Marta na kompie mogę odtworzyć Hubert nooo stęskniłam się....właśnie sobie przypomniałam,że jak byłam w Łodzi to mogłam się z nią spotkać kiedyś mi proponowała jakiś wypad do clubu
[...] w tym zlego. sport jest komercyjny, bo to jest przede wszystkim biznez i dzieki temu to sie kreci... pretensje o komercje, mozna miec od kogos, kto sie zarzekla ze nigdy sie nia nie zchanbi, a jednak to zrobil... ale czy cutler kiedys mowil, ze bedzie podziemnym kulturysta, nie kojarze... po drugie: w kwestii nachapania sie to mozesz sobie gadac [...]
[...] trening to wiadomo że można sporo dokładać i tak było tym razem w siadach +7,5 kg. Po przysiadach mogłem już iść do domu a tu dopiero początek treninigu. Przysiady wąsko też dołożone palenie czwórek było czuć już i na dobicie prostowania tam już nic nie czułem}:-( Dwójki dobrze przypompowane i zaczynamy regeneracje i jeść to co sobie narobiłem.
Już z Nią gadalem, Twoje jest z użyciem drożdży a Ona znalazła jakaś wersję która dużo szybciej można zrobić, bez drożdży. Nie moje tylko oryginalnie, to tak samo jak byś pizzę robił z twarogiem
Nie wiem czy nie byłoby lepiej wogóle zrezygnować z winka i piwka, puste kalorie, dodatkowo też pewnie niekoniecznie dobrze wpływają na jelita. Zostawić je na szczególne okazje. Możliwe, że przez nie podbijałaś sobie kalorykę nie mając świadomości. Zanim organizm zareaguje na 1800- 1900 kcal to chwilę potrwa, tydzień dwa trzy. Obserwuj co się [...]
Są kibice Legii. Chwycili jedną z barierek, próbują staranować nią wejście, za którym stoi rząd policjantów. Chuliganeria, niektórzy z zakrytymi twarzami, ze znaczkiem Legii na bluzach. Przywieźli własną broń, w tym butelki z wodą i ostre przedmioty. Wspomagają ich młodzi kupcy w kamizelkach odblaskowych. Z okrzykiem "Solidarność!" na [...]
Sadd nie proszę o podanie definicji rzeczywistości, bo wiem, że to my jako "obserwatorzy" mamy na nią wpływ. Natomiast całkowicie nie zgadzam się z tym, o czym pisałeś wcześniej. Pragmatycznie rzecz biorąc- człowiek musi być w niektórych kwestiach obiektywny- inaczej nie byłoby mowy o np. prawach. Mamy więc jakąś rzeczywistośc, ustaloną [...]
kieszko idealista z ciebie /A ludzie lubia wylewać zale, w bloku miałam sąsiadkę ktora maz zdradzał, i ona wszystkim to opowiadała, normalny ekshibicjonizm, strach bylo z nia do windy wsiasc, moja mam jak ja widziala to udawała ze musi gdzieś jeszcze pojsc, by tego nie sluchac Żenujące, ale widaocznie ona tego potrzebowala Zmieniony przez - [...]
przesledzilam dwutunelowy spam matrixowy. Jakby ktos mial problem z pamietaniem kto w ktorej grupie kiedy, to patrzec na czas umieszczenia postu. Niezly bajzel jak Iza cos o 10tej pisala a pod nia Martucca o 8ej
No wiesz, ja słabo w statach wypadam... Gdzie mi tam do Konia Ale jak zwietrzę ofiarę, to się nią podzielę, bo Wy tam w tym Odchudzaniu to chyba spokojniej macie, niż my tutaj
ja już też nie mieszam raz po winie - wódzie - winie - piwie zdychałam tydzień a cole pije samą, za bardzo się nią muszę delektować żeby miksować z kurakami
Myślę, że jeśli Aśka mądrze zawalczyłaby z Rose znając ją po pierwszej walce, to ma szanse na wygranie. Być może faktycznie to zbijanie wagi wpłynęło na nią negatywnie.