Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Hehe nie no może jeszcze chwilę wytrzyma ale rzeczywiście ona często mi tutaj się zrywała. Ja ją wymieniłem jak byłem po zabiegu w jakimś piątym tygodniu może po zabiegu właśnie z myślą żeby plecy robić nie obciążając tej całej tłoczni brzusznej w sensie żeby nie robić tam nadmiernego ciśnienia jakimiś wiosłowaniami w opadzie czy wiosłowaniem hantlem w opadzie. No ale sam jestem ciekawy ile wytrzyma, mam jeszcze trzy rolki zapasowe ale też z tworzywa sztucznego jak ona już mi się zepsują to zainwestuje w stalowe.
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Hej, tak więc u mnie waga 105,6kg i tak jak mówiłem wyczuwałem ten skok haha bo za długo ta waga utrzymywała się na jeszcze niższym poziomie niż w sobotę bo tak naprawdę w sobotę też właśnie ważyłem 105,6kg No ale już na tyle ogarniam swój organizm że na mnie takie skoki wagi to nie robią wcale wrażenia. Cardio z rana na czczo standardowo 30 minut na rowerku stacjonarnym a dzisiaj w planie trening klatki i tricepsa.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100293
Ja właśnie miałem rolki porobione kiedyś z łożysk, znajomy mi dotoczył takie kołnierze do tego z tulejkami i szły jak złe,a linki miałem takie grubsze od takiego mini dźwigu, czasy garażu były piękne , fajnie się wspomina
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Dokładnie i to jest spoko opcja bo wtedy jesteś pewniejszy na tym wyciągu. Ja też chcę jeszcze dodatkowe wsporniki takie tam do spawać żeby czasami się nie połamał no i z płaskowników zrobić taką ramkę żebym mógł tam jeszcze obciążenia dodatkowego dokładać no ale to tylko póki co plany.
Wiesz fajny czas na pewno ale mogę się założyć że jakbyś miał teraz wrócić do tej piwnicy czy strychu no to ciężko by było co nie sam mam często mieszane uczucia co do tej piwnicy wiesz z jednej strony fajnie bo blisko nikt nie przeszkadza jestem sam jestem zmuszony do wielu stawów więc nie kombinuje za dużo z treningiem więc też nie mam Bąków w głowie na temat treningu więc dużo zalet ale też nie wiem czy mnie na przykład nie ogranicza taka siłownia czy jakbym miał dostęp do hamerów i lepszego rodzaju sprzętu to czy bym więcej nie mógł wyciągnąć jeszcze z sylwetki poprawić swoje jakieś słabe partie czy coś. Nie mam pojęcia i w sumie nie ma co się już nad tym rozwodzić jest jak jest inaczej nie będzie Nie mam pojęcia i w sumie nie ma co się już nad tym rozwodzić jest jak jest inaczej nie będzie temat był poruszany wiele razy.
Tak więc w skrócie są plusy są minusy a ja i tak dalej będę robił swoje i zobaczymy jak daleko uda mi się dojść i tak myślę że nie jest źle jak na ten moment wiadomo że zawsze może być pewnie lepiej ale ja się cieszę z tego gdzie jestem a miejmy nadzieję że będę w stanie dojść tylko dalej a nie się cofnąć
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Hej tak więc dzisiaj klatka i triceps nagrania znów jakieś tam poszły bo w sumie już się przyzwyczaiłem do tego a też po każdym treningu sobie oglądam i patrząc to mnie jeszcze do poprawy i często coś widzę właśnie co mi się nie podoba jak wykonuje no ale z czasem się może nauczę poprawnie trenować hehe
Tak więc na płaskiej dzisiaj główna seria 122 kg poszło na jedyne 6 powtórzeń regres 102,5 kg na 10 powtórzeń na skosie dodatnim dołożyłem 2,5 kg ale zrobiłem jedno powtórzenie mniej czyli 107,5 kg na 7 powtórzeń przy fly press to samo obciążenie co poprzednio i ilość powtórzeń również ta sama jako ostatnie ćwiczenie na klatkę standardowo rozpiętki też to samo obciążenie co ostatnio z tym że jedno powtórzenie się udało zrobić więcej w pierwszej serii później triceps tutaj ściąganie drążka na wyciągu również dołożyłem 1,25 kg ale zrobiłem 1 powtórzenie mniej niż poprzednio w pierwszej serii w ściąganiu linek raczej prostowanie linek również dołożone 1,25 kg tutaj ilość powtórzeń zachowana względem poprzedniego treningu no i prostowanie hantelki za głową również to samo obciążenie co ostatnio i to sama liczba powtórzeń.
Trening jak najbardziej okej, apetyt mocno dopisuje jakoś w miarę się trzyma więc chyba wszystko idzie w dobrą stronę jeszcze jutro i w sobotę zrobię dzień treningowy w niedzielę off no i zostanie mi cały kolejny tydzień treningowy i później około jeden lub dwa tygodnie przerwy od treningu, w zależności jak się wszystko potoczy, więc się zregeneruje a teraz mogę dojechać się do Maksa przed tą przerwą
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Hej, dzisiaj u mnie na wadze ponownie 105,6 kg cardio z rana na czczo już wykonane na rowerku stacjonarnym standardowo 30 minut dzisiaj w planie kopyta zobaczymy jak to pójdzie
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Dobra tak więc padło dzisiaj na nogi. Trening wpadł spoko kolana bolą no ale jakoś sobie daję radę. Przysiadach obciążenia jeszcze śmieszne bo wiadomo przyzwyczaiłem wszystkich do czegoś innego a tutaj zaledwie 175 kg lata więc tyle co nic no ale stabilnie powoli do przodu i może znów dojdę do jakieś 250 kg w serii oby oby najlepiej żeby się przy tym jeszcze nie rozwalić do końca. Na filmiku nagrane pierwsze serię robocze czyli te najcięższe niżej widać jaki to jest obciążenie tak więc w sumie nie ma co dublować z tego wszystkiego bo ostatnio mocno się rozpisywałem ale wiadomo że mało kto to czyta. Hehe
No co lecimy dalej jutro wpadnę kolejny dzień treningowy i tak sobie leci urlop ^_^
Przysiad 170x8 150x12 175x8 155x13
Cylist squat z hantlami 42x14 x10 x9 47x14 x10 x9
Wykroki w miejscu 22kg x12/8. 22kg x12/7 28kg x11/6 28kg x9/5
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Pewnie z lepszą techniką robisz hehe
Ale wiesz jak to jest człowiek przyzwyczajony jest do 200+ a tutaj wiadomo że to 200 to by już zabiło chyba no ale trudno nie ciężar tutaj jest wyznacznikiem powoli progresja do przodu i tyle a i tak jeszcze tylko tydzień treningów i znowu przerwa więc jakoś mnie to nie motywuje za bardzo xD