Michał Jekiel road to super heavyweight

Głupotą było by nie wystartować a Zamaist startu jechać na wakacje xD gdzie ty tym żyjesz i więcej frajdy da ci start niż wakacje, a jeszcze cie wj**ia na kwaratnntne to już wo ogóle xD

Kurła Winter...

Nie wmawiajcie mu co ma robić i co mu sprawia przyjemność...
Ja też żyje kulturystyką, nie oznacza to, że jest najważniejsza sprawa w moim życiu.
To tylko hobby, bo nie można tego nazwać sportem zawodowym jeśli się nie zarabia

Ja np. pierwszy raz na wakacjach byłem 6 lat temu, nigdy wcześniej żadnych nie miałem, całe wakacje była praca, żeby mieć np. na karnet na siłkę zza młodu

Chwilowe zwątpienie przed startem, jutro będzie jak powinno, bez spamu już Michał :)

Tylko skoro w tym dzienniku od dawna tyle razy sie przewinęło, jak bardzo chcialby wystartować, to chyba nie my mu wmawiamy? Jak Pawel pisze, pewnie chwilowe zwatpienie czy jakas rozkmina, które przydarzają się prawie każdemu w takim okresie

winterR

Hej chlopaki na spokojnie, napisalem ze dzisiaj padła taka propozycja a czy cos sie znajdzie to ciul wi :p

Ale przynajmniej Dominik mnie rozumie :D

W ogole nie wiem ale uwierzcie mi czy start czy nie to ja tak samo bym trenował to samo bym bral i wszystko robił jak teraz xD więc i tak bym zapierniczal tak jak zapierniczam bo nigdy nie robie niczego na 70 czy 80% zawsze na 100% i bez marudzenia :)

ostatni akapit odnośnie zapyerdalania.. doslownie miałem to samo napisac zanim zobaczyłem ten wpis
szczerze? wybierz to co sprawi Ci większą radość i tyle

Nie nie robisz to co zacząłeś, stąd ta różnica, że niektórzy chcieliby startować, mówią o tym od lat, a wybierają frajdę i co roczne obietnice, ciężki sport, też nie raz chciałem dla frajdy z córką iść na lody, ale jak się mówi A, to trzeba powdziec B, wiem że to co napisałem nie tyczy Michała, bo wybór jest u niego jeden, można po mnie jechać już za wypociny :)

Pisze ze nic pewnego xD
Dobra w sumie to od dzisiaj leca suche wpisy :) bo rzeczywiście może i mi bania siada. Mniej gadania więcej roboty bo teraz to rzeczywiście wyszedłem na tego co dużo gada a mało robi...
Wyszło szydło z worka... dobrze ze jeszcze nie napisalem ze "w tym roku to dop******e" bo prawda taka ze ani w tym ani w przyszłym ani za 5lat tez nie dop******e :)
Pozdro i miłej niedzieli :)

Dobra dzisiaj waga 103,1kg czyli w dół cały czas
Właśnie wstałem na cardio 60min
Dzisiaj off od siłowego, tylko może jakiś rower w plenerze jeszcze wpadnie ze znajomymi :)

truska45

Nie nie robisz to co zacząłeś, stąd ta różnica, że niektórzy chcieliby startować, mówią o tym od lat, a wybierają frajdę i co roczne obietnice, ciężki sport, też nie raz chciałem dla frajdy z córką iść na lody, ale jak się mówi A, to trzeba powdziec B, wiem że to co napisałem nie tyczy Michała, bo wybór jest u niego jeden, można po mnie jechać już za wypociny :)

Paweł, ani ja ani nikt Cie nie bedzie tutaj jechał akurat wiesz jaki szacunek mam do Ciebie. Nie raz piszemy i to dużo i o wszystkim więc akurat Ty dużo wiesz :)

Mariusz widziałem właśnie że jakies problemy u Ciebie na wyjezdzie. W dzienniku bylem wczoraj rano to widziałem wpis o jakims treningu w hotelu. Co tam sie podziało? :(

A nie ma co póki gadać, napisze o tym książkę albo nakręcę film bo mam materiały xD tvn24 napewno by się zaknteresowlwo %_)