nie jem

Nie jem daktyli, bo nie lubię. Raczej unikam wysokiego ŁG Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-03-26 09:28:02

nie jem makaronu to w sumie nie wiem

Ja nie lubię krwistych. Dlatego nie jem stejków.

ja mimo, że nie cierpie gotowac mogłabym młodemu robic co tylko by chciał, ale jak robię i muszę wszystko wyrzucic- no bo ja nie jem takich rzeczy, chłop wcale, to mam wk***a na maksa, bo to marnowanie jedzenia tylko

ja mimo, że nie cierpie gotowac mogłabym młodemu robic co tylko by chciał, ale jak robię i muszę wszystko wyrzucic- no bo ja nie jem takich rzeczy, chłop wcale, to mam wk***a na maksa, bo to marnowanie jedzenia tylko AMIU mam to samo

Ehhh,dobrze ze juz nie jem:D aczkolwiek smakowal mnie:Dehhh a tera bym se musiala sama ukrecic a ze mi sie nie chce to problem z glowy:D

Ja od kiedy nie jem chleba i ograniczam owoce, to też jestem lady na poziomie. W erze chlebka i jogurcików, to był dramat ;). Ale Damn, po topinamburze nie puścić bąka? :S A pytałam podchwytliwie parę razy, czy wszystko ok i jak tam w aucie :D

Kopytka uwielbiam z masłem, bułka tartą i cukrem %-) ale cukru nie można to nie jem

Pierogi nie są złe ale ten pływający olej jest ochydny, skwareczki za to mmmm. Dla mnie również każda ilość jest do opanowania, dlatego ich nie jem %-)

przygotowanie do zabiegu aha od wczoraj nic nie jem do tego Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-07-07 15:13:53

Kieszko kierwa ogarnij pw http://zdrowie.onet.pl/zycie-i-zdrowie/nie-jem-bo-nie-musze,1,4812543,artykul.html Zmieniony przez - koles08 w dniu 2011-08-05 09:22:36

ja teraz tez po smieciach bije rekordy predkosci do kibla;-) ale to dawno bylo... chociaz nie trenowalam to nie jem smieci od 3 miesiecy i problemy lazienkowe mialam tylko wtedy i to bylo po jakims waflu ryzowym...

Podłączę się, jestem na diecie jem/nie jem, zaczynam jeść około 17 do 21, mam thermo speeda i tak się zastanawiam czy ma sens dać go na początek 1 lub 2 (własnie ile?) rano przed wyjściem w "teren" chodze około 3-4godzin po około 3km(w tym czeste wejścia po schodach 1,2,3,4 piętro) czyli w zasadzie dosc długie aeroby;)

tak, nie odbierałeś %-) węgle to zło, jak nie jem jest ok, a jak zacznę to ciężko mi wygrać z głodem %-)

Mi się skończyło i od 3 dni nie chce mi się jechać do sklepu i nic nie jem

Non stop to nie. W 2011 miałam 4 miesiące na dukanie. Z 84 doszłam do 70 ale straciłam okres więc zapaliło mi się czerwone światełko. Dorzuciłam tłuszcze i węgle. Waga poszła w górę :'-( ale było to do przewidzenia. Teraz mam normalne miesiączki ale łapię wodę jak gąbka. Wahania w ciągu tygodnia rzędu 3kg. Nie brałam nigdy hormonów więc organizm [...]

Ja przy 1.5g/kg tłuszczy mam ok. 23% kalorii :) Czasami ciężko przez te tłuszcze zjeść te posiłki przez te 8h (hamuje strasznie apetyt z każdym kolejnym posiłkiem), a i tak do twarogu/jaj w ostatnim posiłku daję bombę oliwową - 40g w dużym kieliszku :D Nie za dużo? Można więcej w razie zmniejszenia tłuszczów w dzień tak, bym miał większy apetyt [...]

Siema, od 2 tygodni jestem na J/NJ. Początkowe 2 tyg. miały na cele przygotowanie organizmu do tego typu funkcjonowania oraz ilości spożywanych kcal w założonym przeze nie oknie, które wynosi 8h. Początkowo zaczynałem od 2500 kcal, a teraz 4000 kcal. Wymyśliłem sobie, że spróbuję recompu przy J/NJ lub spróbuję zrobić maksymalnie czystą masę. [...]

Braki w diecie mam napewno, nie jem codziennie kurczaka z ryzem i twarozkow na sniadanie i kolacje, staram sie jesc, ale nie na sile. Napewno dobrze sie odzywiam, ale czesto zapominam o bialku i reszcie, jem napewno za duzo smazonych rzeczy.

Vow, no właśnie idealnie czysta nie była, pisałam o tym w dzienniku. Rodzina zaczyna mieć hmm fobie (?) że ja wpadne w anoreksie i umrę. Jakakolwiek próba powiedzenia że ja czegoś nie jem, choćby to była czekolada wywoływało panikę i "pouczające" rozmowy. Więc jak częstowali mnie czymś to jadłam, nawet słodycze w minimalnej ilości.