Z tego j**anego choróbska. Bo najpierw przyszła sąsiadka i zapaliła sobie papierosa w kuchni. Mama ją poprosiła, żeby nie paliła przy mnie, bo może mi to zaszkodzić bo przerzut do płuc i tak dalej, że dopiero mnie na nogi postawili. A sąsiadka wyjechała z tekstem "zawsze u was paliłam i jakoś nikomu to nie przeszkadzało" i wyszła. Więc mama była [...]
W ogóle przyszła do mnie rano dziewczyna brata. I wiecie on jest z nią już kilka lat, więc ona jest w sumie już praktycznie członkiem rodziny, bardzo ją lubię i w ogóle. No ale się poryczała jak bóbr, bo powiedziała że dla niej jestem jak młodszy brat i bardzo jej przykro, że jestem chory. Z jednej strony to doceniam, że się troszczy, ale teraz [...]
fajniusia ... ale wybrałbym Nicki ... co do Kownackiego ... mówiłem ... on ma się bić , jak mu pasuje waga ok 115 to niech się tego trzyma ... już niejeden się przejechał na "robieniu" wagi a to się "powycinali" albo napompowali ... jak coś robisz i robisz to dobrze to rób dalej , bo "lepsze jest wrogiem dobrego" Zmieniony przez - BlacCat w [...]
Dzień po jego pogrzebie wszyscy poszli na cmentarz oprócz mojej mamy która została w domu i wtedy do niej zadzwonił (to był pierwszy telefon z "jego" strony) Powiedział konającym głosem "cz-cz-cześć to ja" i mama odłączyła telefon i czekała na nas przerażona. Przyszliśmy i opowiedziała nam co się stało i podłączyliśmy telefon. Potem 2 razy [...]
Ja Wam powiem jedno - mam nadzieję, że kiedyś spojrzę na swoje życie i powiem do siebie "No, przyjacielu mój najlepszy, napracowałeś się, możesz iść do piachu" i od tego momentu każdy kolejny dzień będzie dla mnie po prostu kolejnym przeżytym dniem bez jakiekolwiek uczucia strachu czy niepewności tego co przede mną, czy umrę i co będzie po śmierci [...]
Szeroka parkowa aleja w srodku dnia byla pusta. Mowila ze nikogo tam nie ma, a on stal i patrzyl na mnie jak wskazywalem go jej palcem. Dzis wiem, ze w tej okolicy w 45 byly walki i rozstrzelano ludzi. Jako nastolatek mialem generalnie spokoj, ale ja sie tak tych rzeczy boje, ze blokowalem i wmawialem sobie, ze nic takiego nie ma. Czytalem i [...]
No innych już nawet nie ruszam bo wiem, że i tak od razu je wyhawtuje. Mój organizm sam je już odrzuca. Dzisiaj weszło smoothie na ciepło czekoladowe z odżywką i bananem. Polecam, bo takie zwykłe smoothie chłodne to dobre na lato, zimą to tak se. Ale ojciec zmienił w ogóle zasady umowy. Nie będzie patrzył na to ile przytyje, mam po prostu jeść [...]
Cholera jasna byłem dziś u lekarza. Mama rano dzwoniła czy możemy się umówić na konkretną godzinę, żeby tylko wejść i wyjść bo syn jest w trakcie chemioterapii i lepiej żeby nie przebywał za długo wśród chorych ludzi. Lekarz powiedział, że mamy przyjść około 15 bo on ma wtedy dyżur to nas przyjmie. Około 15 okazało się 1,5 godzinnym czekaniem [...]
A tak btw. To nie mam na imię Witek. Znaczy mam, ale to moje drugie imięxd ale dziękuję :) W ogóle Pan ratownik w karetce chciał mnie pocieszyć, że do szpitala jadę i rzucił tekstem "no ale za to dzisiaj przejedziesz się prawdziwą karetką". Doceniam starania, naprawdę ale on naprawdę myśli że nigdy nie jechałem karetką? Przecież bywają u mnie [...]
