Bo to potem lezy i zajmuje miesce w domu. To tak jak z kobietami :-D Ale wolę mieć harem kettli niż jedną upierdliwą babę w domu :-) Do rzeczy Panie i Panowie Godzina publikacji tego posta to nie złudzenie. Od godziny z hakiem (3:30 AM) nie śpię i nie mogę spać. Pani Ketoza upomina się o należne jej honory. O 3:30 AM obszczałem pasek i zrobił się [...]
MaGor, temat Ci się kończy?? Syndrom dnia regeneracji :-) Nie ma o czym pisać. Ni to wypoczynek, ni to lizanie łap. Jutro to się będzie działo. Bo kogo to obchodzi co jem i ile spałem po obiedzie? :-) Jem jak zwykle, tylko znowu wydziwiam trochę. Na potęgę wpieprzam pieczarki. I nie będę kłamał: dla ich smaku i zapachu. A to źle. Smażone na maśle [...]
Wiesz jakiś dyskomfort w rotatorach nie konicznie jest wynikiem złej techniki a może być wynikiem przeciążenia okresowego treningiem. Nagraj kiedyś film i wrzuć. Co do owsianych to dobrze je toleruje ale nie znoszę ich konsystencji jak są wilgotne, dlatego jak jem owsiane a jem dość często to w formie szejka.
Wiesz.. w święta uważam, można obchodzić święta. Problem robi się wtedy kiedy chodzisz do znajomych w każdą sobotę i nie wyobrażasz sobie odmówić im pizzy, ciasta, itp. Bo co innego zjeść np. więcej tłustego mięsa i dwa kawałki ciasta przez 3 dni w święta wielkanocne a co innego tydzień w tydzień czyjeś urodzinowe torty. W kwestii pracy nad [...]
Melduję się, że żyję i wyzdrowiałam :-D aczkolwiek takiej mikropaskudy to dawno w sobie nie miałam, dość długo mnie trzymał ten wirus. Tak naprawdę to dopiero od wczoraj czuję się zdrowa i czuję powrót sił. Jestem zmuszona przedłużyć rege, przynajmniej do piątku, bo do tego czasu fizycznie nie dam rady odbyć jakiegokolwiek treningu, totalny brak [...]
Byłem w podobnej sytuacji co ty. zaczynalem tez ok 15 lat i nie mialem zadnego pojecia o cwiczeniu( brak dostepu do neta i w ogole). wyznawalem zaasade im więcej i ciężej tym lepiej. Ćwqiczylem 6 razy w tygodniu po 1-2 godziny. jak wracalem z silowni to bylem taki zj...ny ze nie chcialo mi sie jesc. tak wiec jadlem za malo. rzezba i sila byla [...]
UNKNOWN Dzięki. Ale wiesz nie było to aż tak strasznie trudne jak się spodziewałam. Trochę mnie tam przekonywali, ale dali sobie spokój :-) DZIEŃ 09.03.2012 – PIĄTEK Jutro pomiary. :-PP Przeziębienie powoli przechodzi, ale dalej męczy mnie kaszel. Co prawda co raz mniej, ale dalej męczy. Dziś piękę chleb, więc jutro rano na śniadanko będzie [...]
Wybaczcie mój mały brak aktywności w dzienniku, ale jest to spowodowane po prostu moim brakiem czasu :-/ Poranki spędzam na pracy nad sobą(przez co codziennie wstaję o 6), a później praca, po 12h dziennie, więc jak wracam przed 23, to już nie mam na nic siły, tylko biorę prysznic, jem kolację i idę spać ;-)
Dobry trening, dobry sprzęt to od razu człowiek zadowolony. Więc tak. Ból w kolanie zaczął się wczoraj, rano wstałem i nie mogłem chodzić. Pojechałem na sor do szpitala i zrobili mi rtg(brak widocznych zmian urazowych). Ja to bym usg zrobił, ale co ja tam wiem. Lekarz stwierdził przeciążenie ścięgna m. czworogłowego uda i stwierdził ślad płynu [...]
Z tymi płatkami kojarzy mi się tylko jedna osoba - MINIACZ :D Bo to płatki dla Szlachty. %-) sebastian z głodomora zrobisz sie zaniedługo niejadkiem :D Każdy posiłek męczę, tragedia. sebastian z głodomora zrobisz sie zaniedługo niejadkiem :D Myślę, że do tego nie dojdzie ;) Seba otrząśnij się ! Staram się, ale słabo idzie. Muszę toksyny odstawić, [...]
