Michał Jekiel road to super heavyweight

Ja to samo, 5-6lat trenowałem w garażu i potem stwierdziłem że już dawno powiniem iść na publiczną, jednak sprzętu i możliwości jest dużo więcej

Nie wiem jak by było na publicznej bo nie chodziłem ale tutaj jest racja że daje ona większe możliwości tylko też dobrze wyposażona ;)

Dzisiaj waga 120,5kg
Cardio właśnie skończyłem swoje 30min
Dzisiaj w planie trening rąk

winterR

Tylko te kolana też żeby wytrzymaly bo kurde znów coś w lewym się podziało i po schodach to jak dziadek chodzę xD

Nie ma się co dziwić. Masz mocno zaburzony balans między prostownikami a zginaczami stawu - tych drugich praktycznie u Ciebie "nie ma". Przepatrzyłem teraz miesiąc w tył Twoje treningi, masz mocną dominację na czworogłowe, które i tak masz potężne, w całym rozrachunku praktycznie zero ćwiczeń na kulszowo-goleniowe i aparat zgięciowy kolana: uginanie z hantlem między nogami zaczynasz od ruchu tyłopochylenia miednicy czyli tył uda nie ma siły żeby nawet zacząć ten ruch przy tym obciążeniu. MC na prostych to w większości praca prostowników biodrowo-żebrowych lędźwi i pośladków cz. górnej a nie kulszowo-goleniowych. Siły działające na staw rzepkowo-udowy, w którym na 99% masz zmiany zwyrodnieniowe min. II stopnia jeszcze dodatkowo non stop przeciążasz tym rodzajem siadów jakie wykonujesz, w siadach w głównej serii stopy Ci tańczą makarenę więc wychodzi właśnie brak siły w obrębie obręczy biodrowej i tyłu uda + m. podudzia.

Nie piszę tego żeby się przyebać tylko dla większej świadomości
To stwierdzenie z miesiąca temu co napisałeś:

winterR

Kolana na szczęście czuję coraz mniej no ale dbam codziennie o rolowanie i rozciąganie tych czwórek dwu głowy i przywodzicieli i pośladka też poniekąd to co mi fizjo pokazał to to wykonuje i dwa razy w miesiącu z nim tak sobie jeszcze działam ale jednak widzę poprawę więc brnę w to dalej

Rozciąganie statyczne o ile nie wykonujesz tego po dobre kilkanaście minut dziennie nie przyniesie Ci żadnych efektów to raz, dwa stretching kulszowo-goleniowych oraz pośladków u Ciebie mija się totalnie z celem rehabu, trzy rehabilitacja ruchowa w Twoim przypadku (wielkiego, silnego chama) to jest niwelowanie tego dysbalansu poprzez odpowiedni dobór ćwiczeń i nudne, długotrwałe ich wykonywanie. Terapia manualna to jest minimalny dodatek. I albo wybierasz dążenie do jakiejś tam sylwetki jaką sobie wymyśliłeś i zaciskasz zęby albo lekko to zmieniasz pracujesz nad bólem. A u Ciebie patrząc jak masz rozwinięty przód uda można się pokusić o to drugie rozwiązanie nie tracąc zbytnio nad tym pierwszym.

Fajne wskazówki tylko żeby to zrealizować to raczej trzeba by z kimś na trening przeprowadzić żeby korygował itp. bo niestety mamy takie organizmy że zawszę silniejsze przejmie pracę slabelszego i z czasem dochodzi do coraz większych dysproporcji. Z drugiej strony jakby się chciało tak chodzić do fizjo, odnowy, masarze itp to by życia brakło a pieniędzy napewno;)

arturl1986

Fajne wskazówki tylko żeby to zrealizować to raczej trzeba by z kimś na trening przeprowadzić żeby korygował itp. bo niestety mamy takie organizmy że zawszę silniejsze przejmie pracę slabelszego i z czasem dochodzi do coraz większych dysproporcji. Z drugiej strony jakby się chciało tak chodzić do fizjo, odnowy, masarze itp to by życia brakło a pieniędzy napewno;)

Michał ma kuzynkę fizjo, coś tam pisał, także chyba chociaż to by miał za free

witorrr98

arturl1986

Fajne wskazówki tylko żeby to zrealizować to raczej trzeba by z kimś na trening przeprowadzić żeby korygował itp. bo niestety mamy takie organizmy że zawszę silniejsze przejmie pracę slabelszego i z czasem dochodzi do coraz większych dysproporcji. Z drugiej strony jakby się chciało tak chodzić do fizjo, odnowy, masarze itp to by życia brakło a pieniędzy napewno;)

Michał ma kuzynkę fizjo, coś tam pisał, także chyba chociaż to by miał za free

A jakby nie miał za free to co?! To już to olać i hgh więcej kupić. Niedawno była bajerka o butach do siadow....to Michał to zlał bo przecież wydatek nieco ponad 200 to majątek. Lepiej dążyć na bosaka do ćwiartki aż się w końcu połamie odchodząc od tych stojaków.

BroStyle, dziękuję Ci bardzo za tą wypowiedź, przeczytałem to już trzy razy i na bank masz co do tego wszystkiego rację. Serio chciałbym z tym podziałać tylko sam na tym etapie nie mam aż tak ogromnej wiedzy żeby wszystko ogarnąć na tip top.... I fakt że ja jestem przyzwyczajony właśnie do chamskiego dźwigania mimo wszystko co też na bank jest błędem.

Czyli tutaj większy nacisk bym musiał nałożyć na dwugłowe uda i pośladki, tylko zachować przy tym właśnie odpowiedni ruch którego też mocno mi brakuje?

I wcale nie odbieram tego jako dowalanie się tylko cenne uwagi.

witorrr98

arturl1986

Fajne wskazówki tylko żeby to zrealizować to raczej trzeba by z kimś na trening przeprowadzić żeby korygował itp. bo niestety mamy takie organizmy że zawszę silniejsze przejmie pracę slabelszego i z czasem dochodzi do coraz większych dysproporcji. Z drugiej strony jakby się chciało tak chodzić do fizjo, odnowy, masarze itp to by życia brakło a pieniędzy napewno;)

Michał ma kuzynkę fizjo, coś tam pisał, także chyba chociaż to by miał za free

A kto Ci powiedział że mam za free?

Nie rozwodząc się zbytnio - praca w stosunku 2:1 tył:przód