oj to mi sie to źle kojarzy niestety ;-) nie no serio, moja kuzynka na wsi miała świrniętego sąsiada, wielbiciela kocich skórek i facet sobie te skórki na krzyż kładł jako lecznicze. Ile ona sie napłakała za swoimi kotami, prędzej czy później ubił takiego jak nachodziły go bóle. A podobno świat jest nowoczesny @-) żywy kotek jest fajniejszy ;-)
jak raz na jakiś czas coś "nieczystego" zjesz, to świat się też nie zawali, kombinatoryka z miską też nie zawsze jest mżliwa do wykonania, a i zabieranie pojemnika z jedzeniem (gdy nie jest się na poziomie pro) też nei zawsze dobrze wygląda ;) Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-10-08 13:05:08
Ja też nie obchodzę świąt. Jadę na romantyczny weekend, o tu: /SFD/Images/2016/9/16/e644fbadca634731954344a28823519a.jpg O ile wypali. A bułgary kocham. Mało trzeba je dociążyć, żeby płakać. Ba - z cc nawet jest ciężko.
no i sprzedaż x-mass spadnie teraz ostro :D troche mnie przestraszyłeś ale do odwaznych swiat należy Zmieniony przez - Branch w dniu 2010-03-29 10:58:43
Moj chlop jada,ale nie kupuje do domu.więc twoje dziecie będzie jadło w szkole/ na podwórku / u koleżanki.. jak to sprawdzisz, czy nei jadło? %-) zresztą , bez przesady.. jak zje coś małego nawet 1x dziennie, to świat nie zawali... a i jeszcze jedno.. jestem ciekawa co zrobisz, jak ci się niejadek trafi..
ziomlogos słyszałem za***iste napisze, jak mu idzie z tym planem za jakiś czas http://www.youtube.com/watch?v=ai2ifhdYD5o ostatnio się znowu na to zajawiłem, stare jak świat ale kot kawałek własnie Dona brakuje coś
ja robię masę do świąt, później tydzień wolnego i od nowego roku biorę się za dół i środek klatki i koryto idzie do góry stawiam na jakość w nowym roku
ja zawsze mam 5 ale anglistka zalana, od 2 tygodni nie mam anglika i do swiat nie bede mial, a dodatkowo jutro jeszcze babki od bioli nie bedzie, ide na 11 a wracam o 13 40