[...] same białka na allegro, fajna sprawa, ale wychodzi drożej jak kupię zwykłe jajka i wyrzucę żółtka. Dlatego kupuje całe jajka i wyrzucam żółtka, w tej chwili jem tylko 2 dziennie. Jakbym miał komu to bym oddał, ale nikt nie chce. Wtorek jest dla mnie dniem klatki, w tym dniu mało kto robi klatę także jest spokój o sprzęt. Trening zrobiony [...]
[...] sery, ziemniaki, masło 6. Szprotki, ziemniak +wit. e, wino Znów sobie dogodziłam winem - podobno DOMSy rozpuszcza:->\-) Ehh zrobiłam podejście do szprotek ale za duże były, nie dało się zjeść w całości a pieprzenie się z tymi ośćmi... ------- 20.10 DNT masowanie DOMSów, od miesięcy takich nie miałam@@-);-) MISKA: 1. omlet (banan, jagodowe, [...]
Trochę długi wpis - zbiorczy, bo nie mogę się ostatnio jakoś ogarnąć. 17.02.15r., wtorek dzień 65., tydzień 10. sen: 23.30: prawie 8h suple: Castagnus, Luteina; leki: Ibum płyny: woda, wywar z serc warzywa: w zrzucie, niewliczane Kiedyś miałam uciążliwe gazy po papryce, więc długo jej nie jadłam. Teraz już tego nie było, jedynie potem kilka razy [...]
Uff, deficyt czasu w tym tygodniu, długi wpis będzie: 24.02.15r., wtorek dzień 72., tydzień 11. sen: 23.30: 7,5h suple: Castagnus płyny: woda warzywa: w zrzucie, niewliczane Wydłużyła mi się przerwa między 1. a 2. posiłkiem i to było zdecydowanie za długo, bo byłam już dosyć głodna. Chyba kapusta kiszona mi zaszkodziła, bo wieczorem bolał mnie [...]
[...] poprzednią beznadziejną noc :-?) płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii, chyba pokrzywa x1 suple: Castagnus x2 Warzywa ok, w ostatnim trochę więcej. No nie mogę jeść kapusty kiszonej, mam po niej mega wzdęcie i gazy :/ Także będzie sporadycznie niestety. http://vlep.pl/lmr9by.png Trening A zakres 10-8 1. WL 5x [...]
AL3ktra: Hmm, zapewne masz rację... Że po surowych warzywach mi gorzej, to nie powiedziałabym. Może i na niektóre gorzej reaguję, ale to też była kwestia ilości. Ziemniaki, makrela – nie przyglądałam im się, ale jak już, to ta makrela raczej. A generalnie jem ją, bo jest tania i tłusta (śledzi niestety lubię). //chyba jednak makrela jest w [...]
julinka39: Hej :-) No ład w wypiskach staram się utrzymać, żeby się łatwo czytało :-)) Ale obciążenia średnio zacne, biorąc pod uwagę to, ile ważę, a micha też nie taka fajna, bo jem późno, a na dodatek ostatnio przytyłam @-) chociaż właściwie wskazane by było redukować, ale z okresem mam jazdy (chociaż dobrze, że w końcu w ogóle bywa...), więc [...]
[...] dzień 18. (37. dzień cyklu @) sen: 00: ponad 9h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii suple: Castagnus x2; rutyna+wit. C x2 (Po treningu proch, bo nie chciało mi się jeść, więc żeby szybciej potem zgłodnieć i zmieścić makro.) /SFD/Images/2015/10/10/ebc19588d5194df59fea7e327a11ceec.jpg Dzień 3. Nogi Tydzień 3., po 3 [...]
tzn. nie chce odrazu ciąć do minimum to jasne tylko powoli zejść narazie będę jechał na tym 100g/ed węgle jem tylko po treningu reszta posiłków to b+t. Co do tego co mówiłem o ww to właśnie nie pamiętam gdzie to czytałem ,że może mięcho polecieć %-) Dzisiaj 1 cardio w roku było aaa :D masakra ale teraz zaczyna się redukcja :D Więc tak narazie [...]
hmm, tzn. aktualnie się tego nie boje bo jem naprawdę mało + do tego było 5 treningów siłowych + mma nad jezioro się idzie w piłkę się pogra itp. ale jak pisałem źle się czuje nie licząc , i po tym tyg offu znowu wracam z liczeniem, jednak od liczenia można się uzależnić, a co do formy to jak dla mnie jest tłusto %-) ale choy trzeba masować żeby [...]
[BLOG] Trening i zdrowe podejście do diety by ryba266 fotki str. 63
