Michał Jekiel road to super heavyweight

to powodzenia i pewnie pół działu kciuki bedzie trzymało ;)

Jeszcze chwila i się okaże co to będzie ;p o 15 lecę na treningos :P no może chwilke przed :D

Uwielbiam ten moment "masy", kiedy lecą już rekordy, i przed każdym treningiem jest taki stresik

Stary ja już od wczoraj myślę xD wczoraj to nawet od tego myślenia kolana zaczęły mnie boleć :D haha

hehe, ja też od momentu powrotu do siadów, to dla mnie radocha już te 2 dni wcześniej, i rozkminiana jaki ciężar ma wlecieć :)

Dla mnie wlasnie nie radocha :p bardziej schiza ze cos mi sie stanie, ze nie zrobię tyle ile muszę, że może odpuścić nogi bo i tak wyglądają. Akurat u mnie bardziej przemawia strach ;)

Tak więc jak wspominałem dzisiaj legs.
Te nieszczęsne siady, dołożyłem 5kg ale znów zrobiłem 1p mniej niż poprzednio.
Czyli wleciało 230kg x7rep.
Patrząc na filmik widzę zapas 1p ale przypominając sobie co czułem po siódmym powtórzeniu będąc pod sztangą to głowa podpowiadała że już więcej nie wstane i mnie zgniecie a to nie byłoby ciekawe...
W regresie dołożyłem 5kg i zrobiłem tyle samo powtórzeń co ostatnio więc 195kg x11p i tlenu brakło, w sumie to już przy 8-9p walczyłem z tlenem xD taka kondycja xD

Przysiady ze sztangą na karku 2s
70x10 110x6 150x4 190x1 225x8 190x11
70x10 110x6 150x4 190x1 230x7 195x11

Bułgary z hantlami, druga noga na ziemi 3s
2x28kg x14/8 2x22kgx16/10 x15/9. L/P
2x28kg x16/9 2x22kgx17/9 x14/8. L/P

Syzyfki
X18 x16 x16 x16
X19 x16 x16 x17

Uginanie na linkach wyciągu dolnego leżąc 4s 3/0/x/1
6x11 5x11 4x10 3x13
6x12 5x11 4x10 3x14

Uginanie z hantlą między stopami leżąc z martwego punktu 4s // 3s negatywu
22x12 19x11 15x14 15x13
22x12 19x12 15x15 15x14

Wspięcia na palce stojąc (10s)
40+27+15+11+10
45+30+16+12+10

Allahy zatrzymanie w napięciu 4s
00+7x30 7x14 6x22 6x17
10+7x10 7x20 7x12 6x20

Wznosy nóg 4s
CCx18 x15 x13 x13
CCx20 x17 x15 x14

230 x7

oj szybciutko sila w siadach wróciła.. pamiętam, że na redukcji chyba najmniej 180kg było, a tu już 50kg więcej

to twój rekord teraz?

Dokładnie tak było jak piszesz, 17 tygodni temu chyba nawet 170kg x6p lecialo i to była masakra, po 17 tygodniach 230x7.

Wiesz co co do rekordów to na poprzedniej masie szło
220x8p
230x6p
240x3-4p (tutaj nie pamiętam za bardzo)
Wiecej nie siadalem już.
Teraz
220x9
230x7
No i jak tak pojdzie to 240 pewnie x5 pójdzie xD chyba ze sie zdziwię i teraz juz nie będzie spadać ilość rep :p
Za dwa tygodnie się przekonam na ile pójdzie to 240kg

Tak więc w skrócie robie 1p wiecej niż poprzednio :p