Pan doktór obiecał mi, że jak się okaże że nic się nie da już zrobić to zrobi wszystko żeby nie bolało. Chociaż tyle. Ale powiedział jeszcze, że nie takie numery mu pacjenci odstawiali, że ktoś leżał w stanie agonalnym a dwa tygodnie później wyszedł do domu. Także może nie będzie tak źle. Może cześć z tego zmysla, żeby mnie pocieszyć ale w sumie [...]
Generalnie to pan doktór jest bardzo śmieszny. I dał mi na przykład lek na wymioty, który od razu wuhaftowałem więc nie miał szans zadziałać a on tak na mnie spojrzał wtedy takim złym wzrokiem i mówi "Wysocki, nie denerwuj mnie". A dzisiaj jest ta wredna pinda na oddziale to doktorek do mnie, że jak będzie mi się chciało wymiotować to mam w nią [...]
Cholera. Ten Ryszard to jednak był idiota. Dowiedziałem się właśnie, że zginął śmiercią typowego kociego niedoświadczonego młokosa. Wyskoczył za ptaszkiem za okno. W domu to się zawsze panoszył, wydawało mu się że jest Panem na włościach, wszystkich z góry traktował jak swoich służących. Myślał, że jest jakimś persem albo innym norweskim. A tak [...]
No ale jak On będzie miał inny zamiar to tak czy siak będzie się trzeba z tym pogodzić, bo Bóg wie co robi. Ja tam zawsze wolałem psy. Nawet miałem mieć, ale potem się okazało że jestem chory i teraz rodzice się boją, że będzie zarazki przynosił z dworu, bo psy wszystko wąchają i byłoby to dla mnie niebezpieczne. Ale według mnie psy są bardziej [...]
No to brawo dla niego. Jak mnie ojciec na tym skakaniu przed pociągiem przyłapał to mnie zamurowało bo co on tam w ogóle robił o tej porze. A do domu to mnie za ucho zaciągnął. Potem po latach mi powiedział, że jak mnie zobaczył na torach to mu serce na chwilę niemal stanęło bo już widział w wyobraźni jak pociąg robi ze mnie marmolade.
Może chciała stwierdzić czy jest to zespół lęku napadowego (pojawiającymi się bez uchwytnej dla pacjenta przyczyny) lub jest on inicjowany określonymi sytuacjami (np. napad paniki w przebiegu fobii społecznej) lub stanami chorobowymi (np. napad paniki w przebiegu depresji agitowanej). Myślę, że zapytała cię o to, żeby postawić odpowiednią diagnozę.
Powiem Ci Prosiak, że trudno orzec - przejrzałem dziennik jakiegoś koksika, w którym wczoraj Antos w stosunkowo subtelny sposób wyrażał swoją dezaprobatę dla stylu życia amatorów królewskiego sportu. Nagle pojawił się Banan i wysłał naszego człowieka na harem }:-( Chciałem zobaczyć, co się działo w dzienniku Antosa, ale niestety okazało się, że [...]
Mi się śniło, że mój brat zginął w wypadku i jak się obudziłem to aż się poryczałem bo mi było tak przykro przez ten sen bo brat jest moim najlepszym kumplem, zawsze mnie bronił przed łobuzami, pomagał, to on mnie prowadził jak stawiałem swoje pierwsze kroki na siłce chociaż to był bardzo krótki epizod bo przyszedł nieborak.
No bez szału to%-) Przynajmniej nawija do rytmu. Ale Tyron to wzorowy mąż i ojciec - on nie pasuje do takiej stylówy%-) Oglądałem se ostatnio jego walkę z Tillem - miodzio. Muszę przyznać, że jest to jeden z moich ulubionych zawodników. Nie wiem czy nie top 1 jeśli chodzi o IQ ringowe + zimną krew. Ale rap bez szału%-) Polecam to - milaird razy [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
