Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
MatiMlody
Dobra siła w wiosle. I hantla I sztanga :D fajna opcja ze możesz sobie samemu takie hantle skręcić :)
Sztangą już szarpałem właśnie to 175-180kg ale właśnie to bylo szarpanie, teraz o niebo lepiej czuję wiosło :D no a hantelką to muszę poszaleć sobie chociaż tutaj xD ale mimo tego tam akurat fajnie czuję i wchodzi gdzie trzeba :) max chyba 92kg jestem w stanie skręcić na tej hantelce albo 97kg teraz już nie wiem sam ;p
Ale wiesz w Waszym przypadku też to żaden problem, taki gryfik kosztuje niewiele, nie zajmuje wiele miejsca w torbie treningowej więc nawet na publiczną można pewnie wnieść :D
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Webstero
Szacun za ryz z kura na sniadanko heh. A platkow nie jadasz bo nie lubisz? Tak z ciekawosci pytanko
Wcześniej stwierdziłem kiedyś że wywalę cały gluten z szamy więc wtedy owsiane wyleciały :P i tak jakoś zostało, za to jaglane jakoś mi nie podchodzą za bardzo a też chcę w tych posiłkach mieć jak najmniej fatu :P A gdybym z owsianych miał tam 160g węgli dać to fatu z samych owsianych by wyszlo sporo :P
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Powiem Ci ze akurat źródłem węgli nie zajmuję sobie teraz głowy bo wiem że ten ryż fajnie przelatuje mimo wszystko i nie przeszkadza zbytnio w trawieniu. Bardziej teraz to się zastanawiam nad tym prochem w niektórzych posiłkach albo chociaż zmieszać 50/50 wpi/kura.
Bo powoli coś czuje że siedzi mocniej. W nocy też słabo śpię przez to bo czuje pełne bebechy, póki co wrzucam jeszcze 1tab enzymów do pierwszego posiłku i zastanowię się czy tabsa tego przed treningiem nie dam do ostatniego :P A może przed treningiem właśnie zamiast kury to WPI.
Póki co sprawdzę opcję z enzymami do 1/5/6 posiłku. Jak nie będzie większych zmian to jeszcze przed treningiem dam WPI zamiast Kury no i jeszcze mogę dać podczas treningu całe węgle z dextro :D
Takie "baboki" mam w głowie teraz :D
Zmieniony przez - winterR w dniu 2019-11-04 07:05:47
Zmieniony przez - winterR w dniu 2019-11-04 07:07:35
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Ale to tak sie zaczęło od weekendu, od piątku w nocy. Chyba ze to poczatki jakiejś jelitowki czy cos. Bo dawno juz nie mialem a mam zawsze szczęście do tego typu chorób :)
Szacuny
684
Napisanych postów
4722
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90871
Jeśli chodzi o zły sen i bycie śpiącym przez dzień to najwięcej tutaj robi zwyczajnie przemęczenie organizmu. Sprawdzałem to wielokrotnie w ostatnim czasie. Mintaj na kolacje te świetny pomysł, nawet go nie czuć jak się trawi. No i pora ostatniego posiłku tez ma znaczenie, zawsze niemal bezpośrednio przed snem jadłem i tak samo kilka pobudek w nocy. Teraz min 30 min przed pójściem spać mam już posiłek zjedzony i w ciągu nocy jedna pobudka. Ale na to tez się składa unormowany tryb dnia jeśli chodzi o zasypianie i wstawanie. Jak pójdę spać nawet pół godziny po mojej naturalnej godzinie w, której już zwykle śpię to od razu sen gorszej jakości. Dużo czynników na to się skalda
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
W tym też coś może być. Ale wlaśnie dałeś mi dużo do myślenia z tym żeby nie jeść bezpośrednio przed snem, bo to jest fakt ja jem i zaraz idę się praktycznie położyć ;p A też kolejna sprawa to kończę trening o 17-17:30 o 18 kończę jeść potreningowy i o 20:30 około jem ostatni. więc też jest duża kumulacja jedzenia na wieczor. Nie wiem, może się uspokoi i coś zmieni na dniach. Będę kombinował i obserwował. Ale myślę żę już troszeczkę trawienie siada i tyle. W końcu to 18 Tydzień masy zacząłem i 1kg węgli w treningowe więc trochę tego jest ;p Myślę że się poprawi :D