderwiessz, raz mniej - po prostu za lała powtarzalnosc techniki w box siadzie rekord pomimo ze na świezo to to nie było - sam widzisz [...]
[...] doprostowac nogi opuszczasz się do mozliwie najgłębszego przysiadu rwaniowego -wstajesz na proste nogi -kontrolowanym ruchem opuszczasz sztange na podłoge Zamiast wyciskania na skosie ujemnym na szerokość barków będzie ''Wyciskanie głową w dół chwytem na szerokość barków półtorakiem z podwójnym dnem'', zwane od dziś na życzenie WODZA ławą [...]
Słuchaj stary Napiszę tak , klata zawsze była ***owa to cała prawda. Teraz ją trochę dopracowałem i wyglądałaby znacznie lepiej gdybym nie zapuścił jesiennej łałdy tuż pod nią Także tyle na jej temat, aero nie chce mi się kręcić zresztą nie mam czasu więc przód jest taki jaki jest . Ćwiczę próbuję się doskonalić ale czasmi poza progresem siłowym [...]
Z narożnika tetryka: Gangsterzy i pięściarstwo Wspomniany już przeze mnie Curt Riess Steinam, uciekinier z nazistowskich Niemiec, w latach 30-tych znaczną część swej publicystyki poświęcił pięściarstwu. Był wszędzie tam, gdzie działy się sprawy ważne. Docierał do bohaterów pojedynków, zgłębiał okoliczności towarzyszące wydarzeniom ringowym, [...]
[...] i źle oddycham przez co mój brzuch wygląda jak wygląda, zobaczymy czy rzeczywiście coś to da, w każdym razie dowiedziałam się interesujących rzeczy i pracuję nad sobą. Zmieniam teraz pracę przez co mam totalny niedoczas. Nie ważę się i nie mierzę, posiłki nie zawsze mam idealne, ale przecież to nie zawody ;-) czuję się dobrze. Po świętach na [...]
Chwilowo zawieszam się z liczeniem jadła. Przez najbliższe dni czeka mnie przeprowadzka i cała zadyma z nią związana. Od środy urlop i pakowanie na wyjazd. W piątek rura w Alpy i utrzymywanie sterynlego organizmu do startu. Do piątku mam zamiar korzystać z dobrych nawyków, których nabyłam w dziale Fit Ladies:) i trzymać czystą michę. Od piątku [...]
[...] na forum "RMC" myślałem sobie - co oni dają. U mnie na siłce tego nie ma, pewnie pomylił się w pisowni lub co. Zwracam honor, chciałem przeprosić za wprowadzenia w błąd użytkowników forum, między innymi Berego, który miał nieludzką cierpliwość do mnie. Jednak jest tak, że człowiek ufa bezgranicznie trenerowi, bo w końcu ma papier [...]
[...] swoje... Na początku dzięki za (p)odpowiedzi :). Naprawdę takie coś dużo daje, zwłaszcza dla takiego korasa jak ja ;). Na razie sprecyzuję bardziej jakie ja tam mam ćwiczenia... W sumie wiem teraz, że one i tak są pewnie okropnie dobrane, ale i tak się staram... W poniedziałek mam na nogi ćwiczenia, nawet nie wiem, czy je można nazwać [...]