nia

wczoraj genia nie chciała atakowac myszy wiec poczekałem do dziś... wpuścielm.. z początku była obojętna ale i tak zaatakowała hehe w miarę szybko obeszła się z nią

haha gonka cie postawiał na nogi hehe mi tu koleżanka proponuje iśc z nia na wesele, ale kurva nie wiem hehe co tu robić z tym..

z innego tematu: Miłość, która ma miejsce w kontakcie dwóch przeciwieństw uszlachetnia wszystko co ma z nią styczność! (...) I tak Woda i Ogień zanurzone w swojej miłosnej zabawie uszlachetniają zupę, Ziemia i Powietrze uszlachetniają atomosferę, Ciepła woda i Zimna woda uszlachetnia ciało (przy kąpieli zewnętrznie, przy posiłku wewnętrznie - [...]

tak z tej samej rozlewni co sobieski dosyć nowa wódka więc jeszcze dbają o nią

[...] trzymasz michę, a efekty są naprawdę mizerne, coś jest nie tak. Nie mam nic do Ciebie, tylko tak to widzę. Może to wina genetyki? Nie wiem, nie wszystko można na nią zganiać. Na początku zawsze jest zaj**isty progress, ja ćwiczę(teraz przerwa miesiąc bo matury) diete trzymam 20-30% aktualnie(2 miesiace temu w ogóle jej nie miałem) bo praca i [...]

[...] tylko jesli ktos cwiczy dla siebie nie chce startowac ani nic ale wiadomo ze i tak trzeba ciezko tyrać , bo wtedy masa staje sie tylko wyznacznikiem tak jakby do szpanowania itd na scenie sluzy juz jakiemus celowi, ale jak antek dobrze to ujął to tylko moze pomoc ciezej trenowac i glownie po to osoby juz wiedzace czego chca, stosuja.zreszta [...]

a co? będziesz się z potem z nią żenił ? :-)

Ostatnio znajoma mi powiedziała, że jestem jej wymarzonym księciem z bajki i zawsze byłem ale nie odzywała się bo myślała, że nie będę Nią zainteresowany :-) Laski to mają nasrane :-P A żona jedzie swoim autem, bo jak pije to Jej odpyerdala a tego chcemy uniknąć.

komamb sam zes jest pasztet, pozatym zmienisz zdanie jak jutro wkleje fotke z nia bo jest ladna juz nie wspominajac ze to niezbyt ladnie tak pisac ;) nawet jesli by to bylo w zartach i co wy mnie tak obserwujecie};-)

Nie znasz fsjna dziewczyna ladna sympatyczna bylem z kumplami w otmuchowie spilem sie z nia krzysiu do justynki poszedl a fsjnie bylo

Czesto nas ponosi na imprezach i spotkaniach ale dlugo sie znam z nia

Od grudnia mam niedowład nerwu prawej kończyny(stopa,nie mogłem nią sterować,opadala) teraz smiga trochę ale z piszczelem coś sie zaczyna dziać

Nie wierzyłem w nią Malwi :-) chciałem wyrzucić, bo miejsce na parapecie zawalała-patrzę, a tu bach :-D przesadzić będzie trzeba chyba. Nie wiem jak to ogarnąć bo mam kilka sadzonek w jednej doniczce

sam bym sie z nią hajtnął w sumie %-)

Z rybek wróciłem. Trochę nietypowo wyszło bo złowiłem szczupaka i ...............kurę %-) Dziobie sobie podwórko, zastanawiam się co z nią zrobić %-)

ale zimno. Brrrr. Zajarałbym papierosa. Boje sie, ze przez nią zapale kiedys i cały wysiłek pójdzie w las

Kobita mnie wyciąga na obiad ale nie mam ochoty na nią patrzeć %-) j**ac baby

Gardzi nią i mną jak widzi ze latam z igłami po domu

[...] "To kolejna rzecz, którą powiedział ten sku**el. Jon Jones, pieprzony Jones, powiedział: "Cieszę się, że kiedy skończę karierę, ludzie będą pamiętali o moich dokonaniach, a nie o moim wyjściu do walki". Zamknij się ku**a. Ludzie będą cię pamiętać za to, że jesteś dopingowym oszustem. Jesteś sterydowym oszustem. To właśnie zapamiętają. [...]

to juz jest chamskie ;o Wiktorze, tak, opcja szukaj w czwartek mialem spine ze wszystkimi, myslalem, ze znajde pocieszenie u panny, zadzwonilem, pospinalem sie rowniez z nia, na szczescie bylem przed treningiem, a po treningu juz bylo fajnie :